Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Na początku było słowo
poeta to rozumie
maluje słowem obrazy
bo chce, bo musi,
bo umie.

Na pięciolinii stawia litery.
Melodię cichą na ustach gra.
Słyszałam jak po akordzie
niejedno serce rzewnie łka.

Wielki poeta zna
i docenia słowa
jak ziarno złote
od plew oddziela.

Nie pisze dla sławy
ani dla pochwały,
daleko sięga ale bierze mało,
karmi je swoją duszą,
by żyły kiedy odejdzie ciało.

Gdy z ust potoki ostatnie wyleje,
pochyli się w skromnym ukłonie,
podnosi się cisza i porywa dłonie.
Opublikowano

Wszystko składne i ładne!!
Tylko to:

" Na pięciolinii stawia litery.
Melodię cichą na ustach gra.
Słyszałam jak po akordzie
niejedno serce rzewnie łka. "---nie jeden rzewnie łka (bez serce)

Takie moje ...przemysły.
Pozdrawiam!

Opublikowano

Bardzo ładnie. Pomyślałam o kilku drobnych zmianach, ale nawet jak zostanie taki, to będzie dobrze:)

"Na początku było słowo"
poeta to rozumie
maluje słowem obrazy
bo chce bo musi
bo umie

na pięciolinii stawia litery
melodię cichą na ustach gra
słyszałam jak po akordzie
niejedno serce rzewnie łka

Wielki poeta zna
i docenia słowa
jak ziarno złote
od plew oddziela
do spichlerza chowa

nie pisze dla sławy
ani dla pochwały
daleko sięga a bierze mało
karmi słowa swoją duszą
by żyły kiedy przejdzie ciało (lub coś dwusylabowego dla podtrzymania rytmu)

Gdy z ust potoki ostatnie wyleje
pochyli się w skromnym ukłonie
podnosi się cisza co porywa dłonie


Interpunkcja i wielka litera w Poecie wydały mi się zbędne - wiersz jest domyślny - tu i tak wiadomo, że to ktoś szanowany, znający się na rzeczy itd.

Ale tak czy inaczej u mnie pozytywnie:)
pozdrawiam

Opublikowano
Na początku było słowo------lepiej kursywą ten cytat ale wtedy - Słowo
Poeta to rozumie,----------wstawiłam przecinek
maluje słowem obrazy
bo chce, bo musi,
bo umie.

Na pięciolinii stawia litery.------może kreśli litery?
Melodię cichą na ustach gra.
Słyszałam jak po akordzie
niejedno serce rzewnie łka.------tu coś nie gra...i to serce (pomyśl)

Wielki Poeta zna
docenia słowa
jak ziarno złote
od plew oddziela,
do spichlerza chowa.

Nie pisze dla sławy
ani dla pochwały,
daleko sięga ale bierze mało,-----opuściłabym "ale"
karmi słowa swoją duszą,--------karmi słowami dusze
by kiedy odejdzie
ożyło ciało.
kiedy odejdzie ciała

Gdy z ust potoki ostatnie wyleje,---Ostatnie potoki wyleje,
pochyli się w skromnym ukłonie,----pochyli się w uklonie,
----cisza porwie dłonie.
podnosi się cisza
co porywa dłonie.

Wiesz, moim zdaniem ten wiersz byłby całkiem, całkiem, gdybyś na siłę nie zastosowała rymów. Może spróbuj białym wierszem wyrazić ten sam sens. Ponadto masz wiele powtorzeń, np. słowo, słowem...warto popracować, ale zrobisz jak zechcesz...
Wiem doskonale, co chciałaś przekazać i dlatego zasugerowałam to, co wyżej.
Trzeciej nie ruszałam, ale ona mi też jakoś tak...nie gra...
Może coś takiego (bez Wielki Poeta, bo wiadomo)

Docenia mowę,
od plew oddziela,
jak ziarno złote
chowa do spichrza.


Serdecznie pozdrawiam :))
Opublikowano

Gratuluję, dobry, mądry wiersz!

Ewentualne poprawki podali moi poprzednicy, ja mogę tylko dodać, że, moim skromnym zdaniem, wiersz byłby jeszcze ładniejszy, gdyby był sylabiczny... No, ale to subiektywna uwaga, tak jak z rymami - zależy od Ciebie, nie muszą być rozłożone równomiernie, choć jakiś logiczny porządek musi zawsze być :)

Nie mniej jednak podoba mi się :)

Pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Problem w tym, że ja tych rymów nie wymuszam same sie do mnie przyklejają i nawet gdybym chciała to nie umiem pisac na biało.

Dzięki za prace jaką włożyłaś. A propos gdzie tu jest kursywa?

Pozdrawiam;)
Opublikowano

Mayu, odnośnie Twojego pytania ciut wyżej: kursywę tworzysz htmlem, "I" w nawiasie kwadratowym przed tekstem, który chcesz pokrzywić i "/I" w nawiasie kwadratowym za wyróżnianym tekstem;) A co do moich propozycji, cieszę się, że się przydała choć jedna:) pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


na pewno drzemie tu duzy potencjał:) Nie bee Ci pisac ,że wiersz jest dobry , bo nie jest...Jezeli rymy , to musi byc średniówka, to musza byc zachowane rytm i dobre rymy- nie gramatyczne!Niepotrzebnie w ogóle wprowadzona wersja z rymami- lepiej by brzmiał w wersji białej.Rymy nie moga byc poupychane byle gdzie.,,Ziarna'' i ,,plewy'' tez bym wyrzuciła -sa zbyt wyswiechtanym motywem nie tylko w poezji.To tyle obiektywnej opinni.Ale...
Jak na poczatki całkiem niezle:)dojdziesz do wprawy, czuje to. Pozdrawiam:):)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


