Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozkołysane się przewraca Słońce
I światła strużką wygładza policzek
Niebieski ziemi , kolory gasnące
mrok uciszając nim w tym mroku zniknie.

I światła strużką wygładza policzek
paluszek świecy, który czerń odpycha
mrok uciszając nim w tym mroku zniknie.
Pnąc się złociście niczym wiatru żyłka.

Paluszek świecy, który czerń odpycha
Pomaga złożyć w całość księgi kości
Pnąc się złociście niczym wiatru żyłka.
Pył z nich strzepuje i sypie nim w oczy

Pomaga złożyć w całość księgi kości
Ten, który wczoraj był sam sobie wrogiem
Pył z nich strzepuje i sypie nim w oczy
Żeby świat ukryć przed wewnętrznym Bogiem

Ten, który wczoraj był sam sobie wrogiem
I który myślał, że w dzień sny roznieci
Żeby świat ukryć przed wewnętrznym Bogiem
I szczerą wiarę, w to, że w nic nie wierzy.

I który myślał, że w dzień sny roznieci
Musi gasnące w nocy kształty strzępić
I szczerą wiarę, w to, że w nic nie wierzy.
Sypiąc nie słowa lecz w usta garść ziemi.

Musi gasnące w nocy kształty strzępić
I pleść na nowo horyzontu strzemię
Sypiąc nie słowa lecz w usta garść ziemi
Znajdując braki załatane niebem.

I pleść na nowo horyzontu strzemię
Widząc, że wierzył, w to, co nie ma wiary
Znajdując braki załatane niebem.
Chcąc być człowiekiem, bez człowieczej miary.

Widząc, że wierzył, w to, co nie ma wiary
Mrąc w swoim środku, w którym inni znikli
Chcąc być człowiekiem, bez człowieczej miary.
Ach, Galilaee - spyta się - vicisti?

Mrąc w swoim środku, w którym inni znikli
Gdy rewolucja splata świata końce
Ach, Galilaee - spyta się - vicisti?
Rozkołysane się przewraca Słońce

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. Dziękuję za kredyt zaufania, czuję się wyróżniony i również pozdrawiam. 
    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję! :) @Nata_KrukBardzo dziękuję! Niech  "tornadzi" - nie zawadzi! :) @iwonaromaBardzo dziękuję! :) @Wiesław J.K.Bardzo dziękuję! @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Tak jest! :)
    • @Migrena nie zgadzam się z tym. Mogę? Czy będę zlinczowana? Piszesz o utracie sensu, ale teatry funkcjonują, kina, ludzie chodzą na spacery. Trwa Konkurs Chopinowski- jak pięknie grają młodzi ludzie- bardzo młodzi. Więc po co ludzie to robią- jak nie ma nic sensu? Jest sens.   Ps. Zrozumiałam Twój wiersz. Twoja odpowiedź z enterami- była zbędna- umiem czytać. Ten drugi komentarz jest uzupełnieniem pierwszego.    
    • @Migrena Napisałeś coś brutalnego, bezkompromisowego i świadomego swojej mocy - tekst, który boli, bo rozpoznajemy w nim naszą współczesność aż do bólu. To wiersz-diagnoza epoki. Jak precyzyjna sekcja związku, który umiera nie dlatego, że ktoś kogoś zdradził w klasyczny sposób, ale dlatego że oboje zostali pożarci przez system - kapitalizm, konsumpcjonizm, cyfrową rzeczywistość, kredyty, Allegro, Spotify melancholii. Język jest jak kolaż, gdzie TEFAL spotyka się z piekłem, frank szwajcarski gryzie po nerkach, a dzieci "wrzeszczą 'więcej kasy'" jak w jakimś koszmarze ekonomicznym. Wykorzystujesz to, że żyjemy w świecie brandów, aplikacji i aktualizacji - i używasz tego języka, żeby pokazać, jak bardzo jesteśmy w nim uwięzieni. Wiersz nie miał być elegancki, jest jak zadyszka, przytłoczenie, nadmiar bodźców - jak samo życie, które opisuje. To jest tekst odważny. Ma w sobie gniew, smutek, groteskę i prawdziwą świadomość współczesności. Super!  
    • @Berenika97 Mój świt, wstaje zazwyczaj wcześniej niż ja, nie robi mi kawy, tylko ja jemu - też biała.  Masz rację śmietanka jest lepsza, podkręca smak i jest bardziej przymilna dla języka i jest tak trochę zamiast śniadania. Budzik jest w telefonie, ale nieaktywny, a telefon wyciszony, bo to przecież mój święty czas. Na kawę i na poezję i niech mi nikt nie próbuje zmieniać tego, co moje.  Mówiłam, Bereniko, że jesteś jakby siostrzana :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...