Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jest tyle wiosen jeszcze nie poznanych
i srebrnych śniegów wiszących nad nami
tyloma szumi wiatr liśćmi, co spadły
i mierzy ścieżki zaprzeszłymi dniami.

Spod nóg ucieka ślad kroków wczorajszych
źrenica promień przeżuwa przybladły
Zapominamy wszystko cośmy znali
gdy powtarzamy to czego nie znamy.

Łza, która poi oko uczuć sokiem
Aby nie pękło pod zimnym obrazem
Uciskającym świat jednym widokiem
Powtarza smutno – „kiedyś, innym razem”

To wszystko teraz przykrywszy się cieniem
Najdoskonalszą powabną tkaniną
Gdy się zajada jutrzejszym uśmiechem
Widzi naiwność jak zwykle niczyją..

Opublikowano

Jest jeszcze tyle wiosen
i srebrnych śniegów nad nami
wiatrów szumiących w konarach
splątanych ścieżek mijanymi dniami.



-a gdybyś uprościł zmniejszając liczbę sylab?

-aldolfie ładnie - w Twoim stylu.


-pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...