Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam więc nową bieliznę różową, błyszczącą
jam ledwie rozbudzona, lecz przedziwnie drżącą
zastaniesz mnie w pościeli z satyny powiewnej
nie masz sukni tak lekkiej i takiej przewiewnej
której byś nie ogarnął zmysłami swojemi
nie masz takiej dziewczyny nie masz jej na ziemi
pójdź więc w moje ramiona mój śnie niewyśniony
i ogarnij czułością wszystkie świata strony
więc przyszedłeś kochanku przez balkon i okno
twoje łzy nie chcą wyschnąć i na deszczu mokną
wilgotnieje twe serce z tęsknoty ogromnej
środek lata umiera w mojej duszy nieskromnej
róże ścielą się gęsto choć umarły wszystkie
pod stopami kałuże i jesienne liście

Opublikowano

Szuczność. To jakaś prowokacja? Czemu ma to służyć? Dla kogo to i po co? Infantylne podejście do spraw ważnych - tak to można odczytać. Takie pisanie mnie przeraża, bo czuję się przygnieciony formą, która mnie otoczyła. Jeśli autor ma tak czuć, to nic mi do tego. Ja uciekam.

A.S.S.

Opublikowano

Albo z użyciem znaków przestankowych, albo bez nich; w niezdecydowaniu tutaj nie widzę konsekwencji.
Trzeci wers od końca - aż prosi się o zachowanie reguły i utrzymanie liczby sylab. Może miało być: "mej" zamiast "mojej"?
Łzy moknące na deszczu? Paradoksy w poezji mile widziane, ale ten niezbyt zgrabny. Poza tym powodu łez ze świecą w tym wierszu by szukać, chyba że to łzy ekstazy przed ekstazą.

Czy ktoś uzna ten styl pisania za anachroniczny, czy nie - rymowany wiersz regularny nie jest wcale taki znowu łatwy, jakby się mogło wydawać, i wymaga sporej konsekwencji technicznej.
[sub]Tekst był edytowany przez Witold Marek dnia 21-07-2004 11:44.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Witold Marek dnia 21-07-2004 11:44.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Kata na co rak? - Karoca na tak.  
    • Jak w grze w okręty - trafiony/zatopiony ;) Tych dziwnych dni się namnożyło: Dzień Jazdy Nago na Rowerze (10.06), Dzień Łapania za Biust (05.07 - podobno), Międzynarodowy Dzień Pończoch Nylonowych (podobno dziś, 15.05), Dzień Arbuza (03.08), Międzynarodowy Dzień Pantery Mglistej (04.08.), Światowy Dzień Geodety (21.03) i wiele, wiele innych. Polecam posprawdzać sobie, jak komuś zabraknie w domu wódki, efekt o wiele lepszy.
    • Ten wiersz znów mi przypomina lirykę barokową, gdzie liczył się przede wszystkim błyskotliwy koncept i doprowadzona do perfekcji forma, oparta na przemyślnym zastosowaniu środków poetyckich. Metaforyka i styl dobrze wpisują się w ten kanon, pozostaje kwestia rytmu w wierszu. Masz 13-zgłoskowiec, więc powinieneś ustawić sobie średniówkę (przerwa dzieląca wers na dwa dystychy) w stałym miejscu, np. 7+6   byliśmy przecież jednym (7 sylab) // jak splecione dłonie (6 sylab)   i trzymaj się tego w każdym wersie.   Rym męski w pierwszej zwrotce słabo wkomponowuje się w melodię całości. Użycie tego typu rymów zawsze wiąże się z wprowadzeniem mocnego zaakcentowania, stworzeniem klimatu dynamicznego, dziarskiego, krzykliwego, podczas gdy tutaj operujesz spokojną, melancholijną zadumą.
    • Słyszę w wierszu głos w dyskusji o tym, gdzie szukać prawdziwej poezji i czym ona jest. Można wznosić się na piedestały (sztuczności), tworzyć górnolotne i kunsztowne 'obiekty artystyczne', a jednak to w pozornie pogardzanej, niepozornej codziennej szarzyźnie i w ledwie zauważanych drobiazgach kryje się energia, liryczne paliwo. Umiejętność dostrzegania tych źródeł jest jednym z kluczowych elementów tego, co się powszechnie uważa za 'talent' (ja wolę słowo - potencjał) poetycki.
    • Ciekawie napisany, tylko powinno być - czystym tchnieniem (literówka).  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Samo to jest już oddzielną, fascynującą całością, żywą tkanką tekstu.   Utwór odnajduje przestrzeń do tworzenia ekspresyjnych, przejrzystych obrazów w obiektach pozornie pozbawionych jakiejkolwiek właściwości lirycznej, co jest oczywiście ukłonem w stronę nieprzeciętnej wyobraźni.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...