Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kraj wąsatych cwaniaczków i geniuszy
ludzi, co za długo dłoń w dłoni trzymają
i tych, co dotrzymują obietnic
kilkunastu kartek papieru
i uśmiechów

pięknych dziewcząt, potem kobiet

kraj nadziei, czasem beznadziei
pchlich targów, Kościołów, pierwszych pocałunków
stert książek
pejzaży z wczoraj i z dzisiaj
walki o lepsze jutro

kraj, gdzie podobno gramatyka jest trudna
gdzie krzykliwe neony maskują historię
gdzie często rozmawiamy o nas samych
czasem nienawiść, czasem miłość
wśród drzew – i przebój „Kasztany”

Opublikowano

"Kasztany"- a słyszę: "kochany, kochany", i jeszcze:
"pamiętasz, była jesień"!
Tak, to wszystko Polska: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość.
Pięknie to wszystko oddaje wiersz, bardzo mi się podoba.
Taki nie wydumany, prawdziwy a budzi zadumę.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Opublikowano

jak mnie jeszcze kiedyś ktoś zapyta, dlaczego nie wyjeżdżam za lepszym pieniądzem, to mu polecę ten wiersz; ładniej się tego nie da wyrazić.
'pieknych dziewcząt, potem kobiet' - ma się rozumieć, jak miło to przeczytać;)
tak w ogole to moje młode serce się wzruszyło, lubię taką Polskę:)
pozdr aga

Opublikowano

jeszcze dłużej tak pisać, i wszystko to prawda..

ale dla mnie nie ma tutaj aż tyle optymizmu, nie wiem czy jest nad czym dumać.. no, będąc w temacie, to ewentualnie nad kieliszkiem

pozdrawiam:)

Opublikowano

To chyba niemożliwe żeby objąć Polskę w jednym wierszu, a już na pewno nie przez wyliczenie obrazów, przedmiotów czy cech. Ja rozumiem że to wszystko skrót do szerszej perspektywy, ale zadaje sobie pytanie czy tworzenie tego typu skrótu ma sens w poezji? Jak dla mnie lepsze to by było na tekst raperski, coś uderzające w temat podniesiony przez O.S.T.Ra dawno temu, jakkolwiek przez niego potraktowany, to jednak podniesiony.
Pozdrawiam R.

Opublikowano

no tak no tak(...)
przeczytała no i hm temat wieczny nie ostateczny(...)
choćby patrząc po różnorodności spojrzeń w odbiorze,
(O.S.T.R to też już biedny człowiek....)
tyle o ile namazgrała; J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Co*             Polacy wiedzą o panu premierze seniorze Mateuszu Morawieckim?             Wyjątkowy i nawet jak na Prawo i Sprawiedliwość - miglanc, poglądy - jeśli ma - to bardzo zmienne.             W internecie pełno jest jego wynurzeń, jednak: nie zawsze był gadułą, a znajomość z charyzmatycznym panem rabinem Shmuleyem Boteachem - ukrywał.             A przecież to rabin dość nietypowy: był rabinem studentów w Oxfordzie i popierał społeczność LGBT - prowadził również sklep z koszernymi gadżetami erotycznymi.            Shmuley Boteach znalazł się wśród 50 najbardziej wpływowych rabinów na świecie. Ma zdjęcia z Andrzejem i Agatą Dudami oraz z kard. Rysiem.   Morawiecki zjadł z rabinem kolację, o której Boteach tak napisał na Facebooku: „Miałem dziś wieczorem (koszerną) kolację z polskim premierem Mateuszem Morawieckim – łaskawie wysłuchał moich obiekcji co do polskiej ustawy o Holokauście i przedstawił własne spojrzenie na kwestie polskiego cierpienia doznanego od nazistów. Jest to człowiek inteligentny i ciepły, który głęboko zna historię i którego dzieci uczęszczały do szkół żydowskich”.   Źródło: Przegląd 
    • I. Było westchnienie. Bo było ciągle gorzej. Skóra ledwo rozciągała się na kościach. Jak prześcieradło, które już nie pasuje do łóżka. Ciało - które kiedyś przecież tańczyło, śmiało się, jest teraz ciężarem, którego nikt nie chce nieść. Nawet ono samo siebie. Juz prawie obce, chociaż ciągle twoje. II. Rurki. Zapach środka do dezynfekcji. Woda w butelce na szafce obok - jakby czekała na jutro. Pielęgniarka mówi cicho. Nie do ciebie.. Do innego  czasu. Do strzykawki, wenflonu, kroplówki. III. Ból nie ma teraz barwy. Ani kształtu. Rozlewa się jak woda z kubka na brzuchu, a zycie nie ma już siły prosić o wytarcie, o suchość. IV. Cisza tu nie jest spokojem. To sól. Wchodzi pod paznokcie. Nie pytaj, co boli. Boli wszystko, wszystko co jeszcze pamięta życie. V. Ktoś postawił kwiaty. Nie pachną. Ktoś zostawił kartkę: „Myślami z tobą” Choć nikt już tu nie czyta ani słów, ani znaków. VI. Trzeba było wtedy tylko usiąść. Obok. Bez słów. Nie próbować ratować oddechu, ani uspokajać dłoni. Ciało znało tę ciszę. Znało jej ciężar, znajomy jak brzęk aparatury w nocy bez zmiany. Skóra przyjmowała obecność jak kroplówkę - powoli, nie wiedząc, że to już ostatnia. VII. Potem już nic. Prawie nic. Aparat pikał życiem  jeszcze przez chwilę. Potem zapadła cisza. Nie absolutna. Tylko taka, której nikt nie miał siły nazwać tym jednym, jedynym słowem. VIII. Zza drzwi dobiegł stłumiony szept. Zmieniono pościel. Zamknięto okno. Subtelny dzwięk wentylacji dopełniał ciszę. Kubek wciąż stał na stoliku. W wodzie - twój włos. Jak jedyny ślad po kimś, kto właśnie przestał być.  
    • "A Stany Zjednoczone Ameryki Północnej muszą wreszcie zrozumieć, iż w interesie Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej nie jest wspieranie dyktatury w Niemczech, dyktatury na Ukrainie i dyktatury w Izraelu - to my mamy przewagę - możemy wyjść z Unii Europejskiej, Paktu Północnoatlantyckiego i Trójkątu Weimarskiego i zawrzeć sojusz wojskowy z Federacją Rosyjską lub z Republiką Turcji, Konfederacją Szwajcarii i Republiką Iranu."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • @[email protected] Miło, że doceniasz, dziękuję, pozdrawiam! Życzę głębi weny na ten weekend i na następny.
    • @Berenika97 Subtelna, ale przejmująca opowieść o dzieciństwie - nie tym idyllicznym, ale o takim, które zostało zatrzaśnięte, schowane, może nawet celowo wyparte. Obraz skrzyń i zepsutej lalki przywołuje poczucie utraty, milczenia i emocjonalnej izolacji. Piękna i bolesna diagnoza traumy - czegoś, co nie daje się zapomnieć, a jednocześnie trudno o tym mówić. Zostaje jak siniak.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...