Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie lubie kiedy nikt nie wypowiada się na temat wiersza... zawsze wtedy zastanawia mnie czy to dlatego że jest taki zły , ale przecież gdyby był taki sły ktoś by mi o tym napisał , a może dlatego że jest nijaki , ale przecież wtedy kogoś by zirytowała brak twórczej myśli i też by mi o tym napisał ... więc pewnie to zapomnienie ....a teraz wypowiedż , nie rozumiem co miałaś/miałeś na myśli pisząc ten wiersz i tak szczerze mówiąc nie podoba mi sie , gustuje w bardziej poetyckim wyrazie , ale życze powodzenia
JM

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no cóż..... szkoda, ale gdybym oczekiwała pochlebst to bym w ogóle nic tu nie umieszczała. Twoja krytyka jest jak najbardziej subtelna, a poza tym.... bardzo oczekiwana. To prawda, martwił mnie brak komentarza. Bardzo dziękuję. Może kiedyś zainteresuję Ciebie swoją twórczośćią i trafię w Twój gust. Pozdrawiam
Agnieszka
Opublikowano

hmm..
nic w nim nie znajduję co mogłoby wywołać jakieś uczucia
jest mi obojętny

miała Pani dobry pomysł, ale nie wyszła realizacja

może niech Pani spróbuje jeszcze raz go napisać??
pozmieniać ewentualnie..

życzę powodzenia :)

pozdrawiam
Emilka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis masz ciekawe poczucie humoru:)  
    • Szukam sposobu, jak ci to przekazać, jak metafory wpleść w naszyjnik słów, kiedy nie mrugać, kiedy się ukłonić, historia, która jak twój głos toczy się — cicho, przez sen. Na końcu zdań — oddech, na końcu milczenia — dotyk, a między nami przestrzeń drży jak struna w dłoniach nocy. Bo każde słowo, gdy milknie, wciąż śpiewa o nas , tu — jak stary refren, co wraca w takt serca i dróg. Miłość to droga bez znaków, a ja wciąż nią idę do ciebie — z nadzieją, że znów usłyszę twój głos jak blues. Czasem mnie niesie wiatr wspomnienia, na pustych stacjach słyszę twój śmiech, na szybie nocy rysuję imię, którego już nie wymówi nikt. Może jutro znów się spotkamy, w którymś z wersów, w snach, wśród mgły — a jeśli nie — zostaw mi ciszę, tam też potrafię śnić. Bo każde słowo, gdy milknie, wciąż śpiewa o nas ,tu — jak stary refren, co wraca w takt serca i dróg. Miłość to droga bez znaków, a ja wciąż nią idę do ciebie — z nadzieją, że znów usłyszę twój głos jak blues.  
    • @violetta zdecydowanie meksykańskie   @violetta takie bardziej miłosne...    
    • @Arsis taka skoczna:) przyjmuje takie hiszpańskie, meksykańskie, dominikańskie:)
    • Prowincjony show biznes   Trzepoczą kokoszki rzęsami zalotnie W blue jeans ubrane i czerwoną szminkę Klijentów opasłych w chuć i pieniądze Prowincjonalny zgrania show biznes   Różowa landrynka panterka czy oksy Nawet na rzęsach mogą usiąść motyle Tej baśni z tysiąca i jednej nocy Niepowsydziłby się sam little finger   Tuż przy obwodnicy stoją misjonarki  Podobno dłużej niż same laternie W make-upie z "tych dla odważnych"  Bo bywa że z naczep zdzierają lakier   Tu lepkie powietrze od tanich fajek  Do drzwi otwartych wypełnia korytarz  A każde pragnienie szyte na miarę  To dla alfonsa jedynie lubrykant   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...