Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W kawiarnianym ogródku z widokiem na morze
miło lody smakować, zachód ze śmietaną.
Przypadkowy przechodzień tuż obok przystanął
zasłuchany w melodie, co niósł morski powiew.

Z Ukrainy wirtuoz, za chlebem emigrant
(czarodziejski instrument ma chyba na scenie)
zabrzmiał śpiewem srebrzystym, głębokim wzruszeniem,
magią sztuki zaklętej w swych skrzypcach, gdy gra

miniatury z uśmiechem, bez tremy i strachu:
Paganini, Bock, Schumann, Pablo Sarasate.
"Romans andaluzyjski" - poproszę herbatę -
Po "Kaprysach" "Marzenie" i "Skrzypek na dachu".

A lekkością, precyzją zdumiewa od razu
i złudzeniem, że w palcach orkiestrę ma całą:
wiolonczele, altówki - na raz wszystko grało
olśniewając czystością i siłą wyrazu.

Ktoś nieśmiało sopranem już chce wokalizę,
w mimowolnym porywie rwą nogi do tańca
i radośnie wirują w takt muzyki Straussa.
Nieuchronnie koncertu jest kres coraz bliżej.

Moc wewnętrzną artysty przenosi dłoń wątła,
już ramiona sztywnieją w mistrzowskich wariacjach.
Repertuar wyczerpał? Wnet improwizacja
pierwsza, druga i trzecia - na bis - nawet piąta!

* * *

Innych nęcą Paryża Pola Elizejskie
mnie urzekła harmonia impresji z Bałtykiem.
Kolorytem barw nieba, fal pluskiem przeniknę
i zatrzymam tę chwilę, jak grosik na szczęście.

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

W kawiarnianym ogródku z widokiem na morze
miło lody smakować, zachód ze śmietaną.
Przypadkowy przechodzień tuż obok przystanął
zasłuchany w melodie, co niósł morski powiew

Innych nęcą Paryża Pola Elizejskie
a mnie senne miasteczka z rodzimym Bałtykiem.
Kolorytem barw nieba, fal pluskiem przeniknę
w bliskiej sercu ojczyźnie, dla mnie tu najpiękniej.

Pięknie, aż mdli...
Pretensjonalny banał.
Nie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dlatego, że nie zaczytuję się w widokówkach, czuję awersję do pieśni patriotycznych a lotne frazy typu : wirtuoz...zabrzmiał śpiewem srebrzystym, głębokim wzruszeniem, magią sztuki zaklętej - o wirtuozie nie mówią nic, za to o egzaltacji frazesem podszytej, i owszem...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bo poprzednik chwali tylko wiersze wybrańców :P i swoje :P
każdy ma inny gust i dobrze, świat przez to zyskuje :)

kiedyś w metrze słyszałam trakiego "artystę" niespełnionego, grał tak pieknie że serce drżało wzruszeniem, i się zastanawiałam dlaczego tacy ludzie tak marnie kończą, a może i u nas w Polsce rodzi się styl "mertowych" i ulicznych grajków,
może to i dobrze że można posłuchać na żywo pięknych melodii, bo nie każdy idzie do fisharmonii
w każdym razie dobrze że pokazujesz to w swoich wierszach za to nalezy się wielki plus!
cmoook Zosiu!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bo poprzednik chwali tylko wiersze wybrańców :P i swoje :P
każdy ma inny gust i dobrze, świat przez to zyskuje :)

kiedyś w metrze słyszałam trakiego "artystę" niespełnionego, grał tak pieknie że serce drżało wzruszeniem, i się zastanawiałam dlaczego tacy ludzie tak marnie kończą, a może i u nas w Polsce rodzi się styl "mertowych" i ulicznych grajków,
może to i dobrze że można posłuchać na żywo pięknych melodii, bo nie każdy idzie do fisharmonii
w każdym razie dobrze że pokazujesz to w swoich wierszach za to nalezy się wielki plus!
cmoook Zosiu!

bo poprzednik chwali tylko wiersze wybrańców :P i swoje :P

Masz jakiś patent na plecenie bzdur... ? !
Tak się składa, że chwaliłem poprzedni wiersz autorki... ; )
Czyżby, też wybranka... ? ; )
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bez tych zwrotek całość traci sens. Pierwsza podkreśla przypadkowość i miejsce wydarzenia, ostatnia to, że w wszędzie może się zdarzyć coś wartego uwagi. Rozumiem jednak, że nie każdy może zobaczyć, usłyszeć czy poczuć rzeczy uwagi warte.



