Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zmęczone pociągi , przynoszą memu miastu naręcza ludzi.
Opętani sezonem letnich zdarzeń, wlewają się strugą
w koryta wygłodniałych restauracji,
występują z brzegów parkowych deptaków,
zaklejają ławeczki wakacyjną paplaniną.
Ich bracia, zakuci w zbroje samochodów
rzeźbią gorący asfalt.
Ich siostry, w bandażach rozciągniętych swetrów
użyźniają pola namiotowych slumsów.

A gdy drogowskaz jesiennego chłodu zapełni znów pociągi,
morze przygładzi rozczochrany piasek na udręczonej plaży.
Wyrozumiale.


Sopot 2008

Opublikowano

Mam podobne odczucia jak JacekSojan.
"memu miastu" - nie brzmi dobrze, może bez "memu"?(jeśli już, to "mojemu")
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam: "użyźniają pola namiotowych slumsów."
- czyli zanieczyszczają (czymś w rodzaju nawozu)?
Podoba mi się zamysł pokazania miasta nadmorskiego w okresie kanikuły.
Moim zdaniem, po pewnych poprawkach, będzie to bardzo ładny wiersz.
Nie zrażaj się, proszę, będzie dobrze!
Pozdrawiam
- baba

Opublikowano

wiersz przeczytałam i nie poruszył mnie do głębi, przyznam bez bicia, natomiast tytuł... tęsknię za latem, lepiej się myśli o poezji przy zbieraniu truskawek i okropnym bólu pleców. i to po 4 zł za łubień, ale satysfakcja jest ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...