Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trąb Atlantydy wycie jeszcze słyszę
Orędzie króla, że wszystko się zmieni
Nic się nie stało – nic nadto, co widzę
A co zmalało z kamienia do cieni.

Gdy dym, ze stosu, na niebie bezchmurnym
Malował znaki w języku nieznanym
Unosił falę - wieko morskiej trumny
W której głębiny człowieczeństwo pchali

Tylko z marmuru nie drgnęły posągi
I króla złota korona na głowie
Gwiazdy nie spadły, chociaż opaść mogły
I niczym łodzie lud do nieba podnieść

Przeklęte chóry króla ostrzegały
głośnoszumiący drzew senat zielony
Gałązki lauru, jak tłumy cesarzy
błagały skałę aż we krwi spłonęły



„I zginie naród, co jest bogom bliski,
I zginą ludzie, co są ludziom obcy
Nikt nie zobaczy i nikt nie usłyszy
Jak Słońce zgaśnie pod uciskiem nocy

Nie proście wtedy ni łaski ni śmierci
Bo żadna b o g o m z nich się nie należy
Będzie w i e c z n i, lecz wieczni wśród cieni
Jak bóstwa silni – jak bogowie niemi.

Nikt o was więcej i was nie usłyszy –
Bo ludzkość nie zna boskiego języka
Będziecie wieczni, lecz obdarci z chwili
Wpatrzeni w siebie, w ideał bez życia!”

Opublikowano

- dodam tylko, że utknąłeś w tych romantycznych i wzniosłych wierszach. musisz poszukać innych tematów, nawet społecznych ale współczesnych. ja nie jestem poetą, i nie wiem jak znaleść drogę do nich, ale ty powinieneś próbować.
- pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ehh trudno, ale startam się pod przykrywką staorżytności i romantyzmu mowić o wspłczesxnym świecie, nie zawsze wychodzi, ale czasem coś się przekradnie ;
dzięki za radę,

raz jeszcze pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...