Ania_Kos Opublikowano 3 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2009 Jak w temacie, oto nadchodzi. może ktoś pisze, może ktoś ma cudowne wspomnienia lub też po nocach zaczynają śnić się koszmary o niepiszących czarnych długopisach? Dla mnie wspomnienia dopiero nadejdą, na razie: maj 2009, pewnie jak zawsze - kwitną kasztany i żyje się jak we śnie.
Gość Opublikowano 3 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2009 Matura jest niepotrzebna, przynajmniej w takiej formie jak ta obecna. Ta matura niczego nie sprawdza, nie weryfikuję nic poza umiejętnością sklecenia modelowego, wyuczonego schematu wypowiedzi któremu należy podledz aby zdać. Tak jest z językiem polskim. Zapomnijmy o sensowności ustnego egzaminu - sam zdałem już mnóstwo matur, których nie powinienem zdawać. Poloniści dostrzegają w tym oszustwie możliwość zarobkową; handel maturą; matura jako towar - kapitalizm stwarza niewyobrażalne możliwości ;)) No i też sprawiedliwa nie jest, no bo skoro jeden kupi i zda wyśmienicie a drugi zrobi sam i zda gorzej; kto na to patrzy później? I tu nie chodzi o to, że "stara" matura była sprawiedliwsza, ale chodzi o to, że proceder kupczenia egzaminami jest wyraźnym problemem oświaty, na który jest ciche przyzwolenie. Chyba idealistyczie do tego podchodzę. No a co, źle? I w ogóle to ja czułem się strofowany trzy (już!) lata temu; Moje wspomnienia są krystalicznie czarne. Pozdro
Robert_Siudak Opublikowano 3 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2009 Matura już się zbliża, już puka do mych drzwi... Mam przyjemność pisać jutro ten wspaniały twór zwany maturą ;)
kunoichi Opublikowano 3 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Absolutnie się zgadzam :) To już jutro :D
Przemysł Ś-wiersz-cz Opublikowano 3 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2009 Ja rok temu, nerwówka jak diabli a sama matura... jak każda :D Ciężko powiedzieć, czy lepsza była "stara" czy "nowa" matura, wiem tylko że jak już zaczęli zmieniać, to nie mogą skończyć, a to wkurzające. Poza tym dlaczego od teraz moje szanse na studia mają od matury zależeć? Ja wolałem zdać egzamin wstępny, byłbym bardziej usatysfakcjonowany (ale nie dostałbym się pewnie na ten kierunek na którym jestem ;)). W każdym razie maturę jednak w miarę dobrze wspominam... i często się zastanawiam, czy wolałem ją czy sesje ;P
ja_bolek Opublikowano 3 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. > okna, typ, wóda i z Dziadów pytanko
gżegżółka Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. > okna, typ, wóda i z Dziadów pytanko E, na Dziady Cyda i zdane!
Ania_Kos Opublikowano 4 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2009 ehh, nie było tematu z poezji! zawiodłam się. ale pierwsze wrażenia - całkiem przyjemne i łatwe czytanie ze zrozumieniem o hipnozie. tematy - z "Chłopów", i z "Pana Tadeusza", porównanie Zosi i Telimeny. Wybrałam drugi. Ojej, Telimena i Zosia były równe pochodzeniem? ;]
kunoichi Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2009 na rozszerzonym była metafora drogi -"Kamień na kamieniu" Myśliwskiego oraz różnica między rozumem a mądrością na podstawie pieśni i trenu Kochanowskiego . tekst do czytania ze zrozumieniem "Sztuka jako schody ruchome" (Sosnowskiego?). Kochanowski odpada ;)
adolf Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Widzi Pan Panie Krzywak! a jak Hania mówiła toś się śmiał. Jak Kieri-Śmiałek mówił o prawdziwej poezji toś się śmiał i teraz masz, Hania napisała z palcem w d...nosie a ty nie zdasz... marsz do Hani na kroki :P może cie przyjmie ;P i więcje Marianny :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD pozdr.
f.isia Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2009 doszły mnie słuchy, że teraz trzeba się uczyć "pod klucz", prawda-li to? za mojej prehistorii człek się uczył wprost dla wiedzy, (albo i się nie uczył, tylko mimochodem przyswajał z ciekawości), więc ten "klucz" bardzo mnie interesuje - czy on "zaklucza" wiedzę w głowie po wsze czasy...? czy też...hmm... wyklucza? ;) pozdrawiam maturzystów, :)
Gość Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jak się ma klucz, to się nigdy nie ma zakluczonej wiedzy po wsze czasy, bo można skorzystać z klucza i się odkluczyć. Faktem jednak jest, że cała ta idea oceniania według klucza, uczy maturzystów złych praktyk.
aluna Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2009 Matura być musi ...bo co na to my ,którzy po szalonych stresach drążyli ...skałę wiedzy! Pozdrawiam Anię!
ula Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ja, rozszerzenie:D no, wybrałam szanownego myśliwskiego, topos drogi nie był zły:) gorzej z testem czytelniczym, kiepsko sformułowane pytania według mnie:)
ula Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2009 najgorsze to to, że nawet sam pan dyrektor cke poradził maturzystomnie silcie się na oryginalność o czym to świadczy?..:(
kunoichi Opublikowano 4 Maja 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2009 nam nakazano wpierw zastanawiać się co będzie w kluczu, a póżniej dopiero łaskawie wolno udzielić odpowiedzi jak najbliższej temu właśnie :D przygotowanie do matury nie polega np.na powtórzeniu materiału lecz analizie klucza maturalnego i uczeniu się "myślenia" wdłg niego. generalnie to jeden wielki spisek, żeby nas ogłupić i by łatwo się dało manipulować społeczeństwem. a jednostki kreatywne, inteligentne, buntujące się nie są w stanie wpasować się w klucz i eliminuje je się pozbawiając dostępu do studiów etc. wpędzając w załamanie nerwowe ;) tresują jak psy - masz "myśleć", wypowiadać się wdłg poglądów osoby sprawującej nad tobą władzę. anarchiaaaaaa ;p
Ania_Kos Opublikowano 4 Maja 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 4 Maja 2009 Myślę sobie, że rzeczywiście klucz na pewno ogranicza kreatywność. Trzeba myśleć schematami, odgadnąć, jak ktoś inny zinterpretował dany fragment. Wiadomo, jest to podcinanie skrzydeł i uczenie bycia przeciętnym. Jednak - z drugiej strony - nie da się ukryć, że dzięki kluczowi jest sprawiedliwiej, gdyż są jasne zasady przyznawania punktów, niezależne od widzimisię egzaminatora. Więc - na maturę bawimy się w ścisłe traktowanie literatury, a tworzyć wolno tylko poza nią, jeśli chcemy mieć dobry wynik ;]
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się