Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

najtrudniej wykiełkować

odsunąć pąsowe słowa
drążące przepaść
między najprostszymi ścieżkami

wśród zasianych niedomówień
szukasz najprostszego
rozwiązania
odarta z pnia kora
nie przypomina już
pierwszych pocałunków

rzeźbię drzewa kawałkiem
nadziei
docinam kształty
dopasowuję liście do szelestu wiatru

wyrosną nowe

wolne od przyklejonego uśmiechu
zakorzenione dziecięcą
naiwnością

Opublikowano

A mówią ,że miłość przegadana...dopóki żyjemy nigdy!Twój wiersz Bernadetto1 jest na to nie zbitym dowodem, doskonały!No i ta wspaniała puenta:

"
wyrosną nowe

wolne od przyklejonego uśmiechu
zakorzenione dziecięcą
naiwnością"
Pozdrowienia!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




docinam kształty
dopasowuję liście do szelestu wiatru
______to piękne takie

Cały misię, a tam j.w. coś od siebie - warsztat, to podrzuciłam

pozdrówki :)
kasia
no fanie Kasiu te pąsowe słowa zabrzmiały:)...pewnie korzystam;)...cmok:;;;;;;;;;0
Opublikowano

rzeźbię drzewa kawałkiem
nadziei
docinam kształty
dopasowuję liście do szelestu wiatru

wyrosną nowe

wolne od przyklejonego uśmiechu
zakorzenione dziecięcą
naiwnością

naiwnośc dziecięca jest taka słodka i łatwowierna
myslę ze u dorosłego juz tak nie będzie :P
ale Pelka by chciała:P

bardzo misie Bernadetko

Opublikowano

Dołożę jeszcze dużo ochów i achów,
bo wiersz podoba mi się bardzo.
Może warto by się zastanowić nad występującymi
blisko siebie słowami: "najprostszymi" i "najprostszego",
ewentualnie zastąpić drugie słowem "łatwego" ?
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_KrukDziękuję za wspólny spacer. Nie mogę zamknąć oczu, bo wtedy nie widzę co czytam.  Ale już między zwrotkami, mogę. Parasol, może być, ale przezroczysty i duży.  U mnie w przedpokoju wiszą w tej chwili cztery - bo wciąż gubię. Ale nie będę się tym przejmowała - gubienie się w słowach i gubienie parasolek - to jak jedno i to samo. Pozdrawiam :)
    • Witaj - piękny wiersz  - pachnie jesienią  -                                                                                    Pzdr.serdecznie.
    • @Nata_Kruk   to nie depresja  ani samotność    to miękki czarny aksamit nocy   kojący absolutną ciszą    -> to pewien stan należący do tej samej "rodziny" jak depresja czy samotność (ciemność), ale inny, możemy domniemywać jaki (jak kawałek jakiegoś materiału)       to nie depresja  ani samotność    to miękki aksamit nocy   kojący absolutną ciszą    -> tu niespodzianki nie ma, jest noc
    • IA jest jak  milutkie zwierzątko. Lubi być głaskane, jak się łasi, po tłustym brzuszku, po miękkim futerku, z światłowodowej sierści.   Nigdy nie ugryzie,  gdy aportuje za to poliże po gębie.   A każdy ją ma.   I też każdy lubi chodzić, na złotej smyczy  w brokatowej obroży. Tresowany.  
    • Zegar     Czeka na cofnięcie wskazówek, żal  czasem, że tylko w takim da się to zrobić. Wiosna rzuciała godziną przed siebie,  jesień z pokorą ją odda - ale w parku,  rok za rokiem - cztery pory Vivaldiego.   Wirują zbłąkane liście, rdza zaognia pustkę,  jedynie ławki czekają na dotyk człowieka. Przechadzka z parasolem to jednak coś miłego. Kiedy ziemia zaciąga się mgłami, po pniach  skaczą wiewiórki szukając szczęścia na zimę.   W pamięci szkicuję obrazy, będą na jutro. Na wzniesieniu prastare olbrzymy zrzucają  nasiona - pękają iglaste kulki - turlają się  kasztany - kasztanowe, jak niegdyś moje włosy. Dzisiaj, przewrotny czas ochoczo je popieli.      wrzesień, 2025    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...