Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Uwierz


aleksandra13

Rekomendowane odpowiedzi

Czemu myślisz że nie wiem nic o życiu
bo nie zabiłam nigdy
nie urodziłam
Czemu myślisz ze nie wiem nic o życiu
bo gdy jestem z nim
on może tylko
rozczesywać palcami
moje mokre włosy
Czemu myślisz że nie wiem
skoro widzę tak samo i słyszę tak samo
bo nie czuję w kościach
kiedy się zbiera na deszcz
uwierz że wiem co to życie
nie dlatego że umiem
patrzeć gotować kochać sprzątać
wiem kiedy jabłko jest grzechem
i tak jak ty nie chcę umierać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo, tak sobie powiedziałbym. Nienajgorzej, jak na początki, ale dużo pracy przed Tobą, mościa Pani ;)

Przede wszystkim już od pierwszych słów wiersz razi bezpośredniością przekazu. On (pierwszy wers) w zasadzie zamyka w sobie interpretację całości. Jest nie tylko niepotrzebny, ale i szkodliwy, bo zamiast schować, zawoalować, jak to Poezja zwykła czynić, poruszany problem, wyrzuca go prosto z mostu i bez ogródek. Nie pozostawia zupełnie miejsca na interpretację własną, a i do przemyśleń nie za bardzo pobudza.

Ja osobiście wyznaję zasadę, że czytelnik powinien się troszeczkę napracować, żeby dojść, o co w wierszu chodzi. Wtedy bardziej przyciąga on uwagę i silniej doń przemawia. Z drugiej strony trzeba też uważać, żeby nie przesadzić, bo zaplątany w gąszczu metafor czytelnik może nie zdołać dopatrzeć sie ukrytego sensu i odejść, wzruszywszy ramionami.

Co natomiast jest w tym dziełku dobre, to próby posługiwania się środkami jak najbardziej w poezji typowymi. Wymagają jeszcze dopracowania, ale na razie (poza kilkakrotnym powtórzeniem pierwszego wersu) nie bardzo jak na mój gust współgrają z całością. Są jakby każdy sobie, bez głebszego przemyślenia całości. Wiersz jest w pewnym sensie nieskładnym potokiem skarg, czy wyrzutów względem adresata, nie bardzo uporządkowanym. Na przyszłość proponuję przed przystapieniem do pisania, troche bardziej przemyśleć całościową koncepcję i kompozycję. Ja często przed rozpoczęciem pisania, skrobię najpierw szkic tego, co chce w utworze przekazać, a dopiero potem zastanawiam sie nad doborem środków wyrazu.

A tak zupełnie na marginesie, sam niedawno doświadczyłem, jak ciężko jest docenić cudze doświadczenie. To już chyba tak jest, że każdy musi sam zderzyć się z niezrozumieniem kogoś młodszego i mniej doświadczonego, by zrozumieć, na czym ten problem polega ;)

Pozdrawiam,
Drax

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo przemyśleń "leci" sobie z tego wiersza... jak na taka młodą główkę Aleksandro, tak przypuszczam, że młodą. Broń Boże, nie umieraj... czytaj, próbuj pisać, jeśli tak chcesz wyrażać swoje odczucia... mniej bezpośrednich zwrotów, a będzie dobrze..;)
Pozdrawiam cieplutko... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wędrowiec.1984 Ale trafiłeś

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • To przychodzi do mnie, kiedy zamykam oczy w nocy,  przedzieram się przez labirynty wspomnień obcych Biegnę szukając wyjścia z tego padołu grozy  A gdy się budzę dochodzi do mnie, że ciągle siedzę w bagnie  Czy to wszystko się dzieje naprawdę?    Przychodzą do mnie różne potwory, zmory Czy to demony mojej osobowości,  która w cieniu błądzi ? Na piedestał wyniosłem wartości, za które mi tak bardzo wstyd Może dlatego zamiast szczerze rozmawiać wolę zamknąć kolejne drzwi  Chciałem żeby wyszło dobrze a dziś znowu idę pić  Nie znoszę siebie bez tego, prawie tak bardzo, jak nie znosisz mnie Ty  I muszę z tym żyć, a nie umiem z tym żyć  Zrobiłem to raz, mogę powtórzyć to dziś To wszystko jest nic nie warte,  a trwam w tym ciągle,  w nocy nie mogę zasnąć,  rano nie mogę podnieść powiek  Nadchodzi koniec 
    • masz jedno życie i jesteś panem robisz co chcesz i jak i kiedy decyzje własne niezapomniane skutki decyzji tu masz przeżyć   kto się nie sparzył niewiele umie a kto sparzony ten zapamięta może dojrzeje może zrozumie a może kiedyś zostanie świętym   nie czas narzekać gdy siwych włosów na łbie przybywa w tempie dość szybkim ale się zmierzyć z życiem i losem bo wkrótce włosy wypadną wszystkie :)
    • @Quidem.art Z wygody i strachu, człowiek najczęściej stoi - w rozkroku... 
    • (to raczej demo bo nie mam metronomu, rytm słabo)   Dałem słowo nie publikować textów, ale sobie, czyli nie liczy się wobec doniosłości idei, które chcą żyć, a ich życiem jest rozprzestrzeń poprzez ludzi. O żywych słowach, zdaniach i całych czytach będzie jeßcze mowa.     "Puk puk, puk puk, zbudź się, tu wierßcz: Nie dzięcioł, nie, ani nie świerßcz; A owszem tak, ja w uchu gram, Przysiadam tu przysiadam tam... I tylko cisi słyszą pieśń Swej muszli; ja przybywam ześń! Nie wiersz, lecz wierßcz, I pierwszy to Dla ciebie: ty zrozumiesz go, Nikt inny. Myśl' zgiełk pędza prze Nas wierßcze, w uszach ducha grze Nie służy nikt, zasłużysz ty: My przyniesiemy wßystko – ci Myślisz, że skąd miód w uszach masz? Że znikąd? To ślad wierßczy – nasz. Ubrałem siebie w zwykły wiersz; Na brzmiłki zapiął em, czy wiesz? Tak zwą się zgodne guzy brzmień, By bawić dzieci budzić dzień. Przebranym ja przebranym ty... Duszy użyczyć pragniesz czy? Sam wierßczem latać tam i siam? Przysiadać tu przysiadać tam? Do ucha wpełzać, czarnie grać? Czarmienie nosić wolnym, ać? Bo ty jednego w sercu masz: Bo ty oś jesteś jeden z nasz..."     Dopowiedź: wierßcz tym różni się od świerßcza czym wiadomość od świadomości, czyli wiadomość można przekazać, świadomości nie; świerßcz zatem w innym utworze jest już tym samym co poeta, grajek. Wiersz to warstwa, wers. Wierßcz znaczyłby "ten ułożony warstwami", ale temat głębszy, bo wars(twa) to wór jak w otwór, zawór plus "s", z "t" mamy "wrota" "powrót" "wiercić" itp. Wiersza to również sieć na ryby w kształcie leja.    "OŚ" w texcie umießczono zamiast "już" ze względów iloczasowych (ż wymawiało by się długo), ale narzuciło siebie to słówko nieodparcie: potem napiszę o tym, dla siebie by zrozumieć, bo to wszystko i tak jest dla przyszłych pokoleń :D          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...