Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie mam już tych obrazków świętych
wiesz o tym od jakiegoś czasu
ja dopiero dzisiaj zauważyłem zmiany
gorsze lepsze pólnoc południe
zmężniałem i okrzepłem samoistnie
trasa linii numer pięć wędruje
w nieświadomości niezmienną ulicą

kokotki pocierają bariery nagimi udami
nic w ich ustach nie brzmi wspanialej
od sugarfree chewing gum miętowej
próbuję zbliżyć się do nich mentalnie
poczuć cierpki zapach kleju do tipsów
orientacyjnie

seksualnie pożądam kobiet
perfum fatałaszków ich miękkich krągłości

trzecia strofa mojego spaceru nie będzie
słodkim ciastkiem pakowanym w pergamin
widziałaś ten symbol upadku parkowego życia
po ostatniej nawałnicy ubyło drzew
przede wszystkim tych starych a młode
mają naprawdę szalone pomysły więc
lulajże dziecino niech nastanie ciemność

Opublikowano

napisze coś wiecej po przeczytaniu następnego Twojego wiersza,
na razie powiem tylko, że pierwsza strofa przegadana (zdecydowanie przegadana)
a reszta... bardzo lubię ten "prozatorski" styl ale wyczuwam tutaj schematyczność...(a tego bardzo nie lubię) nic, poczekam na następny tekst i wtedy jeszcze się zastanowię... na razie "plus ołówkiem" ;)
pozdr

Opublikowano

Zbyt wiele tu słów, robi się z tego proza, to nie jest dobra droga Panie D.W.

"może pani zakończyć zabawę" - jest bardziej obrazowy, ciekawy i wciągający.

Zerknę jeszcze i ciekaw jestem kierunku w którym Pan pójdzie - M.C.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97    Jak w rzeczywistym życiu: czasem tym, czego potrzeba, aby "(...).Wszystko poszło świetnie (...), jest <<(...) "Stuprocentowy, najprawdziwszy, autentyczny grzech" (...)>> . Przy założeniu, że przy Osobowym Wszechświecie, mieszczącym w Sobie dobro i zło, grzech jako taki w ogóle istnieje.     Dobrze napisane opowiadanie, które  przeczytałem z zaciekawieniem. Serdeczne pozdrowienia.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Roma ten wiersz . nie na niego  prosty klucz polifoniczny z filmu Szpiedzy tacy jak my.  Tu trzeba użyć czytanki chińskich harcerzy;   i wychodzi, że :   podmiot liryczny staje w obliczu chaosu, w którym jego życie i tożsamość zostały nagle zdeformowane lub zdezorganizowane. "dąży do odrodzenia się i uzyskania trwałej formy ('wiersza) To jest reakcja. Skoro człowiek jest "z liter złożony", to musi się na nowo ułożyć. Formą, która nadaje sens i trwałość, jest właśnie wiersz – coś uporządkowanego, sensownego i pięknego, w przeciwieństwie do bezładu liter. Czyli: Z chaosu chce stworzyć sensowną całość. Uproszczona wersja tego zdania: W obliczu życiowego zamętu ("poprzestawiani") podmiot liryczny stara się odrodzić i znaleźć trwały, uporządkowany sens swojej egzystencji.   po ginie z tonikiem nie ma lotnych myśli .
    • @violetta, Ja chyba pierwszy raz widzę trzy zwrotki u Ciebie. Faktycznie, jak Kozucha Kłamczucha (taka bajeczka)  co skarżyła się, że Zazulka jej nic do jedzenia nie dała.  I mówi: - Jak biegłam przez mosteczek chwyciłam jeden listeczek - jak biegłam przez grobelkę chwyciłam wody kropelkę.   A boczki miała mocno wypukłe od jedzenia, kłamczuszka jedna.    A gdzie zdjęcie? Nasturcje są ogniste, ładnie odbijają się w oczach.     
    • dobrze jest słyszeć dobrze jest rozumieć dobrze jest widzieć dobrze   nie zawsze o wszystkim pamiętać              
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zawsze ktoś musi odpaść. Pzdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...