*** [w dużych miastach nie ma śniegu]

[Ania_Kos]

dla wolnego ptaka


w dużych miastach nie ma śniegu
ni aniołów spadających
lecz jest dworzec smród i smutek
co miał kiedyś nas połączyć

wtedy miłość jak rysunek
w twym spojrzeniu przeniebieskim
dziś zielono na wspomnienie
tak nieśmiałej pierwszej kreski

w twoich oczach nie ma deszczu
a wiesz przecież że deszcz kocham
na chodnikach w dużym mieście
dom znalazłam i tęsknota

jak nie tęsknić za czułością
widzę piórko znów na ziemi
to jest miasto bez aniołów
czy ktoś jeszcze chce to zmienić

na trawniku w dużym mieście
wiatr rozsypał dawne nuty
jakby prochy moich wspomnień
pierwszych dźwięków spojrzeń kruchych

na gałęziach w starym drzewie
zaplątała się piosenka
czy naprawdę wtedy razem
nasze struny chciały pękać

---

nie brak ulic lecz brak mostów
by móc wrócić w dawne chwile
nie brak kałuż lecz brak deszczu
co wprost z nieba niósł nam siłę

odleciały wolne ptaki
rozpłynęły się anioły
w dużym mieście nie ma pustki
choć zniknęły dwa kolory

[teresa943]

przeczytałam z przyjemnością :)
pozdrawiam

[Baba_Izba]

nie brak ulic lecz brak mostów
by móc wrócić w dawne chwile"
Chyba się nie da wrócić, choć we wspomnieniach,
i w marzeniach, wszystko jest możliwe.
Lubię takie nostalgiczne wiersze.
Pozdrawiam serdecznie
- baba

[Ania_Kos]

dziękuję, miło mi.
i pozdrawiam również.

[złamane skrzydło]

Aniu, podobnie jak Baba, podoba mi się nastrój - nostalagia tego wiersza
macham

[Fagot]

Bardzo przyjemnie się czyta – ładny wiersz
Pozdrawiam

[Ania_Kos]

macham, pozdrawiam,
dziękuję