Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przecieknie w sensie ucieka...sciagnie burzowe chmury , bo wiersz jest o złosci, negatywnych emocjach.To jest pewien obra ,majacy wyrazic uczucia...widocznie mało czytasz poezji, skoro nie wiesz , ze istnieja tego typu wiersze.pozdr.
pewnie masz rację, nie wiem, a co rozumiesz pod terminem "tego typu wiersze"?
- czy teksty generujące niespójne obrazy?

większość użytych przez Ciebie słów to "zapychacze" strojące dziwne miny i przeszkadzające sobie nawzajem; u mnie jako czytacza, zagłębianie się w tworzone przez nich związki znaczeniowe (-sprzeczne) powoduje irytację

ciekawa myśl (jednakże wg mnie forma do dopracowania) jest w tym oto fragmencie

czasem padam deszczem

z każdą kroplą
przybliżam się i oddalam
wyciągasz rękę lecz przeciekam przez palce


nie komentuję, żeby zrobić Ci przykrość, ale poddać pewne kwestie pod rozwagę - zakładając, że chcesz doskonalić przekaz, a nie jedynie produkować teksty ku (po)chwale
no cóż, może się mylę
a złożona natura zjawisk atmosferycznych faktycznie sprowadza się do złości


hm, a ja tu się zgadzam z mrs/ms. fisią.
banały, banały, banały

przeciekanie przez palce i cała reszta.

pozdrawiam,
mz
  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pewnie masz rację, nie wiem, a co rozumiesz pod terminem "tego typu wiersze"?
- czy teksty generujące niespójne obrazy?

większość użytych przez Ciebie słów to "zapychacze" strojące dziwne miny i przeszkadzające sobie nawzajem; u mnie jako czytacza, zagłębianie się w tworzone przez nich związki znaczeniowe (-sprzeczne) powoduje irytację

ciekawa myśl (jednakże wg mnie forma do dopracowania) jest w tym oto fragmencie

czasem padam deszczem

z każdą kroplą
przybliżam się i oddalam
wyciągasz rękę lecz przeciekam przez palce


nie komentuję, żeby zrobić Ci przykrość, ale poddać pewne kwestie pod rozwagę - zakładając, że chcesz doskonalić przekaz, a nie jedynie produkować teksty ku (po)chwale
no cóż, może się mylę
a złożona natura zjawisk atmosferycznych faktycznie sprowadza się do złości


hm, a ja tu się zgadzam z mrs/ms. fisią.
banały, banały, banały

przeciekanie przez palce i cała reszta.

pozdrawiam,
mz
ja rowniez pozdrawiam
Opublikowano

[quote]zanim ściągnę burzowe chmury
otwórz powieki nocy



z chmurami i nocą w poezji "nie ma żartów", że tak powiem, Ty podjęłaś wyzwanie, i stanęłaś na wysokości zadania :)
Ukłony :)
TŚ.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kilka dni temu natknęłam się nad rzeką na stado kóz. Kozioł spojrzał na mnie ze złością, stanął szeroki i zrobił właśnie coś takiego. W zestawieniu z "deszczem" - tak mi się właśnie skojarzyło.
Przedostatnia zwrotka jakby erotyczna, a w sumie mechaniczna.
Nie wiem, czy wierszyk napisany na serio czy z przymrużeniem oka. A może to tylko próba pióra.
Jestem na nie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kilka dni temu natknęłam się nad rzeką na stado kóz. Kozioł spojrzał na mnie ze złością, stanął szeroki i zrobił właśnie coś takiego. W zestawieniu z "deszczem" - tak mi się właśnie skojarzyło.
Przedostatnia zwrotka jakby erotyczna, a w sumie mechaniczna.
Nie wiem, czy wierszyk napisany na serio czy z przymrużeniem oka. A może to tylko próba pióra.
Jestem na nie.
naturalnie wiersz moze sie podobac czy tez nie;)-zastanawia mnie fakt wciskania minusow po tym jak został wyrozniony.Szkoda, ze wczesniej nie doszła Pani do wniosku ze jest na nie;) a czasu bylo raczej duzo...Jest to jednak forum poetyckie, na którym wystawia sie wiersze dla czytelnikow a nie dla rankingu, wiec nie ma problemu...pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kilka dni temu natknęłam się nad rzeką na stado kóz. Kozioł spojrzał na mnie ze złością, stanął szeroki i zrobił właśnie coś takiego. W zestawieniu z "deszczem" - tak mi się właśnie skojarzyło.
Przedostatnia zwrotka jakby erotyczna, a w sumie mechaniczna.
Nie wiem, czy wierszyk napisany na serio czy z przymrużeniem oka. A może to tylko próba pióra.
Jestem na nie.
naturalnie wiersz moze sie podobac czy tez nie;)-zastanawia mnie fakt wciskania minusow po tym jak został wyrozniony.Szkoda, ze wczesniej nie doszła Pani do wniosku ze jest na nie;) a czasu bylo raczej duzo...Jest to jednak forum poetyckie, na którym wystawia sie wiersze dla czytelnikow a nie dla rankingu, wiec nie ma problemu...pozdrawiam:)
mmm, szkoda, bo to co Fanaberka podkreśliła, mnie się bardzo podobało, ale cóz ja, nie mam głosu
za to ściksam Bernadetko
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


