Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wyleciałam w obce słowa i własne myśli
z dużymi oczami szłam przed siebie
obok ty zawsze omijasz nieistotne - wiedziałam

gdy wrócę opowiem o domach i ogrodach z hortensjami
fuksjami co nawet zimą mają kolor czerwony
o morzu odsłaniającym ukryte w skałkach muszle
wdeptywałam w piasek
żółte liście moich kalendarzy
pokażę
fotografie i te wszystkie miejsca
którymi zachwycałam się pisząc: "szkoda że tego nie widzicie”.

opowiem o tym ile musiałeś znieść by dźwigać
osamotnienia
czerwień kojarzyłeś z domem ojczystym
teraz
marzenia przybrały kształt
znajomego punktu na mapie


zebrać wszystkie róże
usypać ścieżki powracającym ptakom niech mają
turkusowe albo pomarańczowe skrzydła
po drugiej stronie
wymarzony dom
wystarczy uchylić okna

Opublikowano

Już wracają ptaki Twoje Stasiu? Moje jeszcze nie. :)
Ładny wiersz, czuć zachwyt i tęsknotę.
Omijać nieistotne, to bardzo ważne w życiu.
Pozdrawiam serdecznie
edycja:
chyba literówka... nie powinno być "kojarzyła"?

Opublikowano

Za taki wiersz to Cię Stasieńko mocno,
mocno, wyściskam. Jest w nim uczucie, tęsknota,
piękno, kolory - ubrane w odpowiednie słowa sprawiają,
że się to wszystko, da "widzieć i czuć"!
Serdeczności
- baba

Opublikowano

Stasieńko, ja bym tylko ciut zmieniła w I strofie i pycha! :)

wyleciałam w obce słowa i własne myśli
z dużymi oczami szłam przed siebie
wiedząc
że obok ty zawsze omijasz nieistotne - wiedziałam

to, co kursywą - bym "wytła", a to, co boldem - przestawiła.
I już. I buziaki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dla nas ta noc pod gwiazdami! a ja....kocham cię życie łez mych winne nie zamienię cie na inne! Wanad. Bizmut. Astat. czy robot może się zadurzyć w wybrance swego serca? oto jest pytanie bzy na wiosnę pachną odurzająco jak słodkie dziewosłęby Jana z Czarnolasu... kurdesz kurdesz nad kurdeszami na bok kieliszki pijmy pucharami !
    • @Christine Cóż mogę tylko powiedzieć, że mam nadzieję że dosięgła go sprawiedliwość za taki czyn. Moje teksty mimo szczegółów, użytego języka i stylizacji to oczywiście fikcja literacka ale prawie zawsze oparta o realne wydarzenia tak z epoki Belle Epoque, dwudziestolecia międzywojennego jak i mojego życia. Kończąc pisać "Akt zza szyby" przypomniałem sobie historię z mojego byłego miejsca pracy, gdy ledwie w restauracji obok mężczyzna zastrzelił swoją partnerkę i siebie przy klientach i obsłudze. To było ze dwadzieścia lat temu ale wiele osób o tym wspominało to była bardzo głośna sprawa. @Lenore Grey To prawda. "Ligeja", "Annabel Lee" czy "Morella". Są takimi utworami Poego. Drugim mistrzem z tej tematyki lecz ukazanej dużo dosadniej, brutalniej i ostrzej jest Baudelaire. U niego dopiero śmierć kobiety, rozkład jej ciała czy zgnilizna są doskonałym podkręceniem jej walorów i wzmagają pociąg mężczyzny. Polecam Ci jego tomik "Kwiaty zła" bo wiem że nie masz szans usłyszeć o nim w szkole.  Ja byłem tym szczęśliwym pokoleniem które jeszcze przerabiało chociaż "Padlinę", "Zwłoki" czy "Spleen", który bardzo kojarzy mi się z utworem jednego z moich ukochanych zespołów Nocturnal Depression.
    • Macron nadzieję, że zrobi jej piękny pogrzeb.      Czy mi też ktoś zrobi piękny pogrzeb?:)  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Utrzymać się na zakręcie też jest sztuką. I to wielką. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...