Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stuk
dzięcioł zaznaczył swoją obecność
a może to dziecię dębu
chciało drewnianym uściskiem
pożegnać tatę wielkoluda

Trzask
niezgrabnie kroczący niedźwiadek
wyjada termity
zagnieżdżone w omszałym pniaku

Świst
drozdowej błyskawicy
z wijącym się obiadem
rozpierzonego pisklaka

Leżąc zalesiony
łaskotliwe masują mnie
biegające stopy biedronki
upaja rozhuczane powietrze

Życie rozkwita
doskonalej niż w porzuconym wózku
zapracowanego rodzica
który ostatni już raz
zapomniał pocałować dziecko na dobranoc
[sub]Tekst był edytowany przez Coolt dnia 31-07-2004 21:30.[/sub]

Opublikowano

eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...
może innym razem
pozdr
Ariel

[szkoda klawiatury, miejsca i w ogóle - proszę artukułować uwagi a nie dźwięki - bezet]
[sub]Tekst był edytowany przez Roman Bezet dnia 29-07-2004 20:27.[/sub]

Opublikowano

Szczerze mowiac nie mam pojecia co kryje sie pod takim komentarzem :)
Moglbys wylaczyc cenzure i napisac,bo to eeeeeeeeee
naprawde nie za wiele mi mowi ;)

Pozdrawiam serdecznie
Coolt

Opublikowano

Żałosne? to onomatopeja :)
jak w każdym pierwszym wersie strof opisujących, nie ma brzmieć mądrze ani niezwykle,ale naturalnie...leśnie.
Trochę chciałem poeksperymentować z dźwiękonaśladownictwem.
I wyraźną puentą... szkoda,że do tej pory nikt nie zwrócił na nią uwagi ;)

Pozdrawiam i dziękuje za komentarz
Coolt

Opublikowano

Arielu:dziekuje za wyjasnienie i ok. Jesli tekst Ci sie nie spodobal trudno,moze nastepny bedzie lepszy :)
Dziwi mnie tylko,czemu nie uwazasz,ze ostatnia strofa i sama puenta NIE ZASKAKUJE...
moze wynika z wczesniejszej tresci?moze tytul podpowiada jak sie to wszystko zakonczy,a ja tego nie widze :)
Bo raczej zgodzilbym sie,ze jest przegadany,ze moze onomatopeje nie sa pierwszej klasy,ale koncowka akurat zaskoczyc powinna... a moze tylko miala zaskoczyc??
Pozdrawiam serdecznie
Coolt

Opublikowano

no nie wiem, dużo tu ładnych leśnych obrazków, nie przekonują mnie może za bardzo te stuki i trzaski, ale przez to, że występują podwójnie, pojedynczo chyba mogloby być ciekawiej, a przez te rymowane pierwsze wersy wybijamy się lekko z klimatu do tematu jaki zadajesz w ostatniej zwrotce. Chyba, że to miały być takie zabawy dziecine, hmmm no to wtedy chyba pasują, ale te rymy.... ych :) no cóż, ale widoki przyjemne :)

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

Dzięki Natalio,chyba jak zwykle masz racje ;)
Nie potrzebne są podwójne onomatopeje w pierwszych wersach.
Już pędzę poprawiać :)

Pozdrawiam serdecznie
Coolt
[sub]Tekst był edytowany przez Coolt dnia 31-07-2004 23:37.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
    • @Waldemar_Talar_Talar Witam.  Czasami tak trzeba. Dziękuję, pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...