Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

DAR OD BOGA

Moje życie, czym tak naprawde jest?
Bo czy można je nazwać życiem?
Czy te wszystkieniepowodzenia, te zniszczone mażenia,
czy można je nazwać życiem?
Odpowiedź jest jedna, raczej nie.
Ale ciesze się z tego że nie jestem bogaty, że nie mam wszystkiego.
Ale zaraz zaraz, przecież ja mam wszystko, ja mam największy skarb świata, bo życie mi dało to jedno szczęście, bo dostałem dar z nieba, dzięki ci za to BOŻE, za to że to właśnie mnie wybrałeś.
Bo tego skarbu nie da sie przeliczyć na pieniądze, bo to nie chodzi o złoto, o klejnoty.
Bo moim darem od BOGA jest to że niemając nic mam wszystko.
Mam moich kochanych przyjaciuł, takich prawdziwych a nie z bajki.
Bo to dzięki wam mam po co żyć, bo to dzieki wam nie jestem sam.
Bo to jesteście wy, wy szyscy, Iza, Asia, Krysia, Samanta, Angelika, Michał, Maciej, każdy z was mnie napędza i wspiera w życiu.
Bo mając was moge oddać wszystko, nawet życie.
To wszystko jest warte waszej przyjaźni i tych wspaniałych przeżytych z wami chwil.
Bo wy jesteście zawsze i to jest najpiękniejsze.
Bo z wami człowiek czuje że nie jest sam na tym świecie.
Bo ja jestem z tego dumny, bo ja się z tego cieszę, że człowiek który ma miliony jest biedniejszy odemnie.
BO tak naprawde prawdziwych skarbów nie trzyma sie w banku tylko głęboko w sercu.
Codziennie dziękuje BOGU że zabrał mi to wszystko i dał to jedno.
Takie właśnie jest moje kochane zycie.
Bo tak naprawdę nie majac nic widzimy jak mamy wiele.
Bo w życiu nie liczą się pieniądze lecz przyjaciele.



Jestem ciekaw waszej opini.

Opublikowano

I co? Rozesłałeś link do przyjaciół, oni przeczytali - pościskaliście się za piersi i inne wypustki, a tu została taka kupa. Zdradzę tobie sekret. Hodowanie nawozu nawet na podłożu miłości, zawsze zaowocuje gnojem.

całuski

Opublikowano

czy to jest w ogóle proza ?
nie dośc że dysortografia to jeszcze ślepota ..... naród polski upada ... nie dośc że polityka już leży to teraz jeszcze literatura piękna słania się na nogach .....
Boże zlituj się

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Twój tekst z brutalną szczerością i niezwykłą wrażliwością dotyka tematu niewidzialnych ran, jakie wojna pozostawia w człowieku. Już pierwsze zdanie – "Nie wrócił. Tylko jego ciało przyleciało samolotem" – kwintesencja doświadczenia wielu weteranów. Ciało jest obecne, ale człowiek, którym był, zginął gdzieś na polu walki. Ta myśl przewija się przez cały utwór. Obrazy, które fizycznie wręcz pozwalają poczuć stan bohatera. Scena mycia rąk jest absolutnie wstrząsająca - to obraz traumy i winy, której nie da się zmyć, bo nie jest na skórze, lecz "pod sercem". "Wewnętrzny, nierozbrojony ładunek" - to genialne podsumowanie stanu ciągłego napięcia, zagrożenia i poczucia bycia niebezpiecznym dla innych. Strach przed bliskością, by "nie przebić skóry". A "Cisza jako krzyk bez ust" - to jak PTSD – niemożności wyrażenia horroru, który nosi się w sobie. Znajoma moich rodziców przeszła koszmar PTSD u swojego męża, który wrócił z Iraku. On też nie wrócił. Wojna niszczy duszę, spokój człowieka. Ekran komputera jest idealnym symbolem bariery, której nie da się przekroczyć. On na nią patrzy "jak na cudowne światło, które nigdy nie dotrze do dna jego nocy" - zdanie pełne piękna i rozpaczy. Twój wiersz buduje empatię znacznie skuteczniej niż setki reportaży. Zmusza do myślenia o cenie, jaką płacą ci, których wysyła się na wojnę, a potem oczekuje się, że po prostu "wrócą". Niezwykły tekst, bardzo potrzebny, a zarazem piękny. Pozdrawiam. 
    • @huzarcFajny Twój wiersz, inspirujący. :)   "Gdy otwieram słownik To najczęściej robię A - psik" Pomyślał czytelnik Kichając na kurz wieków   "To most między nami" - Pomyślał słownik "Między moją mądrością A twoim kichnięciem Więc spotykamy się W pół drogi, Bo słowa to ... Pyłek unoszący się Między kartkami"
    • @tie-break A ja odebrałam Twój tekst inaczej. Pierwsza strofa jest świetna – "umyślnie było takie" brzmi jak oskarżenie rzucone w stronę rzeczywistości, jakby lato celowo nas wykluczało. "Chaszcze ani razu nie zagadały po ludzku" – piękny obraz przepaści między nami a światem natury, który nie chce (albo nie może) nam nic wyjaśnić. A my szarpiemy w desperacji aby jakiś sens wydobyć siłą, ale jesteśmy zamknięci w swoim języku, który nie sięga przyrody. Jest bardzo refleksyjny. Super!
    • chyba za dużo widzę w tym wierszu miłości, a mniej wojny... Ostatnio spodobało mi się słowo "doszczętnie" - tak piszesz według mnie. Pięknie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...