Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Furia Fal

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Reputacja

0
  1. Zgaduję, chodzi o okres? Plusem jest całkiem niezły rytm tekstu i dobroci tyle. W pierwszym akapicie czasownik być użyłaś siedem razy, potem wyobraźnią też nie błyszczysz. Nie mówię by szukać synonimu do każdego określenia, udziwnienia szkodzą, jednak trochę urozmaicić nie zaszkodzi. Nic z tekstu nie wynika, brak jakiejkolwiek puenty, a to w prozie nie dobrze. Nie po to czytam prawie sześćset słów by dowiedzieć się, że tekst jest o niczym. Gramatyka, interpunkcja są lipne, ale to szczegół tak naprawdę, może coś z ciebie będzie, ale pamiętaj dla tekstu dobrze robi leżakowanie, a potem korekta.
  2. Jak używasz interpunkcji to stosuj się do jej zasad, chodzi o te duże litery w każdej linii. Ogólnie o kropkach, przecinkach itp. wiesz niewiele. Oklepane porównania, rymy fatalne w brzmieniu, od razu określają autora jako wierszokletę. Słabo, może fotografią się zajmij??
  3. To znaczy, że ktoś po pijaku zwymiotował w domu kur?!
  4. na tym zdaniu stanąłem, wybiło mnie z dalszego rytmu. Rozumiem budowanie klimatu, ale te życzenia to takie naciągane, nielogiczne, wybija z rytmu czytania. w kajdankach to do aresztu, a do domu to przyprowadzają za ucho. Taki trochę o niczym, naciągany wyciskacz łez, ale jest nieźle, jak dla mnie lepszy warsztat niż treść. Grunt, że opowiadanko działa na kobitki, bo to już połowa sukcesu. pozdrawiam
  5. I co? Rozesłałeś link do przyjaciół, oni przeczytali - pościskaliście się za piersi i inne wypustki, a tu została taka kupa. Zdradzę tobie sekret. Hodowanie nawozu nawet na podłożu miłości, zawsze zaowocuje gnojem. całuski
×
×
  • Dodaj nową pozycję...