Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Elisabeth Bishop wrzuca lód do szklanki


Rekomendowane odpowiedzi

Oto kostka lodu.
Wrzucam ją do szklanki.
Robi swoje plum.
Nurza się, wypływa.
Teraz zacznie topnieć
skąpana w nicości.

Po nocy jest dzień.
To wiedzą najlepiej
barowe dziewczyny.
Pracują nocami.
Później odpływają
z ramion do nicości.

Napisałam wiersz,
pierwszy w tym kwartale,
zakończony kropką,
której nie wypowiem.
Jest punktem granicznym
krainy nicości.

Nic na to nie poradzę.
Nicości się nie da
za żadne nic ominąć.
Nie chadza się do niej
z wizytą lecz wchodzi.
Siada w niej i wrzuca

lód, ciało, poemat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co to znaczy plastkowo, ale: 1. poezja Bishop - długa fraza, precyzyjny opis + chłód emocjonalny, intelektualizm, niewielki dorobek poetycki 2. postać Bishop - stany depresyjne, alkoholizm i obfita i podobno wylewna epistolografia
Może to była konieczna plastikowość. Nie wiem.
"Wszystko na mojej wyspie występowało w pojedynczym gatunku" /"Crusoe in England"/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie moje psoty :

Oto kostka lodu.
Wrzucam ją do szklanki.
Robi swoje plum.
Nurza się, wypływa.
Teraz zacznie topnieć
to wiedzą najlepiej
barowe dziewczyny.
Pracują nocami.
Później odpływają
z ramion.

Napisałam wiersz,
pierwszy w tym kwartale,
zakończony kropką,
której nie wypowiem.
Jest punktem granicznym
nic na to nie poradzę.
że nie można ominąć.
Nie chadza się do niego
z wizytą lecz wchodzi.
Siada i wrzuca

lód, ciało, poemat.

Duże litery i interpunkcja jakoś mi nie leżą, ale to rzecz gustu... Serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oto kostkę lodu wrzucam
do szklanki robi swoje plum
nurza się wypływa teraz zacznie
topnieć skąpana w nicości

po nocy jest dzień wiedzą
najlepiej barowe dziewczyny
pracują nocami później
odpływają z ramion do nicości

napisałam wiersz pierwszy
w tym kwartale zakończony
kropką której nie wypowiem
jest punktem granicznym
krainy nicości

nic na to nie poradzę
pustki nie da się za żadne nic
ominąć nie chadza się do niej
z wizytą lecz wchodzi siada w niej

i wrzuca lód ciało poemat


Z pewnością Autorka nie zaakceptuje tej wersji
ale pozwoliłam sobie na zmiany - więcej wieloznaczności.
PozdrawiaM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troche za mętne jak dla mnie w przesłaniu, ale są fajne peręłki dla których warto całość zatrzymać i może jeszcze przemyśleć

Po nocy jest dzień.
To wiedzą najlepiej
barowe dziewczyny.

Napisałam wiersz,
pierwszy w tym kwartale,
zakończony kropką,
---------------------
której nie wypowiem.

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja po prostu nie dotykam tej "nicości" wierszowej. Mam wrażenie, jakby została zmuszona do zaistnienia w wierszu, jakby wiersz jej nie czuł. możliwe, że przez 'krainę nicości'.
nie przygladałam się Bishop, ale patrzę na ten wiersz
kłąniam się :))

Zgadzam się - nicość jak to nicość - trudna do dotknięcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zgubiła Pani krainę nicości. W poezji Bishop - lądy, wyspy, krainy - są bardzo istotne. Same tytuły tomów to - Północ i Południe, Geografia 3, Pytania w związku z podróżą. Mój wniosek zaś jest taki - poprawianie cudzych wierszy w ten sposób jest mało sensowne. Pozdrowienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dlaeczego miałoby być niezamierzone? Nicość to nicość.
Proszę spojrzeć również na wiersz" Bishop "Piosenki dla kolorwej wokalistki" - "Songs for a colored singer" - cz. 3 i 4.
Ukłony.

Nicość w tej ilości wywołuje nudę/ nudności... ; )
Cóż mnie interesuje wiersz Bishop, rozmawiamy o twoim tekście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dlaeczego miałoby być niezamierzone? Nicość to nicość.
Proszę spojrzeć również na wiersz" Bishop "Piosenki dla kolorwej wokalistki" - "Songs for a colored singer" - cz. 3 i 4.
Ukłony.

Nicość w tej ilości wywołuje nudę/ nudności... ; )
Cóż mnie interesuje wiersz Bishop, rozmawiamy o twoim tekście.