naturalnie wiersz moze sie podobac czy tez nie;)-zastanawia mnie fakt wciskania minusow po tym jak został wyrozniony.Szkoda, ze wczesniej nie doszła Pani do wniosku ze jest na nie;) a czasu bylo raczej duzo...Jest to jednak forum poetyckie, na którym wystawia sie wiersze dla czytelnikow a nie dla rankingu, wiec nie ma problemu...pozdrawiam:)
mmm, szkoda, bo to co Fanaberka podkreśliła, mnie się bardzo podobało, ale cóz ja, nie mam głosu
za to ściksam Bernadetko
dzieki:) pozdrawiam serdecznie:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to ja też się odezwę, bo mną też trząsnęło.

przeczytałem wiersz wczoraj, skomentowałem i mimo że mentalnie byłem przekonany o jego słuszności, nie dałem minusa żeby nie psuć autorce nastroju i żeby nie ryzykować właśnie takiego posądzenia.

teraz zmieniłem zdanie, bo to przegięcie.
amen
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to ja też się odezwę, bo mną też trząsnęło.

przeczytałem wiersz wczoraj, skomentowałem i mimo że mentalnie byłem przekonany o jego słuszności, nie dałem minusa żeby nie psuć autorce nastroju i żeby nie ryzykować właśnie takiego posądzenia.

teraz zmieniłem zdanie, bo to przegięcie.
amen
myślę, że nie ma potrzeby, by dawać sobie spokój, wyszedłszy z założenia, że psucie humoru autorowi jest rzeczą nie na miejscu. zgadzam się z dzie wuszką w tej kwestii, wolność to wolność, dlaczego znaczek polecania miałby wiersz stawiać na półce oznaczonej etykietą 'nietykalne'?


Beata, zgadzam się z Fanaberką oraz f.isią w 100%.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to ja też się odezwę, bo mną też trząsnęło.

przeczytałem wiersz wczoraj, skomentowałem i mimo że mentalnie byłem przekonany o jego słuszności, nie dałem minusa żeby nie psuć autorce nastroju i żeby nie ryzykować właśnie takiego posądzenia.

teraz zmieniłem zdanie, bo to przegięcie.
amen
myślę, że nie ma potrzeby, by dawać sobie spokój, wyszedłszy z założenia, że psucie humoru autorowi jest rzeczą nie na miejscu. zgadzam się z dzie wuszką w tej kwestii, wolność to wolność, dlaczego znaczek polecania miałby wiersz stawiać na półce oznaczonej etykietą 'nietykalne'?


Beata, zgadzam się z Fanaberką oraz f.isią w 100%.
a czemu ze mną nie?
:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


myślę, że nie ma potrzeby, by dawać sobie spokój, wyszedłszy z założenia, że psucie humoru autorowi jest rzeczą nie na miejscu. zgadzam się z dzie wuszką w tej kwestii, wolność to wolność, dlaczego znaczek polecania miałby wiersz stawiać na półce oznaczonej etykietą 'nietykalne'?


Beata, zgadzam się z Fanaberką oraz f.isią w 100%.
a czemu ze mną nie?
:)
Pana Szanownego komentarz nie wpadł mi do oka, niemniej po szybkim zerknięciu - zgadzam się na równi z resztą. pochyłej ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to ja też się odezwę, bo mną też trząsnęło.

przeczytałem wiersz wczoraj, skomentowałem i mimo że mentalnie byłem przekonany o jego słuszności, nie dałem minusa żeby nie psuć autorce nastroju i żeby nie ryzykować właśnie takiego posądzenia.

