Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rozsypały się ścieżki

myśli przyjęły kierunki wytyczone
nastrojem
w pościeli trosk
poduszka straciła miękkość i kształt

złe humory
przekornie spięte promienną agrafką

kiedy zawiodły drogowskazy
pokornie przepraszać każdy z minionych dni

jeszcze nie potrafię

Opublikowano

chciałam kiedyś wziąć się za tryptyk wiara-nadzieja-miłość, ale czuję, że chiński rok bym go dopieszczała, aż nie było by widać, które je które ;)

teraz do wiersza, bo się prywatyzuję niemiłosiernie ostatnimi czasy: biorę tylko spinanie humorów agrafką.
na początku pojawia się niesympatyczna metafora dopełniaczowa o pościeli, która tworzy wrażenie niedbałości o treść, tj. idę na łatwiznę, bo dość łatwo jest użyć takiego zapisu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dobrze ze cokolwiek sobie wziełas;) Rachelka- wszystkiego dobrego na te świeta...zagladaj czesciej do mnie:)Beata
przecież jestem zawsze :) nie zostawiam P, nie zostawiam. a jeśli nie wchodzę, to jedynie ze zmęczenia.
wesołego czasu przed, po i świątecznego ;)
Opublikowano

W moim odczuciu to wiersz o zagubieniu, poczuciu utraty sensu. Ale z nadzieją na pozbieranie się i odnalezienie w przyszłości (ta promienna agrafka, spinająca złe humory). Podoba mi się.
Wesołych Świąt Wielkanocnych!
Joaśka.

Opublikowano

bardzo mi się podoba, ale mam wątpliwości, czy przepraszać
peelka nie potrafi każdy dzień czy każdego dnia:)) O matko!
znowu marudzę, a wierszyk naprawdę dobry!!:)) Pozdrawiam świątecznie :))) Ewa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...