Dlatego, że nie zaczytuję się w widokówkach, czuję awersję do pieśni patriotycznych a lotne frazy typu : wirtuoz...zabrzmiał śpiewem srebrzystym, głębokim wzruszeniem, magią sztuki zaklętej - o wirtuozie nie mówią nic, za to o egzaltacji frazesem podszytej, i owszem...

I w ten oto sposób czytelnik ocenił swój gust a nie wiersz.

Gdyby chwila nie była warta zapisania, nie zapisywałabym jej - a skoro była warta, to warto było dla niej odtworzyć tamten nastrój - starałam się zrobić to jak najlepiej.

Dziękuję za wpisy i ocenę.

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To nie był byle jaki grajek.
Skrzypce miały piękny dźwięk, repertuar przeniesiony prosto z filharmonii, ubranie również (frak), ale to detale - sztuka, jaką prezentował warta była największych sal koncertowych świata.
Życiem rządzi przypadek - ja się znalazłam w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie - on, chciał dorobić.

Dziękuję ślicznie za wpis i ocenę.

Pozdrawiam serdecznie
i buźka również
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bo poprzednik chwali tylko wiersze wybrańców :P i swoje :P
każdy ma inny gust i dobrze, świat przez to zyskuje :)


bo poprzednik chwali tylko wiersze wybrańców :P i swoje :P

Masz jakiś patent na plecenie bzdur... ? !
Tak się składa, że chwaliłem poprzedni wiersz autorki... ; )
Czyżby, też wybranka... ? ; )

Nie tylko poprzedni czyli "Biały scenariusz", ale także dwa inne :)
Opublikowano

Ja, podobnie, jak imć Lecter, chwaliłem ostatni wiersz. Niestety, podobnie, jak imć Lecter, tego pochwalić nie mogę. O ile słowa zachód ze śmietaną zwiastowały coś ciekawego, to później było tylko słabiej. Dramat wiersza zaczął się dla mnie w drugiej strofie, z której czytelnik może wyczytać, iż wirtuoz-imigrant zabrzmiał śpiewem. Coś się chyba pomieszało. Mało tego, słowa takie, jak: frazes, banał, pretensjonalność, same cisną się na usta przy omawianiu tego utworu. Ostatnim gwoździem do trumny, finałową zagrywką i rozwiązaniem akcji jest ostatni wers z najpiękniejszą, bliską sercu ojczyzną.
Jestem na nie.

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Ja, podobnie, jak imć Lecter" - Ciekawością wiedziona obejrzałam poprzednie wpisy Mr. Żubra.

Punktację w kolejności H.Lecter, Mr. Żubr znaleźć nie trudno:
"dziś obudzona" –
"Apokalipsa do nowego" –
"biały scenariusz" +
"Gołębiarz"+
"zamieszczona (II)"+

Natomiast punktacji w kolejności Mr. Zubr, H.Lecter do trzech stron wstecz nie znalazłam.
Hm - przypadek?

Wiem, co napisałam i o czym.
Nie jestem pewna, czy te gwoździe to do mojej trumny, czy komentatora?

Dziękuję za obszerny wpis i punktację.

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Co jest potworne? To, że myślisz podobnie jak H.Lecter?
Przecież sam to pokreśliłeś, ja tylko zaspokoiłam rozbudzoną ciekawość :)

Bardzo jestem wdzięczna, że napisałeś, co myślisz - oczywiście wezmę to sobie do serca i przy okazji serdecznie zapraszam Cię do pozostałych moich wierszy - przyjdziesz?

