Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niekończąca się noc
Szepty umierających drzew
Ostatnie słowa opadają na ziemię
Deptane przez ludzi

Dwie postacie znikające w ciemności
Wsłuchują się w szept drzew
Które rozprawiają o ich losie
Nie pada żadna odpowiedź
Z każdym krokiem znikają coraz bardziej

Gdy nagle gwiazda pod stopy ich spada

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie pisz nic, to jakaś śmieszna w zamiarze prowokacja (a przynajmniej tak byłoby bardziej zdrowo :P).

a co do wiersza - mam wrażenie, ale to może być mylne wrażenie, że gdyby się bardziej postarać, coś by z tego było. ewidentnie jest pomysł.

przypomina mi to trochę moje własne pisanie z ery przedorgowej/przedinterpunkcyjnej, dlatego trudno o obiektywizm.

pozdrawiam.
Opublikowano

Dziękuję za komentarze, zwłaszcza te dotyczące wiersza;)
Co do puenty to w moim zamyśle jest nią ta gwiazda czyli światło, które rozjaśnia tą nieprzeniknioną noc, nadzieja. Oczywiście każdy może to inaczej rozumieć:).
Jeśli chodzi o sposób pisania, to u mnie jest na odwrót. Dawniej pisałam wiersze z przecinkami, podzielone na równe zwrotki, a teraz przechodzę "erę przedinterpunkcyjną" ;)

Pozdrawiam Wszystkich:]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Umarłem wczoraj    Umieram dzisiaj    I umrę jutro    Bo bez ciebie  Nie ma sensu dalej trwać    Bo tylko z tobą  Umiem się bać    Rozstań i powrotów                
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Pełna zgoda :-))   Pozdrawiam miło :-)       Dziękuję pięknie, przekażę autorce..   Wierszyki :-))   Pozdrawiam, i dziękuję  @Sylvia @Andrzej P. Zajączkowski :-)
    • Według prawa niemowlę, chłopiec wiekiem, W głowie podłych uciech jest niewolnikiem, Od wstydu i cnoty daleki po kres; W kłamstwie wprawiony, w oszustwie sam bies; W hipokryzji biegły, choć dzieckiem jeszcze; Jak wiatr zmienny, skłonności ma złowieszcze; Kobiety durzy, przyjaciół stosuje; Obyty w świecie, ze szkoły wprost bryluje; Damaetas labirynt grzechu przebiegając, Cel swój znalazł, gdy inni zaczynają: Nadal sprzeczne pasje targają duszą I by pić z misy rozkoszy go kuszą; Lecz występkiem zbrzydzony, łańcuch swój rwie, A co było mu błogie zgubą zdaje się.   I Byron, według jednych autobiograficznie, według innych wprawka do Childe Harolda:   In law an infant, and in years a boy, In mind a slave to every vicious joy, From every sense of shame and virtue wean'd; In lies an adept, in deceit a fiend; Versed in hypocrisy, while yet a child; Fickle as wind, of inclinations wild; Women his dupe, his heedless friend a tool; Old in the world, though scarcely broke from school; Damaetas ran through all the maze of sin, And found the goal when others just begin: Even still conflicting passions shake his soul, And bid him drain the dregs of pleasure's bowl; But, pall's with vice, he breaks his former chain, And what was once his bliss appears his bane.
    • @jan_komułzykant, @Nata_Kruk Z podziękowaniem, Nato, Janku :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        hmm, tylko nie pamiętam jak było poprzednio, to może zaryzykuję taką wersję: We wsi Bagienko sprytny kamuflaż. By skorupiaki, pająki schrupać, gdy trwają gody samczyk na podryw wachlarze stroi udając susła. (pustak?) ;)))   albo    Sprytny kamuflaż we wsi Bagienko, by skorupiaki, pająki przełknąć, gdy trwają gody samczyk na podryw wachlarze stroi, że kozy... miękną. ;)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...