Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pomyślałam:
wkrótce nowy rok; napiszę wiersz.
Jak to o czym? O starym!

On już taki nietęgi,
uśmiecha się, choć go coraz mniej,
uwodzi coraz rzadziej,
tym więcej potrzebuje troski,
im bliżej mu do dziecka.

Wiele przeszliśmy razem
po drogach dziurawych błotnistych,
w pluchę i w mróz,
nawet kiedy się zdawało,
że dalej już nie można
pod górkę i w dół, jak trzeba
- biegliśmy.

Teraz dzielę z nim
uśmiech pogodny i to, co zostało
z wiosny, lata i jesieni;
przyjaźń, spokój, trwanie.
A zima?
Zima zaskoczy nas razem, lekko - śnieżna
jak ty Nowy - w pierzastej pościeli.

Opublikowano

Babo!
Cudowne podsumowanie "starego"...takie ciepłe i czułe...
a to najbardziej

Teraz dzielę z nim
uśmiech pogodny i to, co zostało
z wiosny, lata i jesieni;
przyjaźń, spokój, trwanie.
A zima?
Zima zaskoczy nas razem, lekko - śnieżna,
jak ty Nowy - w pierzastej pościeli.


Piękny wiersz. Bije z niego "jesienna" miłość...jest taka wzruszająca...
Życzę w Nowym Roku zdrowia i spełnienia najskrytszych marzeń oraz
wielu, wielu tak czułych jak ten Sylwestrów :)))))))))
Ślę uściski i buziaki
-Krysia.

Opublikowano

Bardzo dziękuję Krysiu, wiersz ten powstał bardzo spontanicznie, pewnie będę go jeszcze poprawiała, ale to warsztat! Niezmiernie mi miło, ze przeczytałaś.
Dziękuję za piękne życzenia; wzajemnie życzę spełnienia, miłości i czułości
oraz samych dobrych dni w całym Nowym.
Z uściskami
- baba

Opublikowano

Ach, jeszcze zajrzałam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czule pożegnałaś i przywitałaś

Ale to nie wszystko, nie napisałam jak świetnie pokazałaś przechodzenie starości w zdziecinnienie, poźniej mnie tchnęło to koło, przez które roczek okrągły. Co tak zmienia w dzieci osoby na krańcu starości - słabość, bezbronność ? Pozdrawiamcię, Babo droga :)
Opublikowano

Świetny wiersz Babo. Zrezygnowałbym jednak z pierwszych trzech wersów i zaczął od:
On już taki nietęgi, Puenta, jako element zaskoczenia, chyba zrobi mu dobrze. :)
Pozdrawiam noworocznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj MigdaŁku! Wczoraj mi wysiadŁ komputer, pożyczyŁam laptopa, ale klawiatura nie
wybija maŁej "Ł". MiŁo, że przeczytaŁaś, spróbuję co nieco poprawić wiersz, widzę, że
HAYQ coś radzi.
Tak mi wczoraj wpadŁo nagle do gŁowy, tzn. temat.
Serdeczności z uściskami z okazji Nowego, niech się speŁni wszystko, czego pragniesz.
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję Marlett! Nieznane pociąga i mami, ale znane, daje (w każdym bądź razie - mnie)
poczucie bezpieczeństwa i stabilności. A przyszość taka tajemnicza - zaciekawia, ale może zaskoczyć - nie tylko pozytywnie. Tak, nikt nie wie!
Wszystkiego naj.. w Nowym!
Pozdrawiam serdecznie
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ale to nie wszystko, nie napisałam jak świetnie pokazałaś przechodzenie starości w zdziecinnienie, poźniej mnie tchnęło to koło, przez które roczek okrągły. Co tak zmienia w dzieci osoby na krańcu starości - słabość, bezbronność ? Pozdrawiamcię, Babo droga :)
Kochana! ChciaŁam, żeby to byŁo o starym roku. WyczuŁaś jednak wŁaściwie.
Poza tym co wymieniŁaś, jeszcze pewnie choroby- też (np.Alzheimera).
Jeszcze raz dziękuję, serdeczności,
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...