Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wpadłeś z samego rana wzburzony
pewnie znów po domowej scysji
spytałeś co bym od ciebie chciała
zadrżałam tuląc zmieszanie
tak bardzo pragnęłam słodyczy
ale twój wzrok był niecierpliwy
więc skrzętnie kryjąc łzy
uwolniłam westchnienie

jeśli możesz podaruj mi

bukiecik niezapominajek
wilgotnych od porannej rosy
w czułym dotyku wzruszenia
delicje i marcepany prostoty
wpleć w zieleń oczu urok
magicznej mocy pocałunków
pod latarniami gwiazd
podaruj mi siebie

nie falsyfikat

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czasem tyle się wszystkiego nazbiera, że wstchnienie baaardzo pragnie uwolnienia
ale nie zawsze przyniesie ulgę

bardzo ładnie, to westchnienie

Pozdrawiam
prawda, nie zawsze, ale mimo wszytko choć odrobinę jest lżej...
dziękuję Grażynko :)

serdecznie pozdrawiam
Opublikowano

bardzo fajnie napsiany, niby klasyvzny wiersz biały, ale czytając przypomina bardziej strunę na którą nawlekł ktoś słowa, same układające sie w melodię wiersza, potegując jego ciepło i wydźwięk :)

fajnie łaczysz prostotę z bogactwem poetyckim :) proste metaforki przepaltając się ze złożonymi spraiwają wrażenie czegoś przyziemnego co jest nieziemskie, taki paradoskik :))))
a ogolnie to ładny ;)

pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Każdy toczy własną walkę, często niewidoczną.   Piękny wiersz.   Pozdrawiam 
    • Ciche groby – zapomniane. I na krzyżu przysiadł ptak kraczący. Wspomnienie o zmarłych. Ta jedna bezinteresowna , czysta myśl. Zatrzymaj się człowiecze. Zdejmij czapkę , módl się i o końcu swoim pomyśl. Pomyśl o tym , który czuwa. I patrzy na wskaźnik Twoich dni. Ostatki liczący.   Już czas. Jesteś w kolejce. Masz numer. Chwytaj dzień bo przyjemność to Twój jedyny poplecznik. Lub umieraj ze strachu. On zwinie Twą duszę i żywot w rulonik. A na duszy pojawi się ostatniego rozgrzeszenia grawer.   Pani odziana w szatę nocy piekielnej nie zostanie na herbatę. Nie zostawi czasu do namysłu Nie pomoże wstawiennictwo Boga , papieża czy biskupa. Poczeka aż odejdziesz. I weźmie w swe zimne objęcia trupa. Zabierze do podziemi, gdzie z innymi przeklętymi siędziesz do stołu.   Nie widzisz swego końca. Tego wybranego już modelu. Po życiu jest śmierć. To jest kolej i ład. Omeny śmierci, spadają na ziemię jak grad. Niech Cię rozszarpią ognistymi zębami. Wyjedzą ciepłe wnętrzności. Człowiecze mój - nieprzyjacielu.  
    • @Marek.zak1 Bo w nich pisze się głównie o czynach, taka reminiscencja romantycznocentryzmu w opisywaniu historii, połączenia moralnego i pedagogicznego w ich przesłania, a nie o procesach, „technologii codzienności” - tak to był to ujął.
    • Czy pisać wiersze? Na łąkę wszechświata wybiegać? Zrywać śpiące gruszki i wiśnie? Wierzchem chmur jechać jak na wschodzącym słońcu? Duszę rozświetlać nadzieją?   Czy pisać? Na tęczy zawisnąć znienacka? Uszczypnąć los w nos? Potargać szczęście za włosy?   Czy wbiec schodami do nieba skacząc z mostu tonącego w kwiatach?  
    • @wierszyki Fakt , myślę ,że do Pani  Pawlikowskiej -Jasnorzewskiej mi daleko

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , ale dziękuje i wzajemnie wesołych świąt <:
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...