na pewno drzemie tu duzy potencjał:) Nie bee Ci pisac ,że wiersz jest dobry , bo nie jest...Jezeli rymy , to musi byc średniówka, to musza byc zachowane rytm i dobre rymy- nie gramatyczne!Niepotrzebnie w ogóle wprowadzona wersja z rymami- lepiej by brzmiał w wersji białej.Rymy nie moga byc poupychane byle gdzie.,,Ziarna'' i ,,plewy'' tez bym wyrzuciła -sa zbyt wyswiechtanym motywem nie tylko w poezji.To tyle obiektywnej opinni.Ale...
Jak na poczatki całkiem niezle:)dojdziesz do wprawy, czuje to. Pozdrawiam:):)


Dzięki za koment, piszę dopiero od 2 m-cy, może kiedys dojdę do wprawy:)

pozdrawiam pa:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ciekawe, co - szanowny mój Czytelniku - pomyślałeś w pierwszej chwili po przeczytaniu znajdującego się powyżej tytułu. Może odebrałeś stanowiące go słowa poważnie i zacząłeś dobierać umysłem kolejne doń wyrazy? A może przyjąłeś je lekko i postanowiłeś żartobliwie spytać, kim jest ów "powinn"? Kto zacz, cóż za osobnik kryje się za określeniem, użytym - zdawać mogłoby się - w dopełniaczu liczby pojedynczej? Tak czy inaczej - pozwól mi kontynuować. I przyjąć postawę pierwszą z wymienionych.    Kultura powinna przede wszystkim być. Istnieć. I jako będąca czy też istniejąca być rozpowszechniana. Zresztą: czy można - da się w ogóle rozpowszechniać coś, czego nie ma? Innymi słowy: rozkrzewiać brak czegoś konkretnego? Kończąc ten wątek stwierdzę, że można szerzyć brak jako taki - przykładowo, wycinając drzewa w lesie. Który to brak, powodowany wycinką, stanowi, spojrzawszy z drugiej strony, wkraczanie w podrzewną sferę przestrzeni. Wracam do kultury.     Mamy ją. Jest. Istnieje. Co dalej?     Poziomy - kultura niższa i kultura wyższa. Podział stworzony - a jakże! - przez reprezentantów tej drugiej. Z, nie tylko teoretycznym, założeniem pewnego szacunku; żywionego i okazywanego przynajmniej do momentu, gdy jest go za co żywić i za co okazywać reprezentantom tej pierwszej. Dlaczego wymieniłem je w takiej kolejności? Bo czy nie jest tak, że kultura wyższa wyrasta z niższej? Ot, gdzieś - w odległej mniej albo bardziej przestrzeni od tu i kiedyś - w odległym mniej albo bardziej od teraz - egzystujący przedstawiciel tejże pomyślał i uznał: Czas na zmianę postawy. Na zaprzestanie pewnych zachowań. Od teraz to a to będę - będziemy - robić inaczej. Lepiej, czyli bardziej kulturalnie. Poczynając od staranności w mowie. I w piśmie, jeżeli wspomniany właśnie przedstawiciel kultury niższej piśmiennym był. Czy jednak fakt ten czyni kulturę niższą ważniejszą od wyższej? Bynajmniej.     Dzieje się także wpływ kultury wyższej na niższą, a dokładniej przedstawicieli - tu odwróciłem uprzednią kolejność - pierwszej na przedstawicieli drugiej. Wpływ rozwijający. Tym samym swoista ważniejszość  apostrzeżenie przenosi się do sfery osób wyższego poziomu. Przy okazji "słowne", dosłownie i nie - zwrócenie uwagi na fakt nieistnienia w polszczyźnie wysokokulturowego odpowiednika słowa "prostak".  Z wyrazem "cham" sytuacja jest przeciwstawna: tu na przysłowiową drugą szalę język polski położył swoim użytkownikom "pana". Który to wyraz oczywiście istotowo związany jest także ze majątkowym statusem obu przed chwilą przeciwstawionych.    Co jeszcze kultura powinna? Łączyć, co czyni tak zwany "międzykulturowy dialog" wskazanym, ba! pożądanym - z poziomu wzajemnych zrozumienia i szacunku. A przynajmniej z poziomu tolerancji, chociaż akceptacja byłaby jeszcze milej widzianą. Pytanie o rzeczywistą możliwość tegoż jest pytaniem o poziom - niższy bądź wyższy - osób do owego dialogu stających lub też osób ów dialog podejmujących. Pominę tu oczywistość konieczności reprezentowania wyższego przez obie te osoby.    A skoro podjąłem już temat stawianych - ogólnie pojętej kulturze - wymagań,  zaznaczę, że połączenia materialnych przejawów kultur konkretnych narodów mogą znajdować uznanie. A może nawet sprawiać interesujące wrażenie...       Kartuzy, 17. Listopada 2025

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Witaj - w domu w którym mieszkam jest strych gdzie żona zimową porą wiesza pościel - twój wiersz to prawda oczywista o tym miejscu -                                                                                       Pzdr. serdecznie.
    • Ile pan, Iga, wie, że i wagina Peli? Atoli pan, Iga, wie, że i ...
    • @Rafael Marius Przypuszczam, że Młodzi za bardzo chcą być fajni i jacyś, a to nie po drodze z carpe diem i afirmacją.
    • Witaj - słodko dziś u ciebie - lubię ciasta -                                                                            Pzdr.słodko.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...