Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

byłem dziś w breslau, u dziadków,
ciotek, synów ciotek i zapamiętałem torebkę
bakalii którymi zajadała się M. jej twarz wyglądała
jak rodzynka (raz-po-raz) łapczywie wrzucana do ust.
suszona w słońcu gorącej hiszpanii, słodka.
smak, ten smak wydawał się
nie-praw-do-po-dob-ny!

-

bo to przyciężki orzech do zgryzienia - rzekł K. do
stołu pod oknem. zastanawia mnie kilka sytuacji,
zawiłych bo był nadmiar wódki, rumu,
koli i ta drobna kradzież mienia - chyba się przerysowałem.
mam wrażenie, że zmarszczki coraz bardziej wżynają się
w czoło i ktoś mógłby pomyśleć że u mnie to takie
chroniczne zdziwienie. M. dzwoni co wieczór,
przeżuwa, pamiętam jej smak.

jestem prozą, przepisaną zbyt szybko by
umknąć myśli.

Opublikowano

Niedawno rozmawiałam o mamkach u Fridy Kahlo
z osobą, która bywa na orgu, więc mnie ten zbieg okoliczności
wcisnął w fotel (w końcu to coś innego niż rozmowa o pogodzie
albo głośnej premierze filmu). Jak się otrząsnę, to przeczytam wiersz raz jeszcze ;)
Pozdrowienia

Opublikowano

Nie rozumiem dlaczego nie roi się tutaj od komentarzy,
bo to dobre jak cholera.
Zgodziłbym się, że ta puenta trochę odpuszczona,
ale że jednocześnie wynika z tekstu, to trudno się na nią dłużej boczyć.
A tak w ogóle: Stać! TWA! Nie uciekaj, bo i tak dostaniesz plusa :))
No i jest

Opublikowano

Puenta nie jest odpuszczona ani " nie wadząca ". Ona tworzy jakość tego wiersza. Nie na zasadzie pięknego, celnego zwieńczenia, a czynnika organizującego tekst, budującego jego tkankę językową i sposób obrazowania. Rwany, niewygładzony zapis ( jestem prozą ), to łapanie czasu, wybór myśli " nieuczesanej ", surowego doznania jako srodka ekspresji, doznanie nieupozowane do intelektualnej fotografii.
Dobre.
: )

Opublikowano

No i mamy ten nieszczęsny rodzynek... Odwieczny dylemat - w dopełniaczu, czy w bierniku?
Typowa forma synkretyczna. Najlepiej rozstrzygać na poziomie składni a nie leksemu.
W tym wypadku należałoby napisać: "jej twarz wyglądała, jak rodzynek". (rodzaj męski).
A sam wiersz nie bardzo mi się spodobał. Chyba rzeczywiście proza zbyt szybko napisana.
Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...