Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wrzosowisko – czyli wielki ukłon


Rekomendowane odpowiedzi

Byłem na wrzosowisku
miałem gitarę – sześciostrunową nadzieję
strojoną w nastroju
wielkiego oczekiwania

i nie zapomniałem choć piękno
wypełniło mnie po kosmyki włosów

byłem na wrzosowisku
stała obok – szczególny uśmiech losu
nie raz i nie dwa
próbowałem bez słów

zniknąć z nią za horyzontem
cisza zabijała poszukiwanie dali

byłem na wrzosowisku
wróciłem tu – pogodzony ze światem
nareszcie zrozumiałem
wiersz to przestrzeń i czas

zbieg łagodzących okoliczności
przeżywany pomiędzy światami

byłem na wrzosowisku – wrzosowisko jest w nas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...