Konrad Czas Wiejski Opublikowano 23 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Dziewczyny nie gotują bo są nowoczesne chłopaki gotują (z różnym skutkiem) bo są głodni a pieniądze odpłynęły lub jeszcze odpłyną w wysokoprocentowej rzece z ujściem w miejscu o nazwie "jest zajebiście!" Stoimy w przejściu wszystkie akademiki i uniwersytety to tylko ciemne korytarze z przerwą na imprezę gdy jest naprawdę dobra nie widać nawet konturów
M._Krzywak Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Słabizna. Ani to ciekawe, ani zachwycające, ani interesujące, ani nawet zabawne. Każdy pije, nie każdy się chwali. No, ale studenci... Na minus, to nie jest dobry wiersz.
Konrad Czas Wiejski Opublikowano 23 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 No dobrze, to ja od razu zasygnalizuję (uprzedzony już wypadkami) tym wszystkim, którzy ledwo przeczytają raz pobieżnie utwór i się mądrzą, albo w ogóle mają problem z odbiorem poezji. To nie jest wiersz o piciu alkoholu. Dziękuję i pozdrawiam.
adolf Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ale tu nie chodzi o mądrzenie się, czy nie :p bo tak naprawdę nikt nie ma prawa oceniać poezji, tak jak nitk nie ma prawa oceniać nauki (smutny jest los pewnego amerykanskiego studenta fizyki, który jakop pirwszy wpadł na ideę żeby przypisać elektronowi spin, niestety wysłał sowją pracę do znanego z krytycyzmu Pauliego, a ten zjechał ją :) No i student wywalił ją do kosza :) przekreślając na zawsze swoje zasługi w tej dziedzinie :))) a zaszczyt odkrycia spinu przypadł innym studentom, którzy także zostali zjechani przez Pauliego, ale nei zdołali wycvofać swojej pracy z druku :))) ) Chodzi o warsztat. Że buduejsz obraz - ok, ale jest on mało wyrazisty, mało oryginalny. W poezji liczy się też to w jaki spośób coś przekażesz :)) a tu jest to niezbyt >) moim zdaniem nie widać nawet konturów ;akademiki i uniwersytety to tylko ciemne korytarze z przerwą na imprezę ) ale one nei ciągną wiersza, który jest troszkę przegadany. Sam początek na przykład to lanie wody (chociaż nawet zabawne :P ) pozdr.
Konrad Czas Wiejski Opublikowano 23 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ale tu nie chodzi o mądrzenie się, czy nie :p bo tak naprawdę nikt nie ma prawa oceniać poezji, tak jak nitk nie ma prawa oceniać nauki (smutny jest los pewnego amerykanskiego studenta fizyki, który jakop pirwszy wpadł na ideę żeby przypisać elektronowi spin, niestety wysłał sowją pracę do znanego z krytycyzmu Pauliego, a ten zjechał ją :) No i student wywalił ją do kosza :) przekreślając na zawsze swoje zasługi w tej dziedzinie :))) a zaszczyt odkrycia spinu przypadł innym studentom, którzy także zostali zjechani przez Pauliego, ale nei zdołali wycvofać swojej pracy z druku :))) ) Chodzi o warsztat. Że buduejsz obraz - ok, ale jest on mało wyrazisty, mało oryginalny. W poezji liczy się też to w jaki spośób coś przekażesz :)) a tu jest to niezbyt >) moim zdaniem nie widać nawet konturów ;akademiki i uniwersytety to tylko ciemne korytarze z przerwą na imprezę ) ale one nei ciągną wiersza, który jest troszkę przegadany. Sam początek na przykład to lanie wody (chociaż nawet zabawne :P ) pozdr. Moim zdaniem zarówno poezje jak i naukę można oceniać, bo jeśli się coś publikuje to naturalnym jest, że autor poddaje się krytyce, zarówno pozytywnej jak i negatywnej, po prostu tego chce. W innym wypadku wiersz może zostać w szufladzie i tyle. Oczywiście każdy ocenia przez własny pryzmat, własne poczucie estetyki, przez to czego sam oczekuje od utworu, ale w tym moim zdaniem nie ma nic złego. Dlatego chętnie poddaje się krytyce i staram się ją analizować a nie traktować jako atak na mnie, jednak w wypadku gdy wyraźnie widzę, że osoba nie rozumie wiersza (który co ważne nie jest skomplikowany, niejasny) krytyki nie przyjmuję. I zgodzę się z Tobą, że w poezji ważne jest "jak?", może nawet bardziej niż "co?". Pozdrawiam
Konrad Czas Wiejski Opublikowano 23 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To jest wiersz, jego budowa jest przecież jednoznaczna. Może Pan stwierdzić, że to nie jest poezja - jak najbardziej, ale jak można negować coś co dotyczy budowy i jest oczywiste?
