Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Trycjusz Rak

Użytkownicy
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Reputacja

0

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Trycjusz Rak

    Wspomnienie

    No nie wiem, ja tu widzę ewidentnie wariacje na temat cytatu, nie przekonuje mnie to, proszę wybaczyć. Pozdrawiam
  2. Ojejku, jestem zasmucony, że ludzie piszą jeszcze takie ogołocone z polotu, proste utworki potworki. Pisane jeszcze w sposób: -Gieniu, co się rymuje do "kręgiem" -Myślę, że żołędziem. - O to bardzo dobre, zastosuję. Pozdrawiam zawiedziony
  3. Przepraszam, ale we fragmencie: wygląda na to, że ostatnia tabletka pękła,a nie jak sądze w zamyśle nieszczęsna szyba? Czy mam rację? Pozdrawiam
  4. Zastanawiam się jak można mijać warkot. Nigdy się z czymś takim nie spotkałem przez me sztucznie przedłużane życie. Pozdrawiam
  5. Rymy częstochowskie górą. Pozdrawiam
  6. Tra-gi-czne. Tan-de-tne. Wierszyk uczniaka. Poz-dra-wiam.
  7. Co zaskakujące, jestem prawie zadowolony, ale zrezygnowałbym z wielokropków. Moja dobra rada: proszę ich w ogóle nie stosować. Lubię obraz brzydoty. Pozdrawiam
  8. A ja już nie będę tak miły. Podchodzę do "wiersza?" bez przekonania. Nie poruszyło mnie, nie dało żadnego obrazu, nie było namiętności, nie chcę używaż słowa pseudoerotyczny gniot, ale chyba w tym wypadku jest to uzasadnione.
  9. Ja tego obrazu nie oddawałbym jednak w ręce poezji. Nie ze wzgędu na samą treść, bo może przy wielkim ścisku dałoby się to strawić, ale przez wtórność, oto jest mój główny zarzut. Pozdrawiam.
  10. Trycjusz Rak

    wena

    eeeee, to na końcu "szpetna cena" pasuje jak bakteria do papierka lakmusowego, gdybym miał coś doradzić, przeniósłbym tą myśl na inne słowa, średnio, pozdrawiam
  11. Pomysł może wydawać się interesujący, ale to nie dla mnie. Cały czas czegoś szukam, ale nada, niczego nie znajduję. Zakładam, że prócz porównania strzelanki do orkiestry nie ma tu żadnego drugiego dna? Popis dźwięcznych metafor? I ten fatalny koniec: Banał. Pozdrawiam.
  12. Zgodzić z tym, że ma jeden sens, czy z tym, że za dużo razy użyto słowa "nicość". Nie lubię niedomówień, proszę mi powiedzieć, co tu można jeszcze odczytać, jaka tajemnica jest tu jeszcze zawarta? Wiersze są poto, by każdy czytelnik z osobna miał możliwość własnej interpretacji, ja tu tego nie widzę, proszę mi to wyjaśnić. Czytelnik ma prawo do swojej interpretacji, a autor ma prawo z nią się nie zgodzić. 1. nicość sama w sobie nie ma definicji 2. nicość jest zaprzeczniem "tego co jest" 3. "to co jest" pochodzi od tego "który jest" 4. wiersz jest antymodlitwą, w której powtarza się adresat modlitwy - nicość z imienia, tak jak w modlitwach powtarza się "jego imię", nie przypadkowo nicość pojawia się w trzech odsłonach ja - nicość /1 zwrotka, stan upojenia, wchodzenia w siebie, zagłuszania siebie, tu wątek o monstrualnym alkoholizmie Bishop// oni- nicość /2 zwrotka, miłość jako nicość, tu wątek o odmienności seksualnej Bishop/ świat - nicość /tu dodatek o geograficznych wątkach w poezji i życiu Bishop/ Słowo nicość pojawia się również dlatego, aby nie mylić go z pustką - pustka to brak czegoś. nicość to w sensie ontologicznym zaprzeczenie bytu, wymiar psychologiczny zatem jest tu mniej istotny. Wiersz zbudowany jest na napięciachdlatego użyłem piosenkowej, dziecięcej frazy, aby je uwypuklić. Mam nadzieję, że Pana usatsfakcjonowałem. Dziękuje za wyczrpującą odpowiedź, ale jestem chyba przypadkiem fatalnym.
  13. Trycjusz Rak

    Ni ma

    Nie wiem, ale widzę, że użytkownicy z uporem maniaka cały czas stosują epitety, metafory do opisu "krajobrazu?" Ale przecież to nie wszystko, to nie do końca oto chodzi! Wiersz musi mieć jakąś treść. Czy tu chodzi o śmierć psa? O czym to jest? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...