Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie wiem co z czasem
za blisko przystawiasz
krzesło do stołu
ptak w klatce śpi
mimo że okno otwarte

sukienka obszerniejsza
zaprząta moje sny
gdy czasu nie będzie
spokój odpłynie
zieloną łódką

zrób tak żeby nie było
kim się zajmować
gdy już nam przejdzie
pierwsze w życiu
zauroczenie

Opublikowano

zrób tak żeby nie było
kim się zajmować
gdy już nam przejdzie
pierwsze w życiu
zauroczenie

Ta zwrotka jest znośna, bez waty cukrowej w stylu :

ptak w klatce śpi
mimo że okno otwarte
spokój odpłynie
zieloną łódką

Spróbuj pisać, Marusiu bez upiększania - wtedy jest piękniej... ; )

Opublikowano

Mrusiu miła,
nie ma takiej kobiety na świecie któraby sie nie bała ciąży, o ciąże, o partnera i potem ojca
to jest wpisane w macierzyństwo od zapłodnienia
z drugiej strony, jak się jest kobietą to szkodaby nie skorzystać z okazji
i zobaczyć jak to jest - stwarzać ludzi
a może już jesteś w ciąży?

jakoś przy takiej treści trudno mi oceniać formę
ale jak widzisz ruszyło mnie
pozdrawiam Ciebie i Janka Kosa

Opublikowano

zarumieniona

nie wiem co z czasem
za blisko przystawiasz
krzesło do stołu
czy
sukienka za obszerna
zaprząta moje sny

ptak w klatce śpi
mimo że okno otwarte

gdy czasu nie będzie
spokój odpłynie
zieloną łódką

a nam przejdzie pierwsze
zauroczenie

zmixowałam Maruś, soooooryyyyy
cmoook

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...