M._Krzywak Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To jest wiersz, jego budowa jest przecież jednoznaczna. Może Pan stwierdzić, że to nie jest poezja - jak najbardziej, ale jak można negować coś co dotyczy budowy i jest oczywiste? Mogę tak stwierdzić po lekturze i to stwierdzam. Oczywiście technicznie przypomina to utwór literacki, tym niemniej ja mam prawo nie uznawać tego za takowy. Czyli, żeby było jaśniej - jeżeli tekst jest wbity w dziale "poezja współczesna", to jedyne, co się z nią kojarzy to to, że został on wklejony dzisiaj (czyli współcześnie). Te kilka wersów opisujące studencki życie są na żenująco słabym poziomie - to, że "zajebiście", że "impreza", że "rzeka wysokoprocentowa" - no fajnie, ale co z tego? Gdzie jest ta inna głębia, ja jej raczej tutaj nie widzę. Że "akademiki i uniwersytety to ciemne korytarze"? Zapewne podmiot był we wszystkich i wie. Ja nie wiem. Że dziewczyny są nowoczesne i nie gotują? Że studenci pitraszą jedzenie jak mają pieniądze? Proszę pana, proszę mnie nie rozbawiać. Myśl pan sobie, co chcesz, w tym wypadku nie dam się przekonać. Dla mnie to taki lansik, z siarczystym przekleństwem, żeby było topowo. Jedyne, co mogę zrobić to dopisać - "to nie jest dobry wiersz", skoro z tej strony czerpie pan kontrargumenty.
Konrad Czas Wiejski Opublikowano 23 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To jest wiersz, jego budowa jest przecież jednoznaczna. Może Pan stwierdzić, że to nie jest poezja - jak najbardziej, ale jak można negować coś co dotyczy budowy i jest oczywiste? Mogę tak stwierdzić po lekturze i to stwierdzam. Oczywiście technicznie przypomina to utwór literacki, tym niemniej ja mam prawo nie uznawać tego za takowy. Czyli, żeby było jaśniej - jeżeli tekst jest wbity w dziale "poezja współczesna", to jedyne, co się z nią kojarzy to to, że został on wklejony dzisiaj (czyli współcześnie). Te kilka wersów opisujące studencki życie są na żenująco słabym poziomie - to, że "zajebiście", że "impreza", że "rzeka wysokoprocentowa" - no fajnie, ale co z tego? Gdzie jest ta inna głębia, ja jej raczej tutaj nie widzę. Że "akademiki i uniwersytety to ciemne korytarze"? Zapewne podmiot był we wszystkich i wie. Ja nie wiem. Że dziewczyny są nowoczesne i nie gotują? Że studenci pitraszą jedzenie jak mają pieniądze? Proszę pana, proszę mnie nie rozbawiać. Myśl pan sobie, co chcesz, w tym wypadku nie dam się przekonać. Dla mnie to taki lansik, z siarczystym przekleństwem, żeby było topowo. Jeśli Pan tak odbiera ten wiersz to trudno, ja już niestety nic na to nie poradzę i daleki jestem od przekonywania Pana do czegokolwiek. Ja tylko napisałem, że nie jest to o tym o czym Pan mówi, choć z pewnością jest z tym związane, z pewnością jest to jakaś powierzchnia problemu. Dziękuje za komentarz i pozdrawiam
Maciej_Satkiewicz Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Mam czelność twierdzić, że i rozumiem istotę sporu. Wystarczy sobie wyobrazić, że pod wierszem stoi "M.Krzywak", a nie "Konrad Czas Wiejski" . Odczytuje Pan wiersz własnym rytmem, poprzez własny rodzaj poetyckiego komentarza. Ja tymczasem dostrzegam w wierszu niepocieszny sarkazm i chyba to on jest tu "inną głębią". W tym świetle wiersz nie jest już żenujący. Pustka staje się jego walorem. ;
M._Krzywak Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Konrad Czas Wiejski - i niech tak zostanie. Maciej Satkiewicz - a chce pan za mnie mówić? Udam, że tej aluzji nie widzę - nie chce mi się z pana śmiać publicznie.
