Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czy łatwo jest pisać poezję?


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



witam cię Espena Sway
zgadza się, lecz w w moim przypadku natchnienie jest konieczne, nie umiem pisać inaczej :)))
pozdrawiam

trzeba pomyśleć co to takiego 'natchnienie'?
z punktu widzenia osoby, która pisze trochę
ponad trzy lata, wydaje mi się, że to jakaś
ideologia albo nie wiem co. artysta natchniony,
uduchowiony? może póŁ roku tak myślaŁam :P.
teraz uważam, że po prostu raz ma się lepsze
pomysŁy, raz gorsze. co jakiś czas trzeba
do literatury sięgnąć, trochę się podszkolić,
przemyśleć parę spraw i tyle. sztuka to
przede wszystkim praca. i to ciężka, systematyczna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



witam cię Espena Sway
zgadza się, lecz w w moim przypadku natchnienie jest konieczne, nie umiem pisać inaczej :)))
pozdrawiam

trzeba pomyśleć co to takiego 'natchnienie'?
z punktu widzenia osoby, która pisze trochę
ponad trzy lata, wydaje mi się, że to jakaś
ideologia albo nie wiem co. artysta natchniony,
uduchowiony? może póŁ roku tak myślaŁam :P.
teraz uważam, że po prostu raz ma się lepsze
pomysŁy, raz gorsze. co jakiś czas trzeba
do literatury sięgnąć, trochę się podszkolić,
przemyśleć parę spraw i tyle. sztuka to
przede wszystkim praca. i to ciężka, systematyczna.

...i natchnienie jest konieczne :)

1. stan duchowego ożywienia twórczego, dążenie do czegoś wielkiego, wzniosłego
2. rzecz, osoba, zjawisko itp. będące podnietą do jakiegoś działania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja chciałem tylko zauważyć, że osobiście dla mnie ok. 50 stron napisania prozy (także piszę, czasem myślę, że może nawet lepiej?) to jest tyle czasu ile potrzebuję na jeden wiersz. Samo stworzenie wiersza to jakieś trzy godziny dla mnie, do pięciu jak są wyraźne problemy z rytmem czy coś. Szlif potem to jakieś ledwie pół godziny. Ale przed tym całym procesem potrafię dwa dni myśleć nad tym "jak ten wiersz ułożyć" żeby jaknajoryginalniej i jaknajciekawiej zakomunikować się z odbiorcą.

Proza poetycka to dla mnie środek dość dziwny ale odsyłam do niej kreatywnych - jeszcze niewykorzystany w pełni, jeszcze niewyczerpany do końca, a to jest w dzisiejszych czasach w cenie. Jakby ktoś miał kłopoty z definicją - "Gloria Victis" Orzeszkowej to cała nowela spisana prozą poetycką.

I osobiście jestem zdania, że na wszystkich portalach poetyckich jest około trzech osób, które tak naprawdę potrafią ocenić poezję. Chyba wszystkie trzy z tych, które mam na myśli, nie piszą wcale. Krytyka rządzi się jeszcze innymi prawami niż pisanie bo przede wszystkim musi dążyć do maksymalnego obiektywizmu i chłodnego spojrzenia. To już nie jest "podoba mi się" tylko... "podoba mi się", ok - ale dlaczego?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pisze wiersze krótko, ale ogromnie rzadko. Tylko, kiedy wiersz sam do mnie przyjdzie.
Od momentu, kiedy zaiteresowałam się Poświatowską (daaawno temo ;)), nigdy nie pomyślałam, ze pisanie jest łatwe. ( www.poswiatowska.org/content/view/255/65/ ) ;)
Pozdrawiam
Zuza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Krytyka rządzi się jeszcze innymi prawami niż pisanie bo przede wszystkim musi dążyć do maksymalnego obiektywizmu i chłodnego spojrzenia. To już nie jest "podoba mi się" tylko... "podoba mi się", ok - ale dlaczego?

