Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Życie to jest teatr ja ci na to odpowiadam


karolina_plinta

Rekomendowane odpowiedzi

kobiecie z brodą

tak sobie myślę że karolina p. chyba nie istnieje
pojęcie ulotne śmiertelne i niezbyt godne zaufania
ma kartę dań i pyta przyjaciół
na co dziś mają ochotę

robię makijaż więc pytam
czym dziś
wegetarianką miłośniczką pudli małym myśliwym ofiarą wesołą greenpeace
drwalem w dolinie rospudy pilną studentką nędzną pijaczką
zacną panienką z MISHu przeklinającą te wszystkie
świętoszkowate talenty pizdą
twoją dziewczyną twoim chłopakiem niczego nieświadomą dziewicą
choć tu raczej nie mogę ci pomóc
kim dziś każesz mi być
żebym mogła żyć twoim uśmiechem kolejny teatralny tydzień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta@violetta  u mnie ta opisana burza miała miejsce 16 lat temu. Aktualnie też jest brudno i sucho

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • kiedyś nie potrafiłem sobie wyobrazić że nie istnieję teraz kiedy moje opakowanie zużywa się nie jestem już taki pewny sama dusza jest zbyt lekka może się bujać na wietrze albo zostać zamknięta w szufladzie z rupieciami potrzebuje jakiegoś uziemienia tkanek skóry kości nie wiem dlaczego nie użyli metalu moglibyśmy rdzewieć dusza ma funkcję przenikania i możliwość przeistaczania w tym temacie jest zresztą sporo niewiadomych  jakkolwiek z dnia na dzień coraz mniej podobno trzymają dusze w jakimś piekle albo niebie ale to wydaje mi się za proste zbyt urzędnicze na samą myśl ciarki chodzą po plecach powiedzmy sobie jednak szczerze gdyby tam naprawdę coś było chowaliby nas w reklamówkach
    • @Olgierd Jaksztas Hej! Olgierd-:)   Podoba mi się całość, nie dlatego, że myśli nie współgrają czasami ze zmysłem słuchu, a tu o uchu mowa, której językoznawstwo ma prawo wracać do korzeni jako istniejących w koncepcji uniwersalności językowych, nadanych rzekomo przez język adamowy ( tu badam temat związany z jabłkiem ) tworzący prajęzyk jako sieć matni, która włóknami nici językowych przyczyniła się do stworzenia wielu odmian całego uniwersum! W twojej treści chwalę, ze względu na pojawiające się w nim częstotliwości językowe, jakie otwierają myślom zupełnie inne kazamaty poznawcze. Dla umysłu to dobre ćwiczenia, dzięki którym, Kochanowski opanował do perfekcji ich znajomość, tak jak, ten Pan! Dobrze nam znany-:)    I wiesz co? Przyłączę się do tego przedsięwzięcia; jestem w trakcie tworzenia wiersza w Quenya i Sindarin   Ae Adar, lín bo Ceven man agorech?   Pozdrawiam!
    • To nic że nic się nie powtórzy dopóki jeszcze jesteś w podróży  Dopóki wschody i zachody  pogody niepogody   Dopóki zielone grają świerszcze  wiosennym deszczem pachnie powietrze  Póki zmieniają się krajobrazy i wokół tyle  bliskich twarzy  Bywa że ból wszystko przeszyje źycie jak w bęben wali i bije  Znurzysz się jak to w podróży a potem  wstaniesz i znowu ruszysz Zła chwila   w  dobrą się zamienia jak się zmieniają twoje marzenia  Ważne że jutro czeka o świcie by odkryć  Ci swoją tajemnice 
    • Dziękuję @Sylwester_Lasota :-)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Kiepski ze mnie botanik, bo rozszyfrowałam bardzo niewiele nazw gatunków. Ale dziękuję :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...