Konrad Czas Wiejski Opublikowano 23 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Panie Krzywak, nikt tu w stosunku do Pana nie chce być wścibski, proszę by Pan również nie był i uszanował zdanie innych. Proszę przyjąć do wiadomości, że nie jest Pan autorem jedynej słusznej interpretacji i każdy ma prawo do własnej z przyczyn oczywistych.
Maciej_Satkiewicz Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Pan użył sformułowania "inna głębia". Jeśli nierozważnie przemyciłem jakąś "aluzję", przepraszam, moje intencje były i są czyste. Wiersz jest płaski jak stół, ale ironicznie i to chroni go od kosza, taki właśnie miał być, ta pustka buduje jego klimat. Natomiast czy wymyka się on poziomicy minusa, to już inna sprawa.
M._Krzywak Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Panie Krzywak, nikt tu w stosunku do Pana nie chce być wścibski, proszę by Pan również nie był i uszanował zdanie innych. Proszę przyjąć do wiadomości, że nie jest Pan autorem jedynej słusznej interpretacji i każdy ma prawo do własnej z przyczyn oczywistych. Ale po co pan kontynuuje temat? Czemu nie upomni pan pana Satkiewicza, który dał tak potężny argument, że padłem. Komentarz, który nie jest merytoryczny, za to złośliwy. Bo pana broni? Ot, poezja...
M._Krzywak Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Takie argumenty: "Wystarczy sobie wyobrazić, że pod wierszem stoi "M.Krzywak", a nie "Konrad Czas Wiejski" . są zabawne. Dałem minusa bo takie mam prawo, niech reszta daje sto plusów, co mnie to obchodzi?
Konrad Czas Wiejski Opublikowano 23 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Takie argumenty: "Wystarczy sobie wyobrazić, że pod wierszem stoi "M.Krzywak", a nie "Konrad Czas Wiejski" . są zabawne. Dałem minusa bo takie mam prawo, niech reszta daje sto plusów, co mnie to obchodzi? Nikogo nie bronię , apeluje tylko o życzliwość w wypowiedziach, bo widzę, że się Pan niepotrzebnie ekscytuje. Spokojnie. I po co to zdanie o minusie? Przecież nikt nie ma do Pana o to pretensji.
H.Lecter Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Socjologiczna krotochwila z małym błyskiem na końcu... Słabo.
Maciej_Satkiewicz Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak, zaczepna forma zrobiła swoje. Kontekst innych wierszy i ogólnego sposobu wyrażania jest ważny - i o to mi chodziło. Ależ oczywiście; Sam zasugerowałem, że wiersz jest na pograniczu minusa, więc? Pan natomiast odmówił mu wszelkiej wartości. Co ośmieliłem się zrozumieć. I co Pan uznał za personalną wycieczkę.
Wilcza Jagoda Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. jakby nie patrzył, picie czyć panie utforek do poprawki, bo początek lichutki, ale pracuj, pracuj i pomysl nad początkiem tego wiersza :)
Bernadetta1 Opublikowano 23 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 o pijanstwie pewnie nie...niestety slaby wiersz.Pozdr.
Konrad Czas Wiejski Opublikowano 23 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Maja 2009 Dziękuję wszystkim za komentarze i pozdrawiam.;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się