Absolutnie, zgadzam się z tym, że łatwo powiedzieć: "podoba mi się" albo "nie podoba mi się". Do konstruktywnej oceny potrzeba nie tylko maksymalnego obiektywizmu i chłodnego spojrzenia i uzasadnienia dlaczego tak albo nie , ale również sporej dozy doświadczenia w danej dziedzinie krytyki w tym przypadku poezji i prozy.
Głębsza analiza danego utworu to już profesjonalizm!
Lecz czy nie jest lepiej od czasu do czasu przeczytać słowa pochwały z ust "amatora krytyka": "wiersz podoba mi się" niż być kompletnie zignorowanym!?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 14 lat później...

Złudna ...wstydliwa Poezja jest kwiatem jabłoni.Słowem  które przywołuje obrazy niedokończone...natrętnie wrzyna się w ludzkie życie... w bukiety układaaaa...niedokończone...przerwane w pół drogi...jest w kościach kreta choć o nim już nikt nie pamięta...złudna i namiętna  jest przez chwilę z nami.....moja miłość przerwana w pół drogi...NIenasycONa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@a._mrozinski

 

Poezja to mało słów i dużo myśli, a proza to dużo słów i mało myśli, prawdziwy poeta posiada warsztat literacki - większość piszących wiersze to wierszokleci - grafomani.

 

Łukasz Jasiński 

 

@Hector Cavalcanti

 

Zbigniew Herbert pisał prozę poetycką, a Wisława Szymborska wierszokletów - grafomanów - bezlitośnie wyśmiewała, jeśli ktoś pragnie pisać poezję wielkich lotów, to: proponuję zacząć od nauki aforyzmów - złotych myśli, na przykład:

 

wisi mi - kto wisi na latarni, a kto się o nią opiera 

 

i to jest właśnie aforyzm, proste i logiczne?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Zuźka Tak „ Halina Poświatowska to podobno człowiek i za chwilę ma umrzeć”.. miała świadomość że życie, jej szczególnie, to jak stokrotki które pielęgniarki za chwilę( rankiem) wyrzuci do kubła…kukiełki po przedstawieniu..doceniała przemijanie i tak po ludzku kochała siebie i drugie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

…jej poezja o śmierci niosła nadzieję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@a._mrozinski ….zatrzymałam się na chwilę-:)tak zasadnicze różnice proza: poezja!Bez wartościowania czy oceniania..to ma być przyjemne i służyć innym.Nie marnujmy papieru…drzewa nam tego nie wybaczą…” wysokie drzewa” sięgające chmur..dobrego dnia wszystkim „ odpowiedzialnym” za słowo….

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@Espena_Sway ,  a czy w wypadku pisania poezji jest w ogóle taki rytm, o jakim tu piszesz? Bo nawet, gdybym nie próbował pisać poezji, to bym raczej myślał, że każdy wiersz to jakieś osobne natchnienie, które może przyjść, a może i nie przyjść... . No ale może i masz trochę racji. W końcu jest na tym portalu także warsztat. Publikowałem w tym warsztacie dosyć banalne,  w moim odczuciu, rymowanki i uzyskiwałem na nie pozytywne reakcje.

Edytowane przez UtratabezStraty
literówka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@UtratabezStratyPrawie 16 lat minęło od czasu, gdy zadałem to pytanie: "Czy łatwo jest pisać poezję?" Wiele osób zareagowało swoimi wypowiedziami co myślą na tem temat i za to im bardzo dziękuję. 
Przychodzi mi taka refleksja i niegdyś wspomniałem już o tym, że poezja ( proza również ) to samo życie utrwalone w pamięci wszechświata w takiej czy innej formie.
Najpierw przychodzi myśl, która jest natchnieniem, indywidualnym doświadczeniem, a także społecznym, poetyckim.
Oczywiście, zależnie od doświadczenia piszącego taka twórczość jest na różnym poziomie i sama w sobie jako taka ciągle się przeobraża w swojej formie, stylu itp.
Poezja to streszczenie tego co proza potrafi w niezliczonych tomach opisać, czyli się uzupełniają. 
Taka strona jak poezja.org jest wspaniałym internetowym wydawnictwem, dostępnym dla szerokiego kręgu odbiorców i twórców, tych zaawansowanych jak i początkujących. 
Wolność wypowiedzi i krytyki jest dostępna dla każdego, dbajmy o to aby były konstruktywne. Dziękuję!

