Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Studiowanie filologii w pocie żył
Nadliczbowo, ponadczasowo, pozaczasowo, niepoliczalnie
Za-uf-au-o mnie,
Skonana jestem jak tytoń u progu filtra.
Praktyki zawodowe to
wstrzykiwanie drżącym umysłem
Surrrealjaizmów w sine linie papieru,
Z których nie tusz, a krew spływa,
Wzbijając się w ogień. Banał.

Tusz zjeżdża z rzęs.

Szukam
(ja, nie podmiot, bo dojny podmiot rozhasał się na łące)
definicji
Grafomanii.
Słownik trzaśnięty w literę o,
A wariatka w zmechaconych kudłach
Wstrzykuje w kajet (z rozleniwionym, mruczącym grzbietem POEZJE)
Literka po literce –
P o d m i o t l i r y c z n y nie jest tożsamy z autorem;
O d b i o r c a nie istnieje.

Cześć, nazywam się Marika, mam dwadzieścia jeden lat,
Nie przyjęto mnie do szkoły poetów, została tylko filologia,
Więc w wolnych chwilach między Cullerem a Bujnickim piszę siebie,
Nie poezje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...