Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czego nie wiesz?

Miło być pozdrowionym. Wiedz, że ja również Cię pozdrawiam.:)

Czy dobry wiersz, czy niedobry...
Rozstroiłem się :(

Oj, bo Ci się ten program zawiesił:D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


podstawić komuś nogę - jak na boisku?

Ten fragment wiersza mnie zatrzymał, inne mignęły i nie ma.
Pozdrawiam Pracusia ;)
Sam też najbardziej lubie Sfinksa.
Dzięki za ślad.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Ja ciągle nie rozumiem tego Sfinksa. Fotel - tak, kominek - owszem; widzę sklep meblowy i Peela, który nie może sobie tego wszystkiego kupić, bo ma "przeszkodę" w portfelu - czyli brak pieniędzy, więc serce mu pika...
Ale ten Sfinks? Skąd się tam...
No cóż. Wierszyk - jak na pierwszą próbę takiej poetyki - całkiem niezły.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sfinks jest przecież tym stworzeniem, które poznało człowieka lepiej niż on sam. Oszukać go można, zmieniając liczbę nóg, ale kogóż na to stać?
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję:D
Twoja replika przypomniała mi słynne: koń jaki jest, każdy widzi.
:)

Pozdrawiam.

Oxyvio, po prostu w tym wierszu się nasze światy nie stykają:)

Pozdrawiam również.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wanda Markowska, "Mity Greków i Rzymian", Iskry, Warszawa 2002, s. 277
(Mit o Edypie)
Oxyvia na pewno zna tę historię. Jest polonistką. Chodzi pewnie o to, że jej tam ten Sfinks nie pasuje.

Pozdrawiam i dziękuję za obecność.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...