 

 

****************

Edytowane przez Wiesław J.K. (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Proza poetycka i prozaiczne wiersze

Kiedyś wszystko było jasne: wiersz powinien mieć rymy, odpowiednią liczbę sylab w wersie, równoległe rozłożenie akcentów – i to był wiersz. Kunsztowne epitety, rozbudowane porównania – to wszystko razem bezwzględnie przekonywało odbiorcę, że ma do czynienia z poezją, a nie prozą.

Dziś, w dobie poezji współczesnej, czytamy czasem wiersze, które z powodzeniem mogłyby być fragmentem prozy. Tylko układ graficzny utworu i jego długość (a raczej krótkość) utrzymują nas jeszcze w podejrzeniu, że to jednak poezja, wiersz wolny.

Podobne wątpliwości można mieć przy niektórych kawałkach prozy. Przesycone środkami poetyckimi, utrzymane w stylu artystycznym, pełne epitetów – żeby nie układ wersów, mogłyby być poematem.
Ale uwaga – w takim przypadku mamy do czynienia z prozą poetycką. Tyle że to wcale nie jest pomysł współczesnych. Bodajże najlepszym przykładem prozy poetyckiej, który poda z pamięci wykształcony Polak, to Listy do matki Juliusza Słowackiego.

Jesteśmy zatem w punkcie, w którym trochę pomieszała się poezja z prozą, i wcale nie jest tak, jak w potocznym rozumieniu, że poezja to coś wzniosłego, a proza to coś, co jest przyziemne, bez polotu.

Uporządkujmy to:

Proza – mowa niewiązana, utwory narracyjno-fabularne: powieści, opowiadania itp.

Poezja – utwory pisane mową wiązaną, zorganizowane w szczególny sposób.

Proza poetycka – utwory prozatorskie, ale nasycone środkami poetyckimi, czasem zrytmizowane, bardzo odległe od mowy potocznej lub zwykłej narracji prozatorskiej.

To proza:

Nie zapomnę nigdy tej jazdy świetlistej w najjaśniejszą noc zimową. Kolorowa mapa niebios wyogromniała w kopułę niezmierną, na której spiętrzyły się fantastyczne lądy, oceany i morza, porysowane liniami wirów i prądów gwiezdnych, świetlistymi liniami geografii niebieskiej. Powietrze stało się lekkie do oddychania i świetlane jak gaza srebrna.
Bruno Schulz Sklepy cynamonowe

Zróbmy eksperyment i zapiszmy inaczej jedno zdanie z opowiadania Schulza:

Kolorowa mapa niebios
wyogromniała w kopułę
niezmierną,
na której
spiętrzyły się fantastyczne lądy […]

Mógłby być z tego wiersz. Co więcej – ten fragmencik jest bardzo bogaty w środki poetyckie, charakterystyczne dla poezji. Wróćmy do całości fragmentu, by je wskazać.

Epitety:

jazda świetlista,

noc zimowa,

najjaśniejsza,

kolorowa mapa,

kopuła niezmierna,

fantastyczne lądy,

świetliste linie,

powietrze lekkie,

świetlane.

Uwaga: dobór określeń (świetliste, świetlane) decyduje o kolorystyce i niezwykłym, fantastycznym nastroju obrazu.

Porównanie:

Powietrze […] świetlane jak gaza srebrna.
Niezwykle malarski, plastyczny efekt – nadanie barwy czemuś tak bezbarwnemu jak powietrze.

