Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @lena2_   a więc - w lapidarnym ujęciu: lepiej być wiernym sobie, swoim emocjom i doświadczeniom, niż szukać aprobaty czy „lepszego” w oczach innych.   niech spadają :)   świetnie się czytało :)   ukłony :)  
    • @Sylwester_LasotaTrzeba czasem porozmawiać nawet ze zwrotką, pozdrawiam :)
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pewnie, że tak! Niebiańskie widowisko, można rzec, a propos takowych widowisk, parę dni temu wyszedłem na dwór i spojrzałem w wieczorne niebo i zobaczyłem kometę, która w tamtych dniach była widoczna w różnych częściach świata. Pozdrawiam Cie serdecznie!
    • @Corleone 11 To tekst ciekawy i osobliwy. Czyta się jak wewnętrzny monolog osoby głęboko zastanawiającej się nad swoimi słowami. Szczególnie intrygujące jest rozważanie o hierarchii kultur i etymologii polskich słów ("prostak" vs. "cham" vs. "pan") - język oddaje struktury społeczne. Czasem tekst jest zawiły (celowo?), a czasem bliski manieryzmu. Zdania się rozrastają, przeskakując między wątkami, co może być albo błyskotliwością, albo utrudniać zrozumienie. Niewątpliwie potrzebny tu jest wysiłek intelektualny. :)))
    • Wymienię trzech bohaterów : komisarza, łotrzyka, biznesmena. Łotr wybijał zęby, przeklinał, kradł trochę… Biznesmen posiadał firmę i szkodził niejednemu, ale posiadał gest. A komisarz pilnował porządku… Poinformowałem owego policjanta, o nieprawościach ekonomicznych.      Komisarz nie chciał słuchać. Po latach łotr i biznesmen zmienili się. Biznesmen groził wrogom. A łotr dostał dobrą pracę. Pozornie poprawił się, ale posiadał broń palną i współpracował          z biznesmenem. Poinformowałem komisarza o wyczynach antybohaterów. Policjant niczego nie słyszał…    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...