Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Sylwestrze dzięki serdecznie za odwiedziny\to cieszy!
dziękuję za pochlebne bardzo słowo,
sęk w tym, że cały czas próbuje(...)
J. serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



mm..nie, Teres- nie skurczył się, wygląda jak wyglądał,
a..tak- pisałaś, za co bardzo też dzięki, bo niewielu jest
wiernych czytelników takich jak Ty, miło Cię gościć,
serdecznie J.(:
Opublikowano

Jeżeli dobrze rozumiem - opozycja "manowców" do "drogi". W tym wypadku te "manowce" wydają się być nacechowane pozytywnie (o, choćby przez SDM), bo te sęki i sztachety kojarzą mi się jakoś ze starością. ale ostatniego wersu ni z ząb...

Na plus.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pozytywnie dziękuję Michał(: i za odwiedziny,
przymierzam się pomału do czegoś pod muzykę(może spróbuję)
to będzie gratka, zwłaszcza,że pod linię melodyczną
zdaje się wersy się zgardzać powinny(...)

( nie ukrywam, że chciałabym by profesjonaliści jak Ty
wkrótce ocenili i posłuchali- jeśli będzie można
wstawić np. tutaj)
może stąd takie skojarzenia ( też dobre),
zaskoczona coraz bardziej jestem interpretacjami,
zwłaszcza, że jak to pisałam o starości nie myślałam,
ale pewnie, sęk w tym ,że sęk w drzewie ma swoje lata(:
taka właśnie opozycja- dobrze jak ktoś z tego skorzysta,
J. serdecznie kłaniam się(:
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



próba rozwinięcia...kojarzy mi się ze skrzydłami...sęk w tym, że liście ze sztachet już nie wyrosną...cudne manowce...w rękach... zatem

Ciepłonaście...

jak to nie wyrosną? Basiu- jeśli tak mogę zwrócić się i na szybciutko odpisać Ci, jak tam ziarenko padnie w sęku- to i tam wyrośnie młody krzaczek(: dziękuję Ci serdecznie za odwiedziny, jestem uradowana,
jak mało potrzeba do uśmiechu(...), Ciepłoniaście a jakże! ( i Ty mi o tym przypominasz:)),
zostawiam Ci zatem:

garść słońca promieni
co przebijają chmury
zachmurzone a na nich
bieluśkimi piórkami
strzepany kurz nad
polami
(....)

rozpogodzenia i dobrego dnia, J.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki Sfinksie za depnięcie pod wierszydełkiem,
do poezji to mi wciąż daleko,
dziękuję b.zatem przede wszystkim za czytanie i szacunek,
wzajemnie szanuję(: J.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



próba rozwinięcia...kojarzy mi się ze skrzydłami...sęk w tym, że liście ze sztachet już nie wyrosną...cudne manowce...w rękach... zatem

Ciepłonaście...

jak to nie wyrosną? Basiu- jeśli tak mogę zwrócić się i na szybciutko odpisać Ci, jak tam ziarenko padnie w sęku- to i tam wyrośnie młody krzaczek(: dziękuję Ci serdecznie za odwiedziny, jestem uradowana,
jak mało potrzeba do uśmiechu(...), Ciepłoniaście a jakże! ( i Ty mi o tym przypominasz:)),
zostawiam Ci zatem:

garść słońca promieni
co przebijają chmury
zachmurzone a na nich
bieluśkimi piórkami
strzepany kurz nad
polami
(....)

rozpogodzenia i dobrego dnia, J.

Tak masz rację...ostatnio widziałam młodą brzózkę która rozpoczęła swoje życie między cegłami na gzymsie starej kamienicy... A swoją drogą skąd ty wiesz, że potrzebuję rozpogodzenia...hmm... Za garść słońca i piórka oczywiście dziękuję... a dzień złapię za nogi, słońce wyciągnę na pościeli i cudne manowce...

jeszcze raz...ciepło...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak to nie wyrosną? Basiu- jeśli tak mogę zwrócić się i na szybciutko odpisać Ci, jak tam ziarenko padnie w sęku- to i tam wyrośnie młody krzaczek(: dziękuję Ci serdecznie za odwiedziny, jestem uradowana,
jak mało potrzeba do uśmiechu(...), Ciepłoniaście a jakże! ( i Ty mi o tym przypominasz:)),
zostawiam Ci zatem:

garść słońca promieni
co przebijają chmury
zachmurzone a na nich
bieluśkimi piórkami
strzepany kurz nad
polami
(....)

rozpogodzenia i dobrego dnia, J.

