Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

o drugiej w nocy,
jak zwykłem, siedzę w półmroku
w niezwykłym napięciu

oddychać nie mogę, zbyt głośno to robię
i wszelkie ruchy do minimum
zredukowałem

co jakiś czas opróżniam popielniczkę
okłamując się,
że papierosa jeszcze nie tknąłem
- jestem naiwny i długo tak potrafię

wraz z mijającą godziną wtapiam się
w twoje zdjęcie

jestem naiwny i zbyt często wierzę ludziom
a ci mówią, że jeśli czegoś bardzo się pragnie
to z pewnością się spełni

- tak więc, gdzie jesteś?

Opublikowano

Znowu tęsknoty za miłością i nocne zadymianie przestrzeni dymem papierosowym, w nadziei że w jego obłokach się pojawi... A to nic nie da. Za tym trzeba gonić - króliczka. Sprawdź ort w ostatniej strofie. Życzę bardziej odkrywczych tematów.

Opublikowano

Ładny wiersz, podoba mi się. Jest bardzo rzeczywisty,
szkoda, że PL pali papierosy, bo ja przed rokiem rzuciłam,
a teraz prawie poczułam ich smak, choć zaraz potem smród
popielniczki, no i wiem, że dalej wytrwam, "na mur"!
Pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jak go spotkasz, to koniecznie mu powiedz, że można przestać, choć nie jest łatwo.
Ciekawe, kiedy przestaną mnie dręczyć? Podobno, po trzech latach.
Ale satysfakcja jest jak niewiemco! Pokazałam, kto kim (czym), rządzi.
Ach, ten dymek!
Serdeczności
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Absolutnie tak nie myślę. Uważam, że każdy ma prawo, po swojemu przedstawiać tematy, które już ktoś, gdzieś opisał, ale nowe naświetlenie jest mile widziane. Pozdrawiam.
Opublikowano

Jak na mój gust, niezbyt udany początek wiersza.
Druga strofka... oddychać nie mogę, zbyt głośno to robię... chyba samo oddychanie aż tak nie zakłóca ciszy, poza tym, skoro peel nie może, a jednak za głośno to robi... coś tu nie gra.
Jestem naiwny i długo tak potrafię... to akurat przypadło, ale za moment, znów... jestem naiwny... niepotrzebna powtórka, wg mnie oczywiście.
"... jeśli czegoś bardzo się pragnie to z pewnością się spełni"... ja w to wierzę...!
Serdecznie pozdrawiam... :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




peel nie chce oddychac - bo za glosno to robi, to mu przeszkadza
a co do tego powtorzenia... ujawnia, jak peel wmawia sobie ze jest naiwny, wszelkie niepowodzenia tym tlumaczy
Pzdr! :d
Opublikowano

Polecam poprawić polskie znaki i spacje.
Mnie nie urzekł, nie wniósł niczego nowego w nocne czekanie.
"Czwarta nad ranem. Może sen przyjdzie. Może mnie odwiedzisz..." - to był kawałek dobrego czekania. czepiam się tak bardzo, bo to cudny temat. Otwiera ogromne pokłady możliwości.
Ale tytuł mnie zwabił :) Za to mały "+" :)

pozdr serdecznie
weronika

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



peel nie chce oddychac - bo za glosno to robi, to mu przeszkadza
a co do tego powtorzenia... ujawnia, jak peel wmawia sobie ze jest naiwny, wszelkie niepowodzenia tym tlumaczy

... nie bardzo chyba można nie chcieć oddychać, bo organizm i tak nas do tego zmusi,
ale...oddychać nie mogę... może też sugerować problemy zdrowotne... zbyt głośno to robię... to akurat może przeszkadzać peelowi, bądź osobie, która jest obok.
Co do... jestem naiwny... no, przekonałeś mnie...
Pozdrawiam... :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Palce zastygają w bólu Dawno nie trzymały ołówka  Zawilgotniała kartka wystaje z kieszeni jeansów   Razem z pieniędzmi, zapalniczką i całą tą resztą bałaganu bez dat Naszkicowałbym Ci dom   Nad brzegiem jeziora z werandą, śmiejącymi się dziećmi i burym kotem, wygrzewającym się bezkarnie na schodkach w pełni lata    Krzątasz się po ogródku  W sukience w groszki  Niebieskiej jak dzisiejsze niebo  Nad nami prawie bezchmurno    Mrużę oczy i spiesznym ruchem dłoni rysuję dalej  Prosisz żebym pokazał  Odpowiadam, że jak skończę    Głaszczesz kota i sprawdzasz co jakiś czas czy to już  Pod powiekami czujesz sen  Przychodzi łagodnie i łasi się     Droga do Ciebie długa i daleka  Na spierzchnietych wargach czuję wciąż Twój pocałunek  Ten najpierwszy, najszczęśliwszy   Zapalam papierosa i nasłuchuję  Pytam czy mogę zostać  Zapadam w sen  Droga do Ciebie długa i daleka
    • @MIROSŁAW C., dziękuję :)
    • to co piękne, często nieuchwytne wymaga trudu, wyrzeczeń zanim na szczyt wejdziesz musisz się wyrzec siebie   to co lekkie i przyjemne masz w zasięgu ręki, portfela zanim w przepaść spadniesz możesz się nieźle zabawić   co wybierzesz, twoja sprawa jest jednak taka obawa nic nie zrobisz ! nie będzie nagrody, ani kary przeminiesz smaku życia nie zaznając
    • @wierszyki O ile pamiętam w 20 wygranych przeszkodził mi jakiś dżentelmen, mnie i Ewelinie, który fałszował serduszka :) Ale wbrew może jakimkolwiek pozorom mi na tym nie zależy zupełnie. Tekst ten natomiast ma wbrew pozorom wiele znaczeń. Od mega żartobliwych po bardzo poważne :) Jeśli chodzi o moją 4 książkę to najwcześniej za kilka miesięcy przynajmniej :) Ogólnie wizją jest humor i satyryczność.   @violetta To jak najbardziej też.  @Moondog Pospolita, ale 80 znaczeń :)
    • @Nefretete "Wytrawny alkoholik, w fazie między człowiekiem a bydlęciem, potrafi dobierać trunki do swoich bieżących potrzeb. Kiedy osiąga fazę między bydlęciem a rośliną, przestaje mieć bieżące potrzeby, więc pije, to co ma"   Dziękuję, pozdrawiam.  @Moondog Dziękuję za dobre słowo.  Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...