Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Geometria


Rekomendowane odpowiedzi

W ciele zabrakło otuchy,
siła walki przestała istnieć.
Codzienna szarość tłem dni
w których nic się nie dzieje.

Monotonia zwykłego życia
otoczyła swoim okręgiem.
Jestem środkiem jest chory,
cięciwa balansuje ze śmiercią.

Przekątna rozdzieliła ciało,
raz szukam nóg, raz tułowia.
O głowie nawet nie myślę,
zazwyczaj ma kształt koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzięki za odwiedziny i przeczytanie. pierwszy raz Cie goszczę u siebie, wiec miło. Jednak Neronem nie jestem, a Rzym nie bardzo rozumiem. Piszę, jak uwazam i staram sie poprawnie, gdyż po co potem poprawiac lub wstawiać znaki interpunkcyjne. No to miło mi Michale bestia jestem

serdecznie pozdrawiam-aha i dbaj o rosliny, bo one to poetica

bestia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czemu sorry Tereso spoko wszystko jest ok Miało być w stylu Picasso, a nie wyszło może masz rację, a może nie ,sam nie wiem i główkuję, co zmienić. Mówisz niedociagniecia techniczne szkoda jednak, że nie napisałaś jakie, może łatwiej byłoby mi zmienić

Jednak cóż bardzo dziekuję za wizytę i odwiedziny

pozdrawiam serdecznie

bestia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Damo-,, królowo" Nie depresja na wiosnę się kończy, a juz czasami słoneczko świeci. Raczej miał to być wzór MC2 ale sam nie wiem. Wiersz jak wiersz, mechanika+psychologia:):):)
Moze jutro pomożesz

Jednak wielkie podziękowania za przeczytanie i wdepnięcie w moje skromne pismaka progi, miło Cię gościć

serdecznie pozdrawiam

bestia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Damo-,, królowo" Nie depresja na wiosnę się kończy, a juz czasami słoneczko świeci. Raczej miał to być wzór MC2 ale sam nie wiem. Wiersz jak wiersz, mechanika+psychologia:):):)
Moze jutro pomożesz

Jednak wielkie podziękowania za przeczytanie i wdepnięcie w moje skromne pismaka progi, miło Cię gościć

serdecznie pozdrawiam

bestia


Bestio Drogi - wiosna??
A ja za oknem mam śnieżycę i ledwie dojechałam dziś do domu:))
Sto lat do wiosny jeszcze :))
Ale wiosennie pozdrawiam

a może jutro poszperam - na dziś mam limit myślenia wyczerpany
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Facet, o to jest myśl! przydałby się jaki, ciepły a sensowny :)))

Limit
Hehe, może i nie ma ale jest coś takiego jak zmęczenie materiału
(nawet jak nie ma to jest bo właśnie doświadczam powyższego)

A mieszkam - południe Polski choć nie Zakopiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sorry ale Judytko musiałem zmienić po twojej wypowiedzi, gdyż nie tak skopiowałem i coś mi nie grało i dalej nie gra, ale nie wiem co?
Jednak ,, buzia" za ponowne odwiedziny

serdecznie pozdrawiam

bestia
Okej bestio- dużo namazgroliłam przedtem, a prościej mówiąc:
uśmiechnij się i głowa do góry geometria nawet koła nie jest dokładna
i zbadać głowa wszyćkiego nie może;balans jest naturalny,(ni ma za co)
płoniaście
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Miałam dziś zajrzeć i podumać
Więc jestem :)



zabrakło otuchy,
przestała istnieć siła walki


jestem chory na monotonię,
cięciwą gram ze śmiercią

przekątna dzieli ciało
raz szukam nóg, raz tułowia
wiem gdzie głowa

zazwyczaj ma kształt koła



Tyle z tego wykroiłam
Wiem wiem,
Cięcia bezlitosna i ostre rany
Przepraszam - to tylko taka sugestia jak inaczej ewentualnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr  
    • Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera  
    • Dlaczego serce moje Do Ciebie śpiewa Bez wzajemności   Dlaczego szarpie Twej bliskości brak Tak długi już czas   Dlaczego lustrzanie Nie dzieje się nic Na drugim końcu nici   Dlaczego kielich miłości Solą łez smakuje Tęsknoty niespełnionej   Dlaczego nadzieja  Umrzeć nie chce W obliczu codzienności   Co tak naprawdę  Przędzie między nami los Pod osłoną rzeczywistości
    • @Kamil Polowczyk, moja krytyka wiersza "Do Narodu" za zbyt egzaltowany styl wynika z tego, że jest to najwyraźniej odezwa. W wypadku twojego wiersza "Walka", który, na moje oko, mówi o twoich przeżyciach duchowych, mój stosunek do egzaltowanego stylu jest już inny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...