Tak masz rację...ostatnio widziałam młodą brzózkę która rozpoczęła swoje życie między cegłami na gzymsie starej kamienicy... A swoją drogą skąd ty wiesz, że potrzebuję rozpogodzenia...hmm... Za garść słońca i piórka oczywiście dziękuję... a dzień złapię za nogi, słońce wyciągnę na pościeli i cudne manowce...

jeszcze raz...ciepło...

mm..
stara kamienica to dobry temat na wiersz?

w starych czerwonych pokrytych mchem
jest historia i życie toczy codzienne się
drogami skwerów przemierzasz
w szczęścia szyszce zgniecionej
pod stopami przechodząc niechybnie zwykle
przez ten sam skwer
tą samą starą kamienicę
gdzie szum głosich ptaków rozbrzmiewa
tam kołyszą się liście na wątłej brzósce
ujrzane światło wrażliwości w przyglądanej
twarzy zachodzącej w kolorach mijanych
na torach dłoń jest czy
blisko wyciągniesz swoją
w tunelu kot mignął źrenicami umknął

(: o tak mi się..po przybyciu( po przerwie)
odpisuję dla Ciebie Basiu również i serdecznie,
cieplutko i wszystkiego co dobre po prostu
wiem

a swoją drogą..jeszcze tak powiem, że czasem
z dawania też można umierać, mamy na polskiej
scenie tzw. pisarskiej takich ludzi co to dozgonnie
się poświęcili, J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • idzie pan za panem  kopsa w pupę kolanem! waniliowe pola falują na wietrze na planecie Ardanis zakrzywiam czasoprzestrzeń i odmierzam  parseki mojej wędrówki Drogę Mleczną  znam jak własną kieszeń kosmiczny tramp włóczęga i wagabunda idę piechtami w różowe dale czy się boję ? hmmm... wcale a wcale!
    • @Annna2 ...bo człowiek nie wszystek umiera. 21 gramów przechodzi na drugą stronę.  Dziękuję.  @Robert Witold Gorzkowski To miło, dziękuję. 
    • @Starzec Prawda to :)) Pozdrawiam. 
    • I. WEJŚCIE Najpierw pachnie smarem. To jest zapach chrztu, w którym topisz ręce, zanim jeszcze poznasz imię nowego Boga. Drzwi zamykają się jak powieki, świat zostaje na zewnątrz - przepalony neonem, niepotrzebny jak jezyk w ustach automatu. Patrzysz na linię - jest prosta, bez końca, jak zdanie, którego nigdy nie dokonczysz. Za chwilę sama nauczy cię alfabetu: klak-klak-klak - to „A”, klik-klik - to „B”. Po roku będziesz znał tylko te dwie litery: AB - jak ABRAKADABRA, zaklęcie, które zamienia ludzi w śruby. Kiedyś miałeś w sobie światło, teraz trzymasz w dłoniach cień, wypolerowany tak długo, że odbija tylko profil brygadzisty. II. TRANS Słyszysz muzykę maszyn, jej refren to ból w nadgarstkach, jej zwrotki - szum wentylatorów, które kręcą się szybciej niż twoje serce. Wchodzisz w rytm jak w narkotyk, a on rośnie w tobie jak nowy organ. Taśma to żyła, a ty - strzykawka. Pompujesz w system to, co zostało z człowieka. Myśli zaczynają migotać jak świetlówki, jedna gaśnie, druga się tli. W pewnym momencie zapominasz swojego imienia, bo nie jest w normie ISO, nie ma go w tabeli, więc nie istnieje. Nad tobą, zamiast nieba - sufit, pełen oczu kamer. Mrugają czerwienią, jakby chciały powiedzieć: „Twoje marzenia zostały nagrane. Zostaną zutylizowane.” Śmiejesz się bezgłośnie. Nawet twoje usta działają na prąd stały. III. ROZPAD Po latach nie odróżniasz snu od zmiany. Noc to dzień, dzień to noc, a w środku - czarna dziura halogenów, która wysysa z ciebie resztki kolorów. W głowie rosną cięte w kawałki godziny. Słyszysz je w uszach: klik, klik, klik. To nie jest dźwięk maszyn. To twoj mózg się zwija w spirale, jak wąż, który gryzie własny ogon. Taśma wślizguje się w twoje żyły. Czujesz, jak przesuwa się w krwiobiegu, delikatna, jak stalowy wąż, który liże twoje serce. Teraz ono bije w rytmie normy. Teraz jesteś idealny. Na końcu snu stoisz przed lustrem. Patrzysz - nie ma twarzy. Tylko gładka powierzchnia, doskonała jak produkt po kontroli jakości. A ktoś z głośnika powtarza: „Dziękujemy za współpracę. Twój czas został w pełni wykorzystany.” Potem cisza. I to jest najgłośniejszy dzwięk, jaki kiedykolwiek usłyszysz.    
    • a wiesz, teraz to widać zupełnie inaczej :)  sorki, już nie ma tekstu.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      teraz faktycznie jest lekki, o i tym bardziej mówię, że jest ok. :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...