Przenośnie:

Mapa niebios wyogromniała w kopułę niezmierną, na której spiętrzyły się fantastyczne lądy, oceany i morza.
Zwróć uwagę na obrazowość tej wizji.

A teraz porównaj opis Schulza z takim oto opisem nieba:
Pozorne sklepienie nad Ziemią, w dzień bezchmurny koloru niebieskiego, na którego tle obserwujemy ciała niebieskie i ich ruchy.
 

Nie powinieneś mieć już żadnych trudności przy odróżnieniu tekstu słownikowego od prozy poetyckiej.

A oto wiersz

Śpij spokojnie, diabeł czuwa:
podsłuchuje, podgląda
nasze najskrytsze lęki i marzenia,
żeby także i od nas
czegoś się nauczyć.
Ryszard Krynicki Śpij spokojnie

Zapiszmy wiersz jako zdanie:

Śpij spokojnie, diabeł czuwa: podsłuchuje, podgląda nasze najskrytsze lęki i marzenia, żeby także i od nas czegoś się nauczyć.

Efekt:
Tak zapisany tekst mógłby być prozą. O tym, że jest wierszem współczesnym, decyduje zapis w wersach, a co za tym idzie pewna rytmika wypowiedzi i fakt, że zdanie jest całością, pewną myślą." - aleklasa.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wszystkim Państwu DZIĘKUJĘ.                                        @violetta a to prawda, z wyjątkiem tych, które za bardzo szumią :)
    • Gdy zrozumie sens pracy, zasmakuje miłość, zostawi idee w kurtce z ocieplaczem. W naderwanych kieszeniach tajemnice zginą i na życie spojrzy inaczej. Elegancję oraz szyk okaże na zewnątrz, wykreuje styl bycia, auto zmieni. W ręku utrzyma spokój zawinięty w pewność; wtedy włożą jesionkę z wełny. Która niczym służąca, oddana bez reszty, miękkim ciepłem otuli w zimny ranek. Zasmakuje goryczy, upadków co przeszły, a tajemnic nie zdradzi za nic. Najmodniejszym fasonem obwieści sukcesy, pomiędzy nitki wplecie zwykłą szarość. Nie wykrzyczy, że dość już, że niesmak i przesyt lub że więcej by się przydało. Niezliczone mądrości ukryje w rękawach, bezgraniczną pokorą serca zjedna. Gdy nieważny już splendor, nieistotna sława, zamienią na - jesionkę z drewna.   2010
    • zwykła kobieta bez żadnych manier prosty makijaż zwykła sukienka posiada wiele ukrytych zalet czasem coś powie że aż wymiękasz   jej nie ozdobi żaden tatuaż bo piękna przecież jest sama w sobie ze ciut przytyło jej się akurat więcej słodkości - tyle wam powiem :))
    • nigdy się nie spodziewałem że może oczarować ZWYKŁOŚĆ   długo szukałem wśród dam diamentu z idealnym szlifem oprawionym w osiemnasto karatowe złoto   nigdy nie patrzałem blisko zawsze daleko na niebo okolice Kasjopei tam chciałem ją znaleźć   a ona ona była blisko niby ZWYKŁA a potrafi spełnić marzenia stają się realem   jest a ja wciąż nie mogę uwierzyć   11.2024  andrew
    • Ahimsa jest  najskuteczniejszą formą  łagodzenia konfliktu   bez szabli i mieczy gazów łzawiących  i podobnych środków probacyjnych    w tym wieku kali (kalijuga) jest to trudne zwłaszcza gdy więcej dusz jest młodych    każdy kto żyje według zasad w tym Ahimsy  postrzegany jest jako szaleniec   ale to właśnie największy szał objawia się gdy coś lub kogoś tracimy    lub nie możemy sięgnąć czegoś bo gdzieś jest  nawet niewidzialna przeszkoda   czy warto narażać tym spokój?    Klaudia Gasztold 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...