Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

puste kąty w domu
coraz więcej więcej
wydeptana ścieżka
na trasie okno-drzwi
przystanek nie-pokój

przygarbione ściany
obserwują mnie kątem oka
spoglądając na zegar
by wieczorem bielą chichotać
z dziury wywierconej w suficie
wprost na moje oczy
sypie się echo
drwiąc każdej nocy
nie warto nie warto
czekać

czas zrobić remont

wygładzić ścianom plecy
obsiać ścieżkę dywanem
dziurę w suficie
zalepić powiekami
zamurować okna i drzwi

a jeśli ktoś zapuka
nie otworzę

to już nie będziesz ty

Opublikowano

'a jeśli ktoś zapuka
nie otworzę

to już nie będziesz ty"

ojej, koniecznie otwórz! nigdy nic nie wiadomo...a remont i owszem, trzeba;
masz dar obrazowego opisywania; kiedy czytam, wchodzę do wnętrza, widzę, czuję, nawet "słyszę" myśli peela...nawet utożsamiam się z nim; bardzo lubię takie klimaty (samotność, tęsknota itp jak na żywo); podoba się i już :)))

pozdrawiam Pablo :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a jużci tak zaglądam że aż "wpadam" ale wpadki mnie nie powstrzymają:)))
Aluno jak miło słyszeć znów od Ciebie obiecane Poblasko
pamiętam jaki był warunek, utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że wywiązałem się
ogromnie cieszy

szacuneczek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tereso wiele dla mnie znaczy gdy czytelnik tak odbiera mój wiersz
ale do tego też chyba potrzeba daru, Ty go masz

a z tym otwieraniem... peel pomysli
szacuneczek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tereso wiele dla mnie znaczy gdy czytelnik tak odbiera mój wiersz
ale do tego też chyba potrzeba daru, Ty go masz

a z tym otwieraniem... peel pomysli
szacuneczek

dobej nocki i owocnych przemyśleń Pablo :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a jużci tak zaglądam że aż "wpadam" ale wpadki mnie nie powstrzymają:)))
Aluno jak miło słyszeć znów od Ciebie obiecane Poblasko
pamiętam jaki był warunek, utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że wywiązałem się
ogromnie cieszy

szacuneczek
Nawet nie wiesz jak milusio...!
Słonecznie ,pomimo że wieczorek puka do Twoich i moich drzwi!!!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a jużci tak zaglądam że aż "wpadam" ale wpadki mnie nie powstrzymają:)))
Aluno jak miło słyszeć znów od Ciebie obiecane Poblasko
pamiętam jaki był warunek, utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że wywiązałem się
ogromnie cieszy

szacuneczek
Nawet nie wiesz jak milusio...!
Słonecznie ,pomimo że wieczorek puka do Twoich i moich drzwi!!!
ano puka i zaraz "wpadnie"

szacuneczek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



budująco o remoncie Judyt no to kielnie w dłoń:)))
szacuneczek

ja robiłam sama kiedyś w swoim pokoju
i nikt mi nie pomagał,
no ale pewnie mówisz o innym remoncie, J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zawsze razem, a nie "razem", Jak nie "razem" to nie zdrada, Każdym razem pod ołtarzem, Razem z tobą grzech się skrada.   Tym razem jestem okrutny, Wczoraj byłem ideałem, Pytasz mnie czy jestem smutny, Razem z innym cię widziałem.   Nigdy "razem", a jednak "ex", Zawsze blisko, oddalasz się. Zaliczasz mnie do marnych beks, Sama nade mną mażąc się.   Tak wiele widzimy znaczeń, Choć dalej jesteśmy sobą, Dążymy spełnienia marzeń, Nie zawsze z dobrą osobą.
    • Płyną sny i marzenia  (Panta rhei)   A słowa i czyny  Są tylko zabawką   W rękach gorszego Boga     
    • @Naram-sin   Twoja wizja poezji przypomina kartografa, który upiera się, że zna każdy zakamarek oceanu, bo studiował mapy  i z góry zakłada, ze ci, którzy mówią o falach, wietrze i zapachu soli, są naiwnymi turystami. Tyle że poezja, w przeciwieństwie do mapy, nie istnieje bez doświadczenia drogi. Skupienie się wyłącznie na „procesie” łatwo zmienia się w zamknięty układ autokomunikatów, które może i imponują konstrukcją, ale nigdy nie dotkną niczyjego życia poza gabinetem czytelnika-analityka.   Co do walenia po drzewach ? Jeżdżę i nie wale.   Że się nie dogadamy - żałuje ! To co mówimy do siebie jest już zbliżeniem. Nigdy nie powiedziałem, że nie masz racji. Ale obaj mamy okulary przez które każdy z nas widzi coś innego.   Ty jesteś fachowcem. Przyznaję to. Ja jestem amatorem. Ale przeczytałem tysiące wierszy i nad każdym myślałem. Nawet wtedy gdy byłem dzieckiem. Dla mnie poezja to magia. Ma smak i zapach. Dlatego kazdy z nas widzi w poezji coś innego.   Dziękuję za rozmowę. Zawsze to coś pouczającego.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie daje tym, którzy nie umieją jej znaleźć, albo jej nie szukają.     Gdyby nawalił, przyjemność z jazdy najbardziej wypasionym porschakiem skończyłaby się na pierwszym przydrożnym drzewie.   Dla Ciebie kluczem do oceny tekstu poetyckiego jest zachwyt czytelnika i wiersz ma być już gotowym opakowanym produktem konsumpcyjnym, którego celem jest ten zachwyt wywołać. Ja patrzę na proces powstawania/tworzenia (ukryty w strukturze tekstu), bo daje mi to możliwość zrozumienia, co autor chce mi powiedzieć o świecie innego niż to, o czym 'wszyscy wiedzą'. Tę inność (re)konstruuje się używając języka - a ściślej - odwołując się do jego funkcji poetyckiej. Za tymi granicami otwierają się - opiszę używając trochę górnolotnej retoryki - niesamowite światy, które nie potrzebują żadnych duchów, aby zostać odkryte.   Bardzo możliwe, że się nie dogadamy, ale to nic nie szkodzi.     
    • Ja dziś miałam szczęście  Kilka chwil wcześniej przed nami kobieta nagle zjechała na drugi pas ruchu i spowodowała wypadek  Widziałam jak była reanimowana  Odmówiłam wieczny odpoczynek bo czułam że odchodzi  Popatrzyłam na córki i mówię  Tak bardzo Was kocham jeszcze nie otwierajcie oczu proszę  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...