Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

a tak to było w pierwotnej wersji
:P

Zapomniane dzwoneczki szczęścia
rozbudzone jednym ruchem skrzydeł
wypuściły melodie śpiącego drzewa
dalekich wysp

potrzeba łagodnego wiatru jest silniejsza
od tornada nawiedzającego dom
z kamieniem i mimozą w dłoniach
rzucam się w przepastne rondo
czasu zapomniałam
co mogę nakręcać oprócz słów
wstawionych w kodeks dobrego wychowania

kiedyś dorobię skrzydła
pozostawię papugę
ulubione korale
obcasy nie pasują
do nastroju

pełen odlot


dzięki dla tych co czytają :P
radości i szczęścia w Nowym Roku

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


aż tak ?
ale dobrze byłoby usłyszeć kogoś nie trendencyjnego, więc prosze o uczciwy komentarz może być na privie Mirku!

przecież jak ktoś mówi mi prawdę , na nikogo nie gniewam ani nie krzyczę :P

więc dlaczego uważasz że są tendencje?
Opublikowano

dobre, ma jakiś sens nie to na co się czasem natykam
mnie do gustu przypadła pierwsza część wiersza ale puenta jest także trafiona i ogólnie mówiąc to ten utwór nie ma słabych stron.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja dziś sobie popiłem wina i tak mnie wzięło że nocy kolejnej nie przespałem
i idę dziś do Komunii św. bez spowiedzi
heheh ,jesteś rozbrajający Eliaszu! ile Ty masz lat!????
picie wina to nie grzech, wino, to napój bogów :P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


poezja daje skrzydła dzwoneczki feng...odstraszają złą energię
od czasu do czasu trzeba przetrzepać :)
dzięki Jacku za miłe życzenia i Tobie najlepszego w Nowym Roku, sprzyjającego losu zdrowia i wysokich lotów w ciekawą krainę połezyji
cmoook

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk one takie są- zmuszają do myślenia. dzięki
    • ... różne pustynie. Różne zarówno w znaczeniu precyzyjnego położenia geograficznego. Różne w znaczeniu administracyjnej przynależności do danego państwa względnie państw. Wreszcie w sensie takim, że tylko część z nich jest piaszczysta. Przykładowo, Egipt przedzielony Nilem składa się praktycznie z dwóch pustyń - Arabskiej i Egipskiej właśnie.     Jednak na naszej - załóżmy, że można tak Ją określić - Ziemi istnieją dwie pustynie solne. Jedną jest słynne Salt Lake, leżące w Stanach Zjednoczonych, drugą, większą - Salar de Uyuni. Mające długość stu czterdziestu kilometrów i powierzchnię dwunastu i pół tysiąca tych ostatnich - kwadratowych, rzecz jasna.  Spod miejscami cienkiej warstwy soli wydostaje się woda, widoczna w postaci kałuż bądź możliwa do dotknięcia, znajdując się w przerwach solnej powierzchni. Przestrzeń ta przed długim czasem - naukowe dane są tu aważne - stanowiła część oceanu. Po wypiętrzeniu się Andów i odparowaniu wody została drugą z wymienionych solną pustynią, w odróżnieniu od pierwszej - z wyspą Incahuasi. Jednak łowo "wyspa" stanowi potoczne określenie, bowiem jest to po prostu dawna podmorska - dziś nadsolna - wyższa, skalista część dna. Obecnie w dużej mierze porośnięta kaktusami.     Opowiadam Wam o niej, drodzy WspółForumowicze, głównie z chęci podzielenia się pewnym osobistym doświadczeniem. Zdaję sobie sprawę, że z racji owej osobistości odbiór może być różny. Ale przecież nikt z Was zaprzeczy, że świat, w którym żyjemy - i którego część stanowimy - jest odmienny od przedstawianego nam obrazu.     Magia. To pojęcie doskonale Wam znane kojarzy się rozmaicie, w tym z legendami i bajkami oraz z serią filmów o Harry'm Potter'ze, jego przyjaciołach i o Hogwarcie. Ale też - po prostu - z energetycznym oddziaływaniem. Mówimy także o magicznych miejscach, prawda? Otóż oprócz wymienionych w poprzednim opowiadanianiu Machu Picchu i Saqsaywaman Solnisko de Uyuni jest - od dzisiaj również w moim przekonaniu - jednym z takowych. Komu z Was bowiem zdarzyło się, dwukrotnie  spojrzawszy na zegarek w conajmniej dziesięciominutowym odstępie czasu i zobaczyć tę samą godzinę? W dodatku tak zwaną anielską: osiemnastą osiemnaście?     Byłoby dobrze - i komfortowo, a może tylko wygodnie i prosto? - aby wszystkie podobne sytuacje dało się wytłumaczyć przywidzeniem lub samosugestią. Prawda?     I czy nie jest nią również, że skoro wszystko jest energią,  tym samym wszystko jest magią?       Hotel Pedresal, okolice Salar de Uyuni, 27 Września 2025 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Natuskaa    Na to wygląda, że nie zrozumieliśmy się. Ale przedstawiłaś, o co Ci chodziło, teraz więc wszystko jest wiadomym.     Nie. Nie  miałabyś dopowiadać tekstu - jest on pełnym. Wraz z przestrzenią, oczywiście.     Dzięki Ci za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy. *((;
    • O co; pazur, gruz, a po co?  
    • Ale anioł: zło, Ina, Ela.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...