Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mój Walenty trochę śnięty


Rekomendowane odpowiedzi

milczeniem możesz zamknąć wiele
smutku pokłady
żalu wagony
niechęci bryły

dla mnie ten zastój otworem
wrzeszczy
czytam ciszę
odgaduję niemy jej wydźwięk

nie uczynisz mnie częścią
znienawidzonego świata
całą jego ubogość zrównoważę
kilofem determinacji rozkuję

bo łatwozbywalska
to nie o mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się podoba wymowa tego wiersza. Peelka ma mój charakter! Ja też niełatwo daję za wygraną: zawsze na takie milczenia odpowiadam, próbuję je rozładowywać, zapełniać, rozkuwać, równoważyć ubóstwo świata. Wiersz z pazurem i siłą osobowości, to nie jest użalanie się słabej panienki, która łagodnie i potulnie wszystko przyjmuje takim, jakie jej się narzuca.
Pozdrawiam. :-)
Oxy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No właśnie, pod warunkiem, że jest się silnie naturalnym i działa się zgodnie ze swoją naturą. To może jedyny ratunek przed zapadnięciem w nicość.
Czytam wiersz wielokrotnie i coraz bardziej mi się podoba - naprawdę świetnie oddaje moją naturę, mój sposób odpowiedzi na ignorancję i próby "unicestwienia" mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...