Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Her Kulas nad Odrą czyli pic nie puc


styks

Rekomendowane odpowiedzi

drogą nad Odrą Her Kulas człapie
mocarz okryty futrem jak sławą
spotyka starca który niemrawo
dźwiga trosk pełne sakwy dziadowskie

niegdyś bogaczem dzisiaj żebrakiem
w długiej budowli wiele tysięcy
ptaków zgłodniałych namolnie brzęczy
jadła niesytych lecz szczodrych łajnem

starcowi zmarszczki wygładził widok
sylwety mocnej ujrzał w niej wsparcie
w walce z kłopotem śmierdzącym obok

Her Kulas pręży mięśnie uparcie
Odra przepływa kurnik lecz... co to?
budynek spłynął - smrodek na warcie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Końkretnie... to pauperyzacja intelektualna i kastracja kodów kulturowych, topornymi komiksami dla niewybrednych...

drogi nie na żarty
widzę że moja opinia o tobie i twoich wierszach była fałszywa
nie kochasz poezji - kochasz siebie i sobie podobnych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Końkretnie... to pauperyzacja intelektualna i kastracja kodów kulturowych, topornymi komiksami dla niewybrednych...

drogi nie na żarty
widzę że moja opinia o tobie i twoich wierszach była fałszywa
nie kochasz poezji - kochasz siebie i sobie podobnych

Opinię o moich tekstach wysnuwasz ze sposobu komentowania twoich ?!!!
Kuriozum czarnotulipanowe !
Twoja opinia o mnie, mnie nie obchodzi, w dawniejszych czasach powiedziałbym, że utraciłeś " zdolność honorową " ( o ile wiesz co to jest ).
Do kochania mam kobietę, poezję piszę ( tak też można ).....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Siedziała na ławce w słoneczny poranek, niespiesznie bawiła się lekkim spojrzeniem. Delikatność policzków uniosła do słońca, w bezruchu łapała każde wiatru tchnienie.   Spod rzęs wysypała całą eteryczność, która oplotła wodospadem szyję. Ciało jej płynęło przy każdym oddechu, szeptało cicho – jestem tutaj, żyję.   Była taka piękna w monumentalności, świat zatrzymała na moment jedyny. W tęsknocie mych źrenic światłem się odbiła. Nigdy nie widziałem piękniejszej dziewczyny.   Tak zapatrzony w jej szczegółów misterność, popłynąłem w otchłań na zielone łąki, gdzie trawy smukłe jak kształty dziewczyny, gdzie jej usta czerwone jak makowe pąki.   Dotykałem włosów oplecionych słońcem, całowałem jej dłonie, co pieściły kwiat. Razem z nią istniałem w momencie jedynym, To ona zmysłami zatrzymała mój świat.   Nagle zawirowały wszystkie obrazy. Dobrze, że zdołałem je w sobie uchwycić. Bo dziewczyna wstała z ławki tak raptownie i odeszła, znikając na końcu ulicy.   Nie wiem, czy spłoszyły ją moje marzenia, czy cień, który spłynął po jej ramionach. Mimo, że krótko trwała w tym jednym momencie, została we mnie, światłem uchwycona.
    • @andreas @Nata_Kruk @Rafael Marius Dziękuję bardzo , pozdrawiam. 
    • Świetna puenta!
    • Podnieca cię ból Tak jak mnie   I lubisz kochać się W strugach deszczu   A potem budzisz się To był tylko sen   Zostałaś całkiem sama Jakie to uczucie?    
    • byliśmy głupcami myśląc że nie poniesiemy konsekwencji świt zapłakał nad nami księżyc magnetycznie iskrząc tęsknił   (dzień zamilkł)   byliśmy głupcami zrywając gwiazdy z grzesznego nieba północ witała nas czułymi słowami wschód słońca zmysłowo śpiewał   (zmierzch zranił)   byliśmy głupcami nie powstrzymując namiętności graliśmy całymi nocami w grę z odrobiną miłości
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...