Powtarzalność czasami jest nudna. A wiersz Bishop jest ważny ponieważ mój nosi tytuł "Elisabeth Bishop..." i odwołuje się i do postaci poetki, i do jej twórczości. Słowo nudności zaś należy do określeń medycznych i nie sądzę, aby coś przybliżało. I było na temat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niesety, absolutnie nie mogę się zgodzić.

Zgodzić z tym, że ma jeden sens, czy z tym, że za dużo razy użyto słowa "nicość"?
Nie lubię niedomówień, proszę mi powiedzieć, co tu można jeszcze odczytać, jaka tajemnica jest tu jeszcze zawarta? Wiersze są poto, by każdy czytelnik z osobna miał możliwość własnej interpretacji, ja tu tego nie widzę, proszę mi to wyjaśnić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niesety, absolutnie nie mogę się zgodzić.

Zgodzić z tym, że ma jeden sens, czy z tym, że za dużo razy użyto słowa "nicość".
Nie lubię niedomówień, proszę mi powiedzieć, co tu można jeszcze odczytać, jaka tajemnica jest tu jeszcze zawarta? Wiersze są poto, by każdy czytelnik z osobna miał możliwość własnej interpretacji, ja tu tego nie widzę, proszę mi to wyjaśnić.

Czytelnik ma prawo do swojej interpretacji, a autor ma prawo z nią się nie zgodzić.

1. nicość sama w sobie nie ma definicji
2. nicość jest zaprzeczniem "tego co jest"
3. "to co jest" pochodzi od tego "który jest"
4. wiersz jest antymodlitwą, w której powtarza się adresat modlitwy - nicość z imienia, tak jak w modlitwach powtarza się "jego imię", nie przypadkowo nicość pojawia się w trzech odsłonach
ja - nicość /1 zwrotka, stan upojenia, wchodzenia w siebie, zagłuszania siebie, tu wątek o monstrualnym alkoholizmie Bishop//
oni- nicość /2 zwrotka, miłość jako nicość, tu wątek o odmienności seksualnej Bishop/
świat - nicość /tu dodatek o geograficznych wątkach w poezji i życiu Bishop/
Słowo nicość pojawia się również dlatego, aby nie mylić go z pustką - pustka to brak czegoś. nicość to w sensie ontologicznym zaprzeczenie bytu, wymiar psychologiczny zatem jest tu mniej istotny. Wiersz zbudowany jest na napięciachdlatego użyłem piosenkowej, dziecięcej frazy, aby je uwypuklić. Mam nadzieję, że Pana usatsfakcjonowałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz do odważnych świat należy:) ja bym wróciła:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      do tej samej rzeki nie wchodzi się drugi raz
    • Łukaszu skoczny Testament chciałoby się rzec.Jedna myśl przechodzi w drugą lekko i świadomie.''Non omnis moriar'' i TY jesteś w tym wierszu tego świadomy...pozdrawiam żywych świadomych.....
    • Na płycie srebrnobiałej (choć nie marmurowej) Leżą bezwładne ciała powalonych dębów, Dym stroi je siwością puszyście gołębią, Przesłania brzóz strzaskanych potargane głowy.   Smukłych jarzębin, topól, lip zgrabne istnienia Konają pośród iskier wielobarwnych syku, Upadają bez jęku, protestu   i krzyku, Nie dadzą już nektaru, ochłody ni cienia.   A gdy przybędzie wiosna na skrzydłach zieleni, Zamiast przyśpiewek ptasich, wieńców liści wonnych Zostanie zapach ostry – bo spalonej ziemi,   Kości sczerniałych krzewów i pszczoły bezdomne. Lecz spod szarych kamieni omszałych krągłości, Wyjrzą kwiaty wyrosłe – z popiołów i kości…
    • Miłość do A.G.i.....docx 1 / 1 Miłość do A.G.I.... Kiedy cię ujrzałem od razu się zakochałem nie ma dnia kiedy o tobie nie myślałem   Lecz na miłość twą  się nie doczekałem, czekałem chciałem być blisko     Lecz im bliżej byłem ciebie ,tym bardziej się ode mnie oddalałaś Ja wtedy zrozumiałem  .że kogo innego kochałaś Zrozumiałem wtedy że to nie ma sensu chciałem tylko twego szczęścia choć cię kochałem bez pojęcia Kiedy byłaś smutna miałaś gorsze dni moje serce bolało czułem się tak jak ty   Gdy płakałaś  twe serce krwawiło ja cierpiałem  z tobą  pragnąłem byś była szczęśliwa na nowo     Teraz wiem ze zaczynasz wszystko z nową od nową mi nie pozostało nic tylko odejść na bok że spuszczoną głową     Lecz będę szczęśliwy ,bo ty będziesz szczęśliwa miłość wymaga poświęceń jeśli się kogoś naprawdę kocha nie trzeba nic więcej                   Miskel Mix ( M.T)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...