Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

niesamowita poezja, dżizas:

Psychiczni szpiedzy z Chin
Próbują skraść radość twojego umysłu
Małe dziewczynki ze Szwecji
Marzą o sławie na srebrnym ekranie
A jeśli pragniesz takich marzeń
To Kalifornizacja

To koniec świata
I całej zachodniej cywilizacji
Słońce może wzejść na wshodzie
Ale w końcu trafia na końcowe położenie
To zrozumiałe, że Hollywood
Sprzedaje Kalifornizację

Zapłać dobrze chirurgowi plastycznemu
Żeby złamał klątwę starzenia się
Skóra sławy, to twój podbródek?
A może to wojna, którą toczysz

Pierworodny jednorożec
Hardcorowe soft-porno
Sen o Kalifornizacji...
Sen o Kalifornizacji...

Wyjdź za mnie, dziewczyno, bądź moją wróżką w tym świecie
Bądź moją własną konstelacją,
Nastoletnia panno młoda z dzieckiem w brzuchu,
Odurzająca sie informacjami
I kup mi gwiazdę na tym bulwarze
Oto Kalifornizacja

Kosmos może i jest ostateczną granicą
Ale zrobiono go w hollywodzkiej piwnicy
Cobainie, czy słyszysz muzykę sfer,
Śpiewającą piosenki od stacji do stacji?
I Alderon wcale nie jest daleko
Bo to Kalifornizacja...

Urodzony i wychowany przez tych, co wychwalają
Kontrolę narodzeń
Każdy tu był
I wcale nie mam na myśli wakacji

Pierworodny jednorożec
Hardcorowe soft-porno
Sen o Kalifornizacji...
Sen o kalifornizacji...

Zniszczenie prowadzi na wyboistą drogę
Ale to z niego rodzi się twórczość
Trzęsienia ziemi są dla dziewczęcej gitary
Tylko kolejnymi dobrymi wibracjami
I fale przypływu nie mogły ocalić świata
Przed Kalifornizacją...

Zapłać dobrze chirurgowi plastycznemu
Żeby złamał klątwę starzenia się
Bardziej chory niż cała reszta
Nie ma na to żadnego testu
Ale tego właśnie pożądasz

Pierworodny jednorożec
Hardcorowe soft-porno
Sen o Kalifornizacji...
Sen o Kalifornizacji...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...