teraz zmieniłem zdanie, bo to przegięcie.
amen
no przyznam ,ze mna tez trzasneło.Jak Pan slusznie zauwazyl mial Pan mozliwosc wcisniecia minusa wczoraj prawda?Wiec dlaczego Pan tego nie zrobil?Czy argument w postaci mojego nastroju jest powazny?...dla mnie niestety nie.Prosze sie moimi odczuciami nie przejmowac na przyszłosc;)...pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to jest forum poetyckie- kazdy ma prawo oceniac negatywnie lub pozytywnie.Jesli pan Michal uwazal ze jest zły, trzeba bylo wcisnac wczesniej.Ja tego jako ludzki argument nie odbieram - wrecz przeciwnie jako brak wlasnego zdania i sugerowanie sie zdaniem innych...ale to moj punkt widzenia, nie mam zwyczaju klocic sie na forum:)pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


naturalnie wiersz moze sie podobac czy tez nie;)-zastanawia mnie fakt wciskania minusow po tym jak został wyrozniony.Szkoda, ze wczesniej nie doszła Pani do wniosku ze jest na nie;) a czasu bylo raczej duzo...Jest to jednak forum poetyckie, na którym wystawia sie wiersze dla czytelnikow a nie dla rankingu, wiec nie ma problemu...pozdrawiam:)
mmm, szkoda, bo to co Fanaberka podkreśliła, mnie się bardzo podobało, ale cóz ja, nie mam głosu
za to ściksam Bernadetko
Jagodo - to również mi się podobało, a raczej rozbawiło. Niestety, po podłączeniu do całości - jedynie zirytowało.
Bernardeto, pozwól, że zachowam prawo do czytania wierszy na forum w dowolnie wybranym czasie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie winą horyzontu że czasem ciemny jest i tesknoty że budzi lęk i łzy   nie winą śmierci  to że zimną jest ani mgły i tęczy że delikatne jak sen   nie winne kochanie że lubi czułe słówka   nie winą życia jest że czasem trudne  że otwiera wiele dziwnych drzwi   nie winą tego wiersza że tu dziś obecny  tylko moja wina  przyznaje się
    • Pora wskrzesić  dzisiaj wymarłe dronty* dronty dodo niech odwiedzą stare kąty tylko… żeby jeszcze umiały wtedy latać bowiem będą się z ludźmi także  bratać   Wreszcie  już odetchnie  nasz glob cały kiedy pod niebem będą dla nas latały kiedy polecą także nad każdą doliną przybędą do nas i do mnie z nowiną   Jako największe z ptaków gołębie wojny wpuszczą na czarne głębie niech to całe zło zatonie wreszcie ale w każdym państwie i nareszcie   Bez uczucia żadnej obawy i strachu spojrzy dodo na ciebie z dachu i zagrucha hymn pokoju światu może łapę poda jak siostrze lub bratu   Każdy sobie swego dronta także zakupi nikt już nie powie że ten ptak  jest głupi znów odpocznie łąka, pole i las zielony -------------------------------------------- wymienimy na dronty wszystkie…  drony       Dront dodo *(Raphus cucullatus) – wymarły gatunek dużego ptaka z rodziny gołębiowatych (Columbidae),   
    • Jeden plus jeden równa się jeden to jest matematyka miłości dwa plus jeden równa się zdrada przyjaźń albo szczęśliwa rodzina trzy plus trzy równa się trzy po trzy w życiu nie ma żadnej logiki dwa minus jeden równa się zero równanie samotności
    • Życie rozbiło się jak kruche szło z jego kieliszka piłem kiedyś wino to co do ust wpada jest święte zostały plastikowe kubki przeklęte   wypiłem jednorazowe szczęście z jednorazowego kubka powoli teraz jest poddane recyklingowi pragnę go choć odrobinę więcej nie mam już z czego się napić otwieram usta wystawiam język czekając na szczęścia deszczyk o którym wciąż śnię i będę śnić zebrały się chmury była nadzieja a tu smutek zaczął padać rzęsiście jasna i ciemna to mokra cholera klnąc piłem spragniony jak liście życie to barman co emocje polewa gdyby chociaż nalało kieliszek szczęścia częściej to co spragnionemu sercu miłe lecz pić trzeba nie będę wybrzydzać żyjąc nieustannie emocje piję ustami co wiecznie spragnione pić wciąż muszę pić wciąż trzeba prosto z chmur kieliszka czy kubka wszystko wypija moja spragniona dusza szczęście powoli nieszczęście duszkiem oba ciągle życie naprzemiennie miesza piję to co nalewa tęskniąc za szczęściem
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...