Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

siedział sobie na płocie kogut
i popijał wyborowy jogurt
mówiąc do siebie w duchu:
„potrzebuję więcej ruchu.”

więc ty się niczego nie bój
smaczny jogurcie ty mój
wypiję cię na raty po trochu
bez kaszy i bez grochu

energii i zdrowia dodasz mi
ha,ha,ha, he,he,he, hi,hi,hi
radości słychać echo tam i tu
bo zapiał kogut kukuryku

po jednym łyku drugi łyk
i zrobił się z koguta byk
a cała tajemnica byka koguta
leży w codziennym piciu jogurta

więc pijcie jogurt moi mili
abyście zawsze zdrowi byli

Opublikowano

widać że produkt jest dobry
jeszcze więcej byłoby sławy
gdyby jogurtu zamiast wiagry
użyć w celach uznanych

co tam taki byk
chłop po jogurcie
to dopiero heros
choć był cienki
i słaby jak smyk

Pozdrawiam. M

Opublikowano

Zabawne i lekkie, ale rytm szwankuje i raczej odmienia się "jogurtu" nie - jogurta.
Zastanawiam się jednak, można przymknąć na to oko, jeśli cały utwór pisany jest pół żartem, pół serio. Zastanowię się ^^

pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Simon Tracy Behemot wyszedł na chwilkę, usłyszał brzęk metalu, ktoś chciał mu ukraść widły "zaparkowane" za drzwiami. ;)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Właśnie wrócił ;)
    • @Wiechu J. K. Żaden nie jest czarnym kotem. Więc żaden z nich to nie Behemot @Berenika97 Oczywiście dobrze myślałaś. Początkowo miałem dodać opis że wiersz jest napisany w oparciu o "Mistrza i Małgorzatę". Ale uznałem, że treść wskazuję na to bezsprzecznie - imię Wolanda, kot w muszce z neseserem jako Behemot, śmierć pod kołami tramwaju... To tylko wiersz o wybitnym dziele literackim jakim jest książka Bułhakowa.  
    • @Berenika97 Mam nadzieję że szybko wrócę do pisania. Bo ostatnie teksty były naprawdę udane  @Natuskaa Może i jest tak jak piszesz. Ale ja widać nigdy nie trafiłem w objęcia takiej osoby. Zresztą sam jestem zbyt specyficzny w obyciu by ktokolwiek mógł dłużej ze mną przebywać 
    • Chciałem tak dużo opowiedzieć bez żadnego opowiadania się, ale i to jest zdaje się bardziej niż niemożliwe. Możliwa jest tylko niemoc w tym zakresie, zresztą pod postacią co najwyżej głośnego, niemego krzyku. Dostrzegam również coraz lepiej, że generalnie nie jest łatwo zaniechać długopis.    Warszawa – Stegny, 17.11.2025r. 
    • @Alicja_Wysocka   przemyślałem to co napisałaś.     Twoje słowa trafiają prosto w sedno tego, co chciałem uchwycić - to niezwykłe, jak uważnie wyłapałaś to kruche "między".   czuję kazdym Twoim slowem,  że naprawdę zrozumiałaś to drżenie, tę delikatną przestrzeń, która powstaje zanim coś zostanie nazwane.   dziękuję Ci za tę wrażliwość i za to, że tak pięknie opisałas światło rodzące się w tym niewidocznym, a jednak tak żywym momencie.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...