Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

palimy na tyłach szpitala
serca płuczemy w jodynie
dym się kładzie wzdłuż ulicy
przy chodniku deszcz płynie

zimowy kaftan skuwa powoli
miasto cichnie i głuchnie
eksperymentatorskie oddechy
nas nie zwolnią

patrzę na ciebie całą w swetrze
masz pęknięte naczyńko
tuż pod okiem
pielęgniarzy filatelistów

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



chyba był jakiś zamysł, ale niestety nie udało ci się wprowadzić go zgrabnie w wiersz. Co do reszty, nie wypowiadam się, nie stać mnie na obiektywizm, na samą mysl o traktowaniu serca jodyną i pękaniu naczynek POD okiem, moje lekarskie serce chce uciekać stąd ;ppp
pozdr aga

P.S. palenie szkodzi zdrowiu;)))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



chyba był jakiś zamysł, ale niestety nie udało ci się wprowadzić go zgrabnie w wiersz. Co do reszty, nie wypowiadam się, nie stać mnie na obiektywizm, na samą mysl o traktowaniu serca jodyną i pękaniu naczynek POD okiem, moje lekarskie serce chce uciekać stąd ;ppp
pozdr aga

P.S. palenie szkodzi zdrowiu;)))))

Zamysł był, istotnie wierszyk trochę nie "wypalił" :)))
Już wiem co ewentualnie pozmieniam.

P.S. W razie czego wiem do kogo się zgłosić, khe khe ;)

Pozdrawiam ciepło M.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma To mocny, cielesny, ironiczny manifest o relacjach skażonych dopaminową przyjemnością i brakiem bliskości. Brzydota tu służy prawdzie – to tekst z pogranicza poezji performatywnej i społecznej. Pozdrawiam:)
    • @Roma   Oleńko. Wow, ależ to celna i ostra diagnoza! Zestawienie biologii z psychologią ("gorzko od śliny", "dopaminają") jest genialne. Wiersz rewelacyjnie operuje brutalną metaforą, aby opisać plotkarstwo i zawiść. Mocne, skondensowane wersy tną jak żyletka.   przyłączam się do klimatu. ekstra mocny. made in Roma.
    • @Migrena dziękuję Jacku :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak :) @huzarc na tym, żeby to wybrzmiało, najbardziej mi zależało. Dziękuję :) @MIROSŁAW C. To ja dziękuję, bardzo :) @Waldemar_Talar_Talar bardzo mi miło, dziękuję :) @Berenika97 Bereniko, bardzo, ale to bardzo dziękuję Ci za tak wnikliwy i pełen otwartości i zrozumienia komentarz :) To całe "lubić z tobą" poprzedzone "i dlatego mówię" nawiązuję do piosenki zespołu Akurat. Jakoś wtedy i mi towarzyszyła cały dzień :) Trochę się bałam formy litanijnej tego wiersza, ale skoro całkiem dobrze się czyta, to odetchnęłam z ulgą. Pozdrawiam Was serdecznie :)
    • jest gorzko od śliny co z ust twoich spływa i gorzko i jeszcze   spluń bardziej na finał wyciumkaj do sucha języczek z uwagi i znów kogoś opluj na plecy z oddali   i niech się odwróci i niech się spuszczają (tak tylko dochodzą tak dopaminają)   nawódniaj i winiej im dalej tym lepiej?   niech chociaż przez chwilę półsłodko poklepie
    • @iwonaroma   krótko, celnie i prosto w serce! Cudownie, że ta intuicja nie potrzebuje znawców. Znakomity tekst :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...