Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tej wiosny
kwiaty wykopały mnie z ogrodu
podglądam je z ukrycia
młode
barwne
wulgarne
gdy wysadzam niebo w powietrze
myślę o tym
że jutro trafię na czołówki gazet
specjalista od efektów specjalnych

poeta to taki skurwysyn w kolorze
całą resztę
trzeba i tak przeżyć

Opublikowano

poeta to taki skurwysyn w kolorze
całą resztę
trzeba i tak przeżyć

puetna wybitna :D chociaż może by troche delkatnie o poecie, może łagodniej, może że jest draniem, ale tak ostro :DD choć trzeba przyznać zasłużył :)

gdy wysadzam niebo w powietrze - tu fajny pomysł, cięzko to sobie wyobrazić, ale wyglądąłoby to zapewnie efektownie :) (tylko czy by jakaś implozja nie zasżła, a całość by się wcisnęło w ziemię w takim wypadku? (specjalista od efektów specjalnych)

mi się tam podoba :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nareszcie coś drgnęło u Ciebie, jakby bliżej wszystkiego. Ekspresja nie zaszkodziła, ani wierszowi, ani poecie ;) Nie lubię wulgaryzmów, ale ten tu jest jak najbardziej na miejscu :D
Pożyjemy, przeżyjemy będzie barwnie ;)
Opublikowano

Jakby się tak głębiej zastanowić, to podmiot po prostu reaguje na czas. Naturalny wdzięk kontra efekt (podobno imitacje nie istnieją), i to efekt tworzony sztucznie, na własną korzyść ( chociaż tego "skurwisina" troszeczkę by, złagodził, nie wiem czemu, ale tak bym zrobił). To przynajmniej część wrażeń,pierwsze, co mi się narzuciło. Kwestie wysadzania w czasie wzrostu pozostawiam z boku ;)

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nareszcie coś drgnęło u Ciebie, jakby bliżej wszystkiego. Ekspresja nie zaszkodziła, ani wierszowi, ani poecie ;) Nie lubię wulgaryzmów, ale ten tu jest jak najbardziej na miejscu :D
Pożyjemy, przeżyjemy będzie barwnie ;)

To już nie drgnięcie a wibracje... : ))
Barwne oczywiście...
Dzięki, Agatku.
: )
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


w moim odczuciu zbyt blisko siebie zbyt specyficzne definicje.

Te " definicje " miały jakoś tam, dyskutować ze sobą...nie chciałem, by ze względu na odległość, krzyczały do siebie... ; )
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dotknąłeś istotnej rzeczy - motywacji... ; )
W pewnym wieku młodość, barwność ( wulgarność nasuwa się już automatycznie ) są wystarczająco wkurzającymi fanaberiami, by zareagować " efektami specjalnymi "... :)
" Skurwisin ", to autentyczny komentarz/ ocena ze strony tzw. życia, jak tu z nim dyskutować... : )
Dzięki, Michale.
Opublikowano

no i co z tego, że młodość, że barwność...

jeśli i tak trzeba przeżyć całą resztę,
żeby zostać kolorowym skurwysynem,
którego kopią kwiaty....

a nie każdego będą... kopać
:))
zabieram
takiego skopanego
:))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Wiersz ujęty w miękkość drobnej, ciepłej deklaracji tęsknoty, podanej z lekkim autoironicznym uśmiechem.
    • może to nieprzyzwoite gdy powiem że stopy w zwrotkach wciąż marzną mi w pojedynkę nie mogąc twoich napotkać   a może to nietaktowne aż tak się naprzykrzać wierszem jak głupia składam ci rymy nie bacząc że łamię serce    
    • Im wiek i zmarszczki bardziej ciebie pochłaniają i gdy byłeś bo musiałeś broić na froncie w sytuacji istnienia wielu ważnych decyzji gdy zamieszałeś w niejednej tutejszej relacji urosła ci karma w nie najmniejszą określoność   Karma ta – jeśli w ogóle jest – rzecz jasna wybitnie i właściwie ciebie oddaje opisaniem jest być może zacnym niezacnym podsumowaniem twojego przepływu energii gdzie tyle naplotłeś ta karma – o ile jest – znakomicie cię ujmuje   Tyle tylko, że przecież nie pamiętasz za wiele nie dałeś rady objąć percepcją wszystkich spraw nie słyszałeś nie widziałeś i się nie domyśliłeś wątpiące otoczenie co do wielu bardzo wielu rzeczy nie zdało ci dokładnej relacji z ciebie i z ciebie w sobie   Nawet jeśli mega mnogo po wielokroć wspominasz nawet gdy czas da ci moc chwil na rozmyślania i być może nawet gdy byłeś tutaj mocno uważny i być może przemyślałeś płynące potoki codziennych zamiarów wszystko to zbudowało twoje wyobrażenie własnej karmy   Wcale niełatwo jest się jednak domyślić i objąć pojęciem wiedz i to, że karma faktyczna i karma wyobrażona absolutnie nie muszą być jakkolwiek tożsame byłoby wręcz czymś niepojętym gdyby takowe były siostro i bratku bądźcie spokojni, macie w tym rozdźwięk   Piękna damo jeśli w swe życie mnie kiedyś zaprosisz skorzystam i wejdę w nie z moim rozdźwiękiem karmy oczekuj więc ode mnie nie najmniejszych niespodzianek nie myśl sobie, że przejrzysz w jedną chwilę nasz efekt może się udać tylko dobre lub złe całkiem zamieszanie   Ludzie słowa podobnie jak ludzie czynu i myśli całkiem nierozważnie igrają z pojęciem karmy dziwne im życia i chyba w sumie nie wychodzą podważają ich nawet urosłe własne ziarna i manifesty im lepsi są w skuteczność tym trudniej ich przeto ocenić w świecie jedynie tylko w dziwnych intencjach nieocennym   Jeśli natomiast czegoś co nazywa się karmą nie ma potraktuj ten wiersz jako tylko refleksyjny żart zresztą generalnie w świecie pytań trudno jest o odpowiedzi rozmyślam więc wiem że nie wiem Więc wiem że nie wiesz Świetnie zdaję sobie sprawę że wszyscy nie wiemy.  Ale czy w ogóle chcemy wiedzieć? Ja chyba już nie chcę.    Warszawa – Stegny, 25.11.2025r.   Inspiracja – Poetka Aniat (poezja.org).
    • oboje nasyceni nocną grą witają nas rano jej gesty dotykamy się stopami w  kuchni oddzieleni stołem    rozmawiamy o nowym dniu uśmiechamy się do dzieci jednak myśli nas zdradzają kusząc powtórzeniem nocy
    • @Adler Kruki, czarne i głośne stały się inspiracją.   Pozdrawiam Kruku ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...