Dziękuję raz jeszcze
Pozdrawiam
Opublikowano

W kawiarnianym ogródku z widokiem na morze
miło smakować zachód ze śmietaną
emigrant z Ukrainy za chlebem
gra miniatury
Paganini, Bock, Schumann, Pablo Sarasate
"Romans andaluzyjski"
zdumiewa lekkością,
złudzeniem, że w palcach
wiolonczele, altówki
ktoś nieśmiało sopranem w mimowolnym porywie
rwą nogi do tańca
radośnie wirują muzyką Straussa
kres coraz bliżej

wątła dłoń artysty
repertuar wyczerpany
improwizacja
pierwsza, druga i trzecia na bis

* * *

Paryż, Pola Elizejskie nie dla mnie
ja w sennym miasteczku z rodzimym Bałtykiem
żyję muzyką emigranta

Opublikowano

ja bym wykorzystała ta wersje Agaty, troche rozszerzyła byc moze...bo w wersji białej ten wiersz moze miec całkiem fajne brzmienie. W wersji z rymami zrobił sie troszke słodkawy i chyba przez to te zarzuty banału...pozdrawiam ciepło:0

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "A mieć własne poglądy i mieć własne zdanie - to dwie różne sprawy."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • "I nigdy nie wierz ludziom, którzy żyją w wykreowanej rzeczywistości, wrzucają innych do jakiegoś worka politycznego, oceniają innych na podstawie plotek i wywierają zakulisową presję."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • Jak zawsze ciekawa historia Twojej rodziny i małej ojczyzny. Nie rozumiem tego:  "pomiędzy chrześcijan a Rusi granice". Rus była chrześcijańska od 988 roku.  Pozdrawiam  
    • Zamykam za sobą Polskę. Zostawiam cię  w powietrzu – które pachniało tobą, zimą z twoich dłoni i kawą, którą piłaś, jakby każda filiżanka mia­ła w sobie sens życia. Cuzco – mówią, że tam serce świata. Ale moje zostało przy tobie, przy twoim łóżku, w tej małej przestrzeni między poduszkami, gdzie śmiałaś się, że chowasz sny. Tutaj lamy patrzą obojętnie. A ja patrzę w niebo i widzę twoją szyję – jak wtedy, gdy odwracałaś się niespiesznie, jakbyś wiedziała, że za chwilę cały świat się zatrzyma, bo ty spojrzysz. Piszę do ciebie listy myślami. Kartkami są ściany hostelu, atramentem – mój brak ciebie. Każdy dzień tu to jedno twoje imię, którego nie mówię głośno, żeby nie oszaleć. Cuzco jest piękne. Ale ty jesteś piękniejsza – i to nie jest fraza. To desperacja. To jak powiedzieć: „Niebo bez ciebie nie świeci, tylko  milczy światłem.” Wracam. Nie wiem kiedy. Ale wracam do ciebie – nie do kraju, nie do miasta. Do ust. Do szeptów o trzeciej nad ranem. Do tych spojrzeń, co mówiły wszystko, zanim zdążyłem zapytać. Czekaj. Albo nie czekaj – tylko żyj. A ja będę wracał w każdym śnie, aż naprawdę wrócę. I wtedy Cuzco będzie tylko nazwą, a ty – całym kontynentem, którego nigdy nie opuszczę. wiersz napisany kiedyś... dla kogoś.    
    • Ciekawostka: Poezja smaku, kolorów, muzyki, zapachu - to określenie odnoszące się do zjawiska synestezji, w którym pobudzenie jednego zmysłu wywołuje doświadczenia w innym zmyśle. Dla synestetyków, muzyka może być postrzegana w kolorach, smaki mogą mieć zapach, a dźwięki mogą przybierać formy wizualne. Synestezja to nietypowy sposób odbierania świata, w którym zmysły się przenikają.      Stąd też blisko do określeń, upichciłeś, zagrałeś na emocjach, namalowałeś obraz słowny itp.                       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...