Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niewidzialne ostrze


Rekomendowane odpowiedzi

Umarłem, nie byłem sam.
Jasność widzę i pcham
niewidzialne ostrze w serce,
Jakiś bestialski to tercet.

Towarzysze martwi leżą.
Jestem nad złotą plażą.
Rozkoszne to uczucie
być tutaj na uczcie.

Będzie czas na przemyślenia.
Teraz przyszedł czas pomszczenia
towarzyszy poległych na polu chwały,
Walczących o złoto i sławę.

Minęły smutki, minęły znoje,
bo ma ręka znów pruje
serce niegodziwe.
Wbijam w nie niewidzialne ostrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...