Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
co noc
mu się śni
że puka do drzwi
za którymi ktoś mówi
mam dość

a potem dodaje

proszę odejdź
tak bardzo
chcę biec
by móc skończyć tę grę


Niezbyt podoba mi się puenta Waldemarze. Ta nić i cholera zwłaszcza ;)
A ponieważ nie mam pomysła na zakończenie, to poczytam sobie tylko te dwie...
sory, że po swojemu :)
Pozdrawiam.
Opublikowano

tak, Hayq dobrze prawi! Ostatnia - nie.
Tylko sobie, pomyślałam; a może
Hayqowe zakończyć nieco inaczej:
"by móc skończyć ten sen"

i potem:
"co noc
ona śni
zatrzaśnięte drzwi"
ewentualnie coś - coś, co by się łączyło z początkiem wiersza,
tworzyło "kołowankę"?
Może to nie ma sensu, ale ja na wszelki wypadek.
Fajny masz pomysł, taki sen we śnie.
Pozdrawiam serdecznie
- baba

Opublikowano

co noc mu się śni że puka do drzwi
za którymi ktoś mówi
dość

dodaje odejdź więc
muszę biec
by skończyć tę grę

idź dalej śnić
nie pękła nić




a taka moja wersja, chyba jednak zmieniłam nie tylko zapis, bez obrazy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Marek.zak1 oj, Twoja kochana Sowa... Tak, gdy umiera bliska nam istota cierpimy bardzo. Wszyscy tak mamy co oczywiście nie jest pocieszeniem, bo jednak cierpienie jest czymś bardzo indywidualnym. Dzięki za głos          @huzarc :) dzięki          @Wędrowiec.1984 :) dziękuję          @Manek Bardzo mi miło, dziękuję :) Również pozdrowienia          @Migrena :) no cóż, listopad ;)   Dziękuję i również pozdrówka:)       @Nata_Kruk oj, bałaganią te wichury...  Dzięki za życzenia:)     
    • @hania kluseczka   świetne zderzenie  biologii miłości z jej metafizyką.   jak u przewrotnego, odwróconego Shakespeare’a, gdzie trucizna nie unosi, lecz obnaża to, co w relacji było najprawdziwsze.   w Twojej  historii czuć, że namiętność była jednocześnie żywiołem i rozkładem.   puenta z babkami jest jakby nagłym  odsłonięciem  dziecięcego, nieporadnego  rdzenia  człowieczeństwa.   mocny i bardzo celny wiersz.    
    • @Arsis 3iAtlas nas tak szybko nie opuszcza w marcu zbliży się do Jowisza:)
    • @Leszczym wszystko w swoim tempie, w swoim czasie.  Każdy ma inną drogę do przejscia  a czasem do samodzielnego wydeptania. I żadna droga nie jest ani gorsza ani lepsza, trzeba iść naprzód i tyle.
    • @huzarc   dziękuję huzarc :) posiadasz niepokojącą zdolność odczytywania miękkości ;)  pozdrawiam …
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...