The One (wybraniec)

[Beata Szymańska]

to samo powietrze
to samo ha dwa o
te same boleści
te same uśmiechy

wciąż inne podejście
tak bardzo inny świat
myślące neurony
tak ogromna pustka

[Kai_Fist]

...Sądząc po tytule, powiedziałbym że Matrix.
Można się dopatrzeć związku, ale wywnioskować to można tylko z części drugiej strofy.

[Gość Dawid Ciesla]

a nawet bardzo matrix... trochę za bardzo porwał Cię ten film i pospieszyłaś się z wierszem - zwłaszcza wers 'wciąż inne podejście' nie podoba mi się... mało w nim poezji. Chcesz pokazać cechy wspólne i różnice, nawiązujesz bezpśrednio do matrixa, więc możesz użyć metafor idących daleko w wirtualny świat,a jednak kończysz na wypunktowaniu tego i tamtego. Klasycznie wyliczasz - najpierw to samo, potem inaczej - i podsumowujesz ostatnim wersem. Już mi się trochę znudziły takie utwory. Co do treści - jak już mówiłem, fascynacja cudzym pmysłem zaowocowała wierszem. Nie powiedziałaś nam niczego nowego, niczego, czego nie mówiłby film sam w sobie. Zawiodłaś mnie, Beatko... I nie porwał mnie Twój wiersz, a lubię matrixa, nawet bardzo.
Dlaczego 2 razy ten sam wiersz?
I czemu z serduszkiem ?
pozdrawiam

[Adam_Szadkowski]

Znów tylko opis. Dlaczego? Czy nie lepiej zagłębiać sie w przyczyny niz opisywać skutki i to tez bardzo powierzchownie...???

???Adam???

[agnieszka puczynska]

hm, uważaj, żeby banał cię nie zjadł, bo to najgorszy krytyk z możliwych:)

[Marek Paruch]

Uff, zniechęcil mnie juz tytul, po angielsku co to ma byc?? jestemsy w Polsce piszmy po polsku, z reszta Wybraniec po angielsku z tego co wiem to "the chosen one". Sam wiersz, to to czego nie lubie, dla mnie to takie luzne wersiki bez skladu, nie lubie takiego rodzaju poezji moze to dlatego?? Wiec reasumujac nie podoba mi sie, to takie moje prywatne zdanie
Pozdrawiam