Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w grudniu rozmawiało się jak po grudzie
mówisz – na drugim końcu świata
ginie tak wiele wielorybów
a mimo to nadal grubo smarujesz kromkę

i myślę że to najsmutniejsze doświadczenie
bo niby tłuszcz się reprodukuje
lecz w niektórych związkach
jest go aż nad wymiar

Opublikowano

Zaiste, skamielino. Na szczęście żywa, więc: skrzypie, igławo, miłorzębie dwuklapowy, metasekwojo chińska, sośnico japońska, wollemio szlachetna, amborello, jednotarczowcu, łodziku, ramienionogu, pazurnico, skrzypłoczu, skorpionie, przekopnico właściwa, liliowcu, lancetniku, japoński krabie pacyficzny, latimerio, hatterio, żółwiu, krokodylu, dziobaku, kolczatko, okapi, myszo cypryjska i laotański szczurze skalny. Widzę Cię od tylu lat, że mogę Cię tak nazywać:)

Opublikowano

A zatem Myszko Cypryjska. Swoją drogą ostatnio czytałam o Panu, chirurgu plastycznym zdaje się, który jeździł na ludzkim tłuszczu. Użyteczny taki tłuszcz.
Cycki w sumie składają się głównie z tłuszczu. Co daje do myślenia - mężczyźni pragną tłuszczu, jeśli w ten sposób na to spojrzeć. Sami go do związków zapraszają. Tylko ciężko to k... potem domyć.

Opublikowano

Na dzień_dobry wkurza mnie zbyt wyszukany tytuł - zapożyczyłam się w googlach, ale to nie o to chodzi, jeśli doceniamy kontaktowość i komunikatywność :P
Oczywiście, można się kreować, ale po co ?
Dalej nijako, jestem rozczarowana - toż w prostocie piękno niedoceniane.

Pozdrówki :)
kasia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta Utrzymywanie, że tylko Ziemia jest piastunką życia, jest równie bezsensowne jak twierdzenie, że na dużym obsianym polu mógł wyrosnąć tylko jeden jedyny kłos ...   pomimo paradoksu Fermiego - nie jesteśmy sami
    • @Migrena Po przeczytaniu przypomniał mi sie film,  który oglądałam lata temu -wielka milość/namiętność, czasy wojny i oni tak bardzo siebie spragnieni, gdzieś na ulicy w miłosnej ekstazie...  Film był niesamowity , wiersz też uruchamia wyobraźnię, świetny.
    • @iwonaroma   mam szczęście, że czytają moje wiersze tacy wspaniali ludzie jak Ty.   dziękuję Iwonko :)    
    • Jestem tu chwilę — może i chwilą, przesiadam siebie, szukam peronu, prześwietlam ludzi jak w starym kinie, w taśmie, co płonie celuloidem.   Przystań podróżnych — poziomów tyle, uśmiechy szczere, szydercze, jasne; lęk w sercach szarych drży jak motyle, głos obojętny w tłumie wygasłym.   Prawda przy prawdzie, kłamstwo tuż obok, sznurki przy ścięgnach w pół gestu drżące, prośba jak rozkaz — portret nieznany z miejscem, co czeka, choć tego nie chce.   A czas tu stoi, choć mijam ludzi, ich kroki płyną jak cienie w wodzie; każdy z nich nosi własne zasługi i własne winy — te, które zwodzą.   W spojrzeniach migot tęsknot ukrytych, w dłoniach — rozstania ledwo domknięte; nikt nie zatrzyma chwil nieodkrytych, choć chce je trzymać, jak szkło rozcięte.   A kiedy wreszcie ruszy mój pociąg, zamknę za sobą peron tej chwili; zabiorę tylko to, co wciąż płonąc przez cudze twarze — mnie ocaliło.   I wiem, że wrócę w to miejsce kiedyś, gdy noc znów zwinie świat w celuloid; bo każdy obraz, nim zgaśnie — przecież szuka człowieka, by w nim się dożyć.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @violetta właśnie tak :) Dzięki     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...