Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sonet /MEGAgrafomania, ale fajnie się czyta :))) /


Rekomendowane odpowiedzi

Napisałbym ten wiersz strumykiem lśniącej wody
co zaschłą poi twarz kamiennych szczytów górskich
Skąd płynie nieba strzęp, gdzie puchnie biały olbrzym
i wszystko idzie w dal, prócz marzeń - skromnych, ludzkich.

O niebo palec trze, paznokieć wiecznych szczytów
skąd cząstka leci wzwyż, gdzie nie panuje człowiek
tam kończy się i trwa: świat dni na świata styku
gdzie czas nie znaczy nic, wycieka snem spod powiek.

W niebianskiej studni wiatr mnie błękit i go ściera
Podrywa w górę świat i mieli go na gwiazdy
że nie odnajdą nas nastepne pokolenia.

Być może to i sen, co nic więcej nie znaczy
a życie w nim to żart, kichnięcie światłem nieba
Nie odrywajcie nas! Nam